Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sty 12, 2018 22:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

MaAnia - współczuję straty kocurka:( Ta historia z pasozytami brzmi strasznie, jakiś horror:(
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 18, 2018 15:11 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

maAnia czy już wiadomo co to za pasożyty?

Chica_boni

 
Posty: 352
Od: Czw lip 17, 2008 18:39

Post » Wto sty 23, 2018 14:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Hej!
Bardzo proszę o pomoc. Mamy niespełna 2 letniego kocurka(w maju 2 lata będzie miał). Wykastrowany.
Jakiś czas temu zaczął mocno wylizywac dwie łapki-jedną tylną i jedną przednią,z różnych stron. W koncu polała się krew i polecielismy do weta. Okazało się,że po rozchyleniu łapek ma poranione narośle- coś jak przerosniete poduszeczki. Wetka dala antybiotyk na miescu+steryd w zastrzyku i kazała przyjsc za jakiś czas. W miedzyczasie kot zaczął wymiotować, rzadko-raz na pare dni. Zdarzalo mu sie to wczesniej ale ze jest obzartuchem to myslelismy ze to od tego bo wymiotowal niepogryziona karma. Wetka potwierdzila nasze domysly na kolejnej wizycie. Lapki troche sie poprawialy, dolaczyla do leczenia masc. Ale przed kolejna wizytą kot wymiotowal tez wodą. Wtedy zakomunikowalismy ro naszej wetce i zrobila badania krwi. Wyniki z 11 stycznia:
GBT 57
Cre 6,4

Kot zachowywal sie raczej nornalnie poza wymiotami. Mial 1 czy 2 dni takiego spadku formy,lezal calymi dniami ale jadl i zalatwial sie nornalnie.

Jeszcze wtedy nie wiedzialam co to znaczy, powiedziała ze to nerki i dala kroplowke do podawania podskornie.
Wiec podawalismy. Ale po paru dniach kot wyraźnie zmarnial i jak chcielismy mu dac kroplowke to miałczał jak dotykalam jego nozki zeby podnieac. No to hop do weta smignelismy. Trafilismy na innego niz poprzednio, zrobil wyniki i oto one z 18 stycznia:
BUN 119
Cre 5,8
Powiedział nam ze to niewydolnosc nerek, ze to powazna sprawa ale poki kotek je to mozna probowac. Dal wiecej kroplowek i kaze mieszac 2 typy (nie pamietam nazw a jestem teraz w pracy, ale drugi typ to cos z glukoza chyba?)i podawać 150 ml dziennie. Tak robimy i jest poprawa. Od pierwszych badań krwi podajemy tez karme Renal. Dzis idziemy na kolejna kontrole i prosze powiedzcie co moge zrobic? O co pytac? Wszystko jest dla mnie nowoscia i jestem zalamana. Jestesmy zapisani na USG ale to za jakis tydzien dopiero. Czy jest cos co powinnam omowoc z wetem?
Zmiany z lapek zeszly prawie calkowicie, wet ktory przyjmowal go jako pierwszy mowil ze trzeba poznac przyczyne, ze to moze byc autoimmunologiczna reakcja wlasnie zwiazana z nerkami.
Jestesmy z narzeczonym strasznie zagubieni... Kotek jest tak mlody :cry:

nataluchna

 
Posty: 3
Od: Wto sty 23, 2018 14:27

Post » Wto sty 23, 2018 23:23 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mogę coś doradzić, jakbędę miała więcej wyników i w ogóle danych. Poniewaz poziom kreatyniny spada, jest nadzieja, ze coś się da zrobić. Poczytaj informację o niewydolności z pierwszych postów tego wątku.
Istnieje tez możliwość, że nerki zostały uszkodzone lekami, które dostał na te narośle - jeśli wet potraktował je jako schorzenie autoimmunologiczne, to prawdopodobnie podał sterydy, które potrafią być toksyczne dla nerek, niektóre antybiotyki też. Ale ttu nie było dobrego wyjścia chyba.
Przy następnej okazji zbadaj morfologię,poziom mocznika i kreatyniny oraz przynajmniej fosforu. Albo/i złap mocz i zbadaj.
Współczuję, faktycznie 2 lata to młody kot
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 24, 2018 9:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Byliśmy wczoraj na kontroli. Nie zrobiliśmy żadnych badań. Umowilismy sie na sobote na morfologie + kreatynina i mocznik na czczo. Kotek przytyl od ostatniej wizyty jakies 200gr, czuje się coraz lepiej. Dzis rano nawet juz zaczal sie bawic z naszym drugim kotkiem :) Wet entuzjastycznie podszedl do tego ze kot je caly czas, zalatwia sie normalnie no i tyje. To daje nam nadzieje, ze bedzie dobrze... W sobotę napiszę jak wyniki wyszly.

