ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob paź 24, 2015 10:39 ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

Odeszła moja kotka, szukam odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" Nie dlaczego umarła, bo przyczyną była ONN, ale dlaczego tak szybko, tak bezobjawowo, i tak bez ostrzeżenia.

Kotka miała 12 lat, była niewychodząca. Pół życia chorowała na alergię - uczulało ją prawie wszystko (pokarmówka). Dostawała karmy typu Animonda mokra, Acana, Orijen, TOTW, Brit Care. Obecnie była na RC Hypoallergenic, gdy objawy alergii były widoczne. Po RC wszystko się ładnie zagoiło, i już dostawała ta karmę , jako bytową.

Miała skłonność do zapaleń gardła (spacery po balkonie) - chyba w ciągu całego zycia złapała je 4 razy.

2 razy miała zapalenie pęcherza. Pierwsze ponad rok temu, drugie w kwietniu. Oba zapalenia przeszły po podawaniu Furaginy i Nospy. Kotka oczywiście była pod stałą opieką weterynaryjną. Kwietniowe zapalenie przeszło jak ręką odjął po lekarstwach, gdyby nawróociło, mieliśmy zrobić posiew - nie nawróciło, nie robiliśmy posiewu.

W poniedziałek kot był zdrowy, kontaktowy, chętny do jedzenia, pił, normalnie się wypróżniał. Brak objawów chorobowych.

We wtorek kotka zjadła niewiele. Miaucząc chripiała. Mlaskała języczkiem. Troszkę zaśliniona. Zaczerwienione gardło. Siku w kuwecie było - wymieniłam jej żwirek na nowy. Niechętna do kontaktów. Jazda do weta. Temperatura w normie, gardełko zaczerwienione, poza tym w paszczy brak niepokojących objawów. Protest song na weterynarza - ofukała, obwarczała. Objawy wskazują na znowu infekcję gardła. Było dość chłodna, kota wysiadywała na balkonie, wygrzewając się w "zdradzieckim" słoneczku. Dostała antybiotyk w zastrzyku, i antybiotyk na dzień następny.

Środa. Kota nadal niemrawa, ale antybiotyk nie musi wykazywać działania od razu. Dostała w tabletce. Zwymiotowała białą pianą wieczorem. Brak chęci jedzenia i picia.

Czwartek. Kota leci przez ręce. Jazda do weterynarza. W pysku krwawe nadrzerki ( we wtorek gardełko lekko zaczerwienione, we środę, jak podawałam tabletkę - również). Temperatