Kotka z prawdopodobieństwem pnn - opinie

Cześć,
jakiś czas temu moja kotka skończyła cztery lata (kot rasy europejskiej). Wraz z mamą postanowiłyśmy zrobić jej pierwsze, profilaktyczne badania krwi. Z góry chciałabym napisać, że proszę mnie nie oceniać, że dopiero po takim czasie...
Niestety, ale P. Weterynarz zaniepokoiły jej wyniki, a dokładnie kreatynina. Obecnie z tego powodu przyjmuje zaleconą karmę niskobiałkową (,,Kattovit Niere/Renal''), pije dużo wody i dostaje raz dziennie tabletkę ,,VetExpert - RenalVet'', którą jej przepisano. Piszę, ponieważ lekarz podejrzewa u niej pnn lub torbiele na nerkach, a chciałabym poznać opinię możliwe że kogoś również doświadczonego. Poniżej wyniki badań:

ALT - 77,5 U/L (min. 20,000 - max. 107,000) -
AST - 49,7 U/L (min. 6,000 - max. 44,000) H
Fosfataza zasadowa - 25 U/L (min. 23,000 - max. 107,000) -
Mocznik - 58,1 mg/dl (min. 25,000 - max. 70,000) -
Kreatynina - 2,35 mg/dl (min. 0,400 - max. 1,800) H
Białko całkowite - 9,2 g/dl (min. 6,000 - max. 8,000) H
Glukoza - 117,7 mg/dL (min. 58,000 - max. 120,000) -

Leukocyty - 5,7 G/L (min. 5,500 - max. 19,000) -
Erytrocyty - 10,84 T/L (min. 6,500 - max. 10,000) H
Hemoglobina - 15,5 g/dl (min. 8,000 - max. 15,000) H
Hematokryt - 54,7 % (min. 24,000 - max. 45,000) H
MCV - 50,0 um3 (min. 39,000 - max. 55,000) -
MCH - 14,300 pg (min. 13,000 - max. 17,000) -
MCHC - 28,300 g/dl (min. 30,000 - max. 36,000) L
PLT - 181 tys./uL (min. 200,000 - max. 600,000) L
LYM % - 45,7 % (min. 20,000 - max. 55,000) -
MONO % - 4,0 % (min. 1,000 - max. 4,000) -
GRAN % - 50,3 % (min. 35,000 - max. 75,000) -

Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i dodam, że Mela jest kotką po zabiegu sterylizacji po pierwszej rui i waży dokładnie 3,685kg

Popros najpierw o badanie moczu -z ciężarem wl refraktometrem mierzonym
I usg
Kicia jest odwodniona i wyniki są podwyższone trzeba zachęcać do picia
A sterylka była wcześniej ?
Potrzebny jest jonogram aby sprawdzić fosfor , i podawać wylapywacz
Płytki krwi są niskie - czasami tak wychodza , nic nie pisało ?
Wetka na jakiej podstawie stwierdziła torbiele ?
Mogą być ale nic tu na razie nie wskazuje na to

Hej,
dziękuję za szybką odpowiedź. Będę się odnosić w punktach, żeby było wszystko przejrzyście.

1. Popros najpierw o badanie moczu -z ciężarem wl refraktometrem mierzonym i usg.
Gdy P. weterynarz omawiała nam wyniki badań Meli wspominała o usg nerek, lecz zapomniałam dopisać to w wcześniejszym poście. Lekarz postanowiła, że za miesiąc mamy ponownie przyjść na pobieranie krwi z kotem, żeby sprawdzić czy jest jakakolwiek poprawa. W innym przypadku powiedziała, że da nam skierowanie na usg, ale nic nie wspomniała o badaniu moczu. Najpewniej dlatego, że i tak by ją to nie ominęło...

2. A sterylka była wcześniej ?
Tak, kotka miała zabieg sterylizacji po pierwszej rui (mniej więcej po pierwszym roku życia).

3. Płytki krwi są niskie - czasami tak wychodza , nic nie pisało ?
Gdy Lekarz nam tłumaczyła te wyniki, to powiedziała żeby się nie przejmować póki co elementami morfotycznymi, że są lekko zawyżone (lub trochę bardziej przy Hematokrycie) lub zaniżone...

4. Wetka na jakiej podstawie stwierdziła torbiele ?
W mojej opinii była to jedynie hipoteza, że takie coś może występować na podstawie wyników badań, dlatego m.in napisałam ten post, ponieważ możliwe, że jakiś kot ma dość podobne wyniki do Meli lub miał.

Dziękuję Ci za porady i ponownie za szybką odpowiedź.

Podbijam post.
Za dwa tygodnie Mela ma mieć powtórzone badania.

Wczoraj Mela załatwiała się co chwilę do kuwety w małych ilościach. W dodatku z bladą krwią pokrytą śluzem i zwymiotowała. Pojechałam z mamą do Weta, dostała cztery zastrzyki w tym antybiotyk. Według opinii lekarza była to krew z dróg rodnych (https://imgur.com/a/8O4wyKA) obecnie przyjmuje RenalVet raz dziennie i 1/4 no-spy 40mg rano i wieczorem.

Możliwe, że ktokolwiek wie co to może oznaczać.

Gdy wróciłyśmy to co chwilę podchodziła do miski psa pić wodę (nigdy sama z siebie nie piła w taki sposób). W niedzielę mamy przyjechać do weta po kolejny antybiotyk, a w środę kolejne badania krwi.

Nie mam siły czytac od początku
Ale podejrzewam ,ze wet chodziło o kamienie czy piasek w drogach moczowych
Kicia jest przytkana (bakterie , śluz , piasek krew )
I nie może zrobić siku dlatego gania
Dostała na to rozkurczowy i antybiotyk
Jak coś nie pomyliłaś z drogami rodnymi to by było nie ciekawie
Dlaczego ? Jak była przeprowadzana sterylizacja ?
Coś zostawili ?
Trzeba zrobić badanie moczu i usg żeby to wyjaśnić
Kciuki za poprawę zdrowka kici

Sprostuj proszę- bo ja to jestem chyba czepialska, albo nierozumna.
Kot bez żadnych negatywnych objawów, jedzie na badania sprawdzające. A teraz kot ma już różne niepokojące objawy, problemy- bo jest leczony ? Ja podobno źle to widzę, jak w każdym takim przypadku jest to tłumaczone tylko jako "właściciel miał siódmy zmysł i akurat przed pierwszymi objawami choroby trafił do weta" . Szkoda, że czasami jednak ten siódmy zmysł nie włącza się dopiero pod koniec przypisanego kotu życia.

Zaglądam w takie wątki, bo próbuję się czegoś nauczyć z tych różnych wyników badań, ale chyba uczę się zgoła czego innego :/ .
Oby to wszystko dobrze się potoczyło i zakończyło pełnym wyleczeniem.

1. Podejrzewam, ze wet chodziło o kamienie czy piasek w drogach moczowych, Kicia jest przytkana (bakterie , śluz , piasek krew ) i nie może zrobić siku dlatego gania. Dostała na to rozkurczowy i antybiotyk.
Hej, wszystko co napisałaś powinno się zgadzać. Faktycznie, dostała w zastrzyku rozkurczowy i prócz antybiotyku zastrzyk, aby nie zwymiotowała kolejny raz. Wet. też mówił o tym, że może być przytkana i dlatego załatwia się w taki sposób, ale zapomniałam o tym napisać.

2. Jak coś nie pomyliłaś z drogami rodnymi to by było nie ciekawie. Dlaczego ? Jak była przeprowadzana sterylizacja ?
Raczej nic nie pomyliłam, bo pamiętam, że wet. specjalnie pytał nas o to czy była sterylizowana. Nie wiem w jaki sposób. Czy miała usunięte narządy czy podwiązane, bo miałam zaledwie 12 lat i się na tym nie znałam. Została wysterylizowana po pierwszej rui w innej przychodni.

3. Trzeba zrobić badanie moczu i usg żeby to wyjaśnić.
Obecnie w mieście w którym mieszkam nie ma terminów na badanie usg

. Co do badania moczu najpierw czekamy na środę, by móc jej wykonać rozszerzone badania krwi. W czwartek, gdy dostaniemy badania lekarz zdecyduje co dalej, ale wątpię, by usg ją ominęło, bo dla własnego spokoju z mamą chciałybyśmy, aby zostały wykonane.

Dziękuję Ci za odpowiedź.

1. Kot bez żadnych negatywnych objawów, jedzie na badania sprawdzające. A teraz kot ma już różne niepokojące objawy, problemy- bo jest leczony ?

Hej,
cieszę się że więcej osób odpisało. Faktycznie, Mela nie miała żadnych objawów, że coś jest nie tak. Jedyne, co było niepokojące dla mnie to to, że potrafiła się załatwić poza kuwetą, np. na fotel lub na łóżko. Pytałam weterynarza, który mnie uczy dlatego kot może mieć takie zachowanie, to odpowiedział, że prawdopodobnie robi to po złości (na przykład dlatego, że nie miała sprzątanej regularnie kuwety, gdy chodziłam do szkoły (zawsze trwało to maksymalnie jeden dzień)) i że nie zna się na behawiorystyce. Na jakiś czas ustąpiła, a gdy byłyśmy na szczepieniach u jej głównego lekarza zapytała się nas czy miała kiedykolwiek wykonywane badania krwi, bo skończyła już cztery lata i wypadałoby je wykonać profilaktycznie, no i właśnie takie wyniki wyszły...

Dziś mama była z nią na zatrzyku. Po lekach zaczęła mieć apetyt i załatwia się już normalnie do kuwety w większych ilościach. Czekamy na środę

.

Cześć,
W środę Mela była na pobieraniu krwi i tym razem poprosiłam o rozszerzoną morfologię, abym więcej wiedziała. O czternastej idę je odebrać i napiszę jak to wygląda. Dodatkowo oddaję próbkę moczu, ponieważ udało się kotu załatwić w innym miejscu niż kuweta. Wygląda to następująco, mocz jest z wczoraj od godziny 22:00 - 22.30 i całą noc leżał w lodówce. ( https://imgur.com/a/tX6hmIx )

Kotka z prawdopodobieństwem pnn - opinie

Kto przegląda forum