nataluchna

 
Posty: 3
Od: Wto sty 23, 2018 14:27

Post » Nie sty 28, 2018 1:30 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam wszystkich serdecznie i proszę o wsparcie oraz o podzielenie się wiedzą i doświadczeniem.
Mój kotek ma 16 lat przed świętami Bożego Narodzenia zaczął rozdrapywać sobie policzek do krwi.Wspomnę,że kot nie ma lewego oka i właśnie tę stronę sobie rozdrapywał.Oko stracił gdy miał 4 lata i dużo wtedy przeszliśmy ,łącznie z grzybicą i drapaniem się do krwi. Wyszliśmy z tego zwycięsko i do tej pory był spokój.
Kicia dostał maść Pimafucort ,weterynarz powiedział ,że pewnie coś go uczuliło i mieliśmy smarować ją przez 14 dni. Dla ochrony przed wylizywaniem dostał kołnierz.Niestety parę razy spryciarz zdjął go sobie i wylizał sobie policzek razem z maścią.
Policzek się zagoił ale zaczęły się gorsze problemy zdrowotne. Samopoczucie kota padło ,przestał prawie jeść i pić, cały dzień spał,osłabł z sił i wywaliło mu na szyi węzły chłonne.Oddawał ciemny i skąpy mocz mocz .
Biegiem do weterynarza , dostał kroplówkę na wzmocnienie ,słaby steryd na stan zapalny i jako środek przeciw bólowy ,nospę i witaminy.Została pobrana krew do badania poniżej jest wynik. z dnia 17.01

Badanie Wynik Jedn. min max norma

Morfologia
Leukocyty 4,40 G/l 6,0 18,0 L
Erytrocyty 4,89 T/l 6,5 10,0 L
Hemoglobina 5,60 mmol/l 6,21 9,31 L
Hematokryt 0,28 l/l 0,30 0,45 L
MCV 56 fl 39 55 H
MCH 1,14 fmol 0,81 1,05 H
MCHC 20,30 mmol/l 18,6 22,3 ~
RDW 21 % 14 31 ~
Płytki krwi 149 G/l 200 600 L
MPV 16 fl 14 18 ~
Rozmaz manualny wg Schillinga:
Kwasochłonne 2 % 212 ~
Segmentowane 51 % 35 75 ~
Limfocyty 45 % 20 55 ~
Monocyty 2 % 04~
Obraz krwinek czerwonych:
Anizocytoza Nieznaczna

Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 99,0 U/l 644 H
AlAT 206,0 U/l 20 107 H
ALP 18,0 U/l 10 107 ~
Glukoza 109,0 mg/dl 100 130 ~
Kreatynina 1,9 mg/dl 1,0 2,0 ~
Mocznik 79,0 mg/dl 25 70 H
Białko całkowite 138,0 g/l 60 80 H
Albuminy 27,0 g/l 27,0 39,0 ~

Minęło kilka dni, poprawy mimo leczenia brak.Antybiotyk pod skórny 7dni,witaminy kroplówki ,karmienie na siłę po perytolu. Jedynie co kot sam zaczął pić i więcej sikać.Powtórne badanie krwi z dnia 26.01

Badanie Wynik Jedn. min max norma

Morfologia
Leukocyty 11,20 G/l 6,0 18,0 ~
Erytrocyty 5,35 T/l 6,5 10,0 L
Hemoglobina 6,02 mmol/l 6,21 9,31 L
Hematokryt 0,31 l/l 0,30 0,45 ~
MCV 57 fl 39 55 H
MCH 1,12 fmol 0,81 1,05 H
MCHC 19,6 mmol/l 18,6 22,3 ~
RDW 22 % 14 31 ~
Płytki krwi 179 G/l 200 600 L
MPV 15 fl 14 18 ~

Rozmaz manualny wg Schillinga:
Kwasochłonne 2 % 212 ~
Pałeczkowate 6 % 03H
Segmentowane 55 % 35 75 ~
Limfocyty 29 % 20 55 ~
Monocyty 8 % 04H

Obraz krwinek czerwonych:
Polichromazja Nieznaczna

Oznaczenia biochemiczne:

AspAT 90,0 U/l 644 H
AlAT 181,0 U/l 20 107 H
ALP 13,0 U/l 10 107 ~
Glukoza 91,0 mg/dl 100 130 L
Kreatynina 3,4 mg/dl 1,0 2,0 H
Mocznik 120,0 mg/dl 25 70 H
Białko całkowite 144,0 g/l 60 80 H
Albuminy 27,0 g/l 27,0 39,0 ~

Dodam,ze było robione usg na którym nerki wyszły ok.Wątroba i śledziona nieznacznie powiększona.Trzustka hiperechogenna jak po stanie zapalnym nieznacznie powiększona bez cech zmian ostrych. Pęcherz moczowy o cechach pogrubienia jak przy cechach
zapalnych,mocz mętny bez cech złogów i uchwytnego osadu.
Badanie moczu robione w trakcie brania antybiotyku w dniu 20,01 wykazało tylko białko 543,02 mg/dl

Weterynarz stwierdził dziś ,że kot ma niewydolność nerek.Chyba trochę chaotycznie to wszystko opisałam ale jestem zdenerwowana i podłamana tą cała sytuacją.Próbuję jakoś to wszystko ogarnąć.
Mam pytanie, czy w ciągu tych 10 dni mogły aż tak się pogorszyć wyniki badań nerkowych?Tym bardziej ,ze po pierwszych badaniach lekarz nic nie mówił o niewydolności nerek.Powiedział tylko ,że wątroba jest osłabiona w wyniku niejedzenia i stan zapalny dróg moczowych.
Nie wiem co o tym wszystkim sądzić i o co pytać lekarza ale coś mi się tu nie zgadza.Bardzo proszę o jakieś porady ,wskazówki i wsparcie.
Dobranoc

alinkaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 824
Od: Sob sty 27, 2018 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 28, 2018 16:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wyniki nerkowe MOGĄ szybko się pogorszyć bardzo szybko.
Moja teoria jest taka:
Kot podczas pierwszej wizyty miał infekcję układu moczowego. Antybiotyk był źle dobrany, jeśli chodzi o przyczynę w ukł. moczowym to skórne to mogło być coś innego), albo zaszkodził mu wylizany pimafucort czy coś innego (steryd! sterydy osłabiają układ odpornościowy!) i wyniki nerkowe pogorszyły się, albo z powodu przytkania czopem bakterii i śluzu, albo infekcja przeszła wyżej na nerki. Pierwsza sytuacja jest o tyle korzystna, ze kota może się dać w pełni wyleczyć, byłaby to niewydolność ostra.

Pilnie zrobiłabym badania moczu na posiew i zaczęła leczyć dobranym z antybiogramu antybiotykiem, kota dopajała i nawadniała kroplówką, co trochę przepłucze mu drogi moczowe.
Można spróbować podawać w międzyczasie furagin (różne leki z nim są w aptekach bez recepty)

nie podawałabym sterydu
Jeśli masz, podaj pełne wyniki badania moczu, a nie tylko, że wysokie białko. Ta może się kryć istota sprawy.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 31, 2018 22:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Odsyłam na założony prze zemnie osobny watek
viewtopic.php?f=36&t=183582&p=11935820#p11935820

alinkaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 824
Od: Sob sty 27, 2018 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 01, 2018 12:26 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Hej,
Z naszym kotkiem lepiej jesli chodzi o samopoczucie. Pod linkiem wyniki: https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/qNC ... 6sYx2RXeRY

Kreatynina znow skoczyla trochę...
Wet zalecił lek Pronefra w formie takiej jakby polplynnej, Ponoc jest smakowity dla kotow i faktycznie nasz kot sie potem pol godziny oblizuje :)
Przy stosowaniu tego leku kazal stopniowo obnizac ilosci kroplowek i 6 lutego wraz z usg zrobic jeszcze raz z krwi wyniki aby sprawdzic czy cos sie polepszy i dojsc do tego czy to ten lek pomaga. Co o tym sądzicie? Kotek faktyczbie sie lepiej poczul juz po paru dniach stosowania tego leku, wrocil nawet do spania z nami i brykania z naszym drugim kotem.

nataluchna

 
Posty: 3
Od: Wto sty 23, 2018 14:27

Post » Śro lut 07, 2018 7:32 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Może ktoś byłby zainteresowany: viewtopic.php?f=27&t=183735
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lut 07, 2018 9:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

nataluchna pisze:Hej,
Z naszym kotkiem lepiej jesli chodzi o samopoczucie. Pod linkiem wyniki: https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/qNC ... 6sYx2RXeRY

Kreatynina znow skoczyla trochę...
Wet zalecił lek Pronefra w formie takiej jakby polplynnej, Ponoc jest smakowity dla kotow i faktycznie nasz kot sie potem pol godziny oblizuje :)
Przy stosowaniu tego leku kazal stopniowo obnizac ilosci kroplowek i 6 lutego wraz z usg zrobic jeszcze raz z krwi wyniki aby sprawdzic czy cos sie polepszy i dojsc do tego czy to ten lek pomaga. Co o tym sądzicie? Kotek faktyczbie sie lepiej poczul juz po paru dniach stosowania tego leku, wrocil nawet do spania z nami i brykania z naszym drugim kotem.


Pronefra to wyłapywacz fosforu, podaje się go w okolicach jedzenia, bo wyłapuje fosfor z kary, a nie z krwi. Jako taki jest niezly,
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 08, 2018 7:51 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witajcie :)

Chciałbym się podzielić z Wami historią mojej kotki, która ma PNN i prawdopodobnie jakąś wrodzoną wadę nerek. Kotka ma już prawie 9 lat i aktualnie jest na płynoterapii dożylnej u weterynarza (druga doba). Ok 4 lata temu kotka nagle przestała się bawić, biegać, była jakaś ospała, siedziała w jednym miejscu i niechętnie się przemieszczała. Powiedzieliśmy, że może trzeba ją wziąć na jakieś odrobaczanie, czy coś, bo dawno w sumie nie była u weta. No to pojechaliśmy. Diagnoza zbiła nas z nóg - Niewydolność nerek, ok 70% nerek uszkodzone - propozycja uśpienia kotki. Szok i niedowierzanie, ale jak uśpić?! Nie! Nie! Nie! To pomyłka na pewno! Niestety badania nie pozostawiały wątpliwości - CRE (już 4 lata temu) - 17! Tak to nie pomyłka SIEDEMNAŚCIE jednostek. Pani weterynarz powiedziała, że teoretycznie i z medycznego punktu widzenia kotka już raczej z takimi wynikami nie powinna żyć i zasugerowała eutanazję. Ale mnie coś tknęło, mówię, ale czy NIC się nie da już zrobić? Pani powiedziała, że możemy spróbować z kroplówką dożylną wypłukać, ale to pomoże na chwilę i daje max 2tyg - miesiąc życia. Nie docierało to jednak do mnie, że jest aż tak źle i postanowiliśmy dać jej szansę, żeby jeszcze z nami choć chwilę pobyła. No i zaczęliśmy płynoterapię + antybiotyk + pronefra + kroplówki podskórne codzienne 100ml, ale w już w domu. Kotka po tygodniu odzyskała siły, była weselsza, bawiła się praktycznie jak wcześniej, chętnie jadła, wręcz rozrywała siatki z pokarmem! I taka sytuacja trwała kolejne 2 lata, potem przyszedł kolejny kryzys, kiedy CRE skoczyła do 19! tak, dobrze napisałem - do DZIEWIĘTNASTU jednostek! I Od nowa walczymy! Udało się! Kotka znowu 2 latka żyła sobie w miarę dobrej kondycji. Niestety już żyliśmy w świadomości, że trzeba być przygotowanym na najgorsze, bo kotka ma przecież uszkodzone nerki.. Ciągle słyszeliśmy informacje, że nasza kotka to jest ewenement, bo przy takich wynikach koty zazwyczaj zapadają w jakąś HIPERcoś tam (niepamiętam dokładnie) i zdychają, a nasza walczy, już 4 rok przy takich wynikach. My również nie leczymy już wyników tylko kotkę, czyli jej samopoczucie, patrzymy czy ma apetyt, chęć do zabawy, jak się zachowuje. Jeśli widzimy poprawę po terapii, to czemu nie dać jej kolejnej szansy, skoro sama chce żyć? Dziś właśnie mija 2 doba jak jest na dożylnej płynoterapii, po wynikach: CRE - 19! i Mocznik ok 500! Po 1 dobie zadzwoniła weterynarz, że kotce CRE spadła aż o 6! jednostek, więc jest sama w ciężkim szoku, ale powiedziała, że kotka dzielnie walczy, zaczęła sporo jeść, oddaje mocz, nie ma nadciśnienia (ma książkowe, a przy PNN zazwyczaj jest wysokie), mocznik również nieco spadł... Cud? Nie mam pojęcia, ale walczymy dalej... :) Napisałem to żebyście nie tracili nadziei :)

Unick

 
Posty: 1
Od: Czw lut 08, 2018 7:32

Post » Wto lut 13, 2018 18:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dziś robiłam kontrolne badania mojemu nerkowcowi. Skoczył mu fosfor, w porównaniu z wynikami sprzed miesiąca, ale spadł wapń. Kiedyś dawałam mu Ipakitine, ale wapń był prawie 11 w pewnym momencie, więc przeszłam na Renagel - pół tabletki dziennie, podzielone na 4 porcje do posiłków. Co zrobić? Zwiększyć dawkę Renagelu, czy wrócić do Ipakitine?

Obrazek

Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lut 14, 2018 10:09 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Zastąpić w niektóre dni Renagel Ipakitine?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 14, 2018 10:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

OK, spróbuję.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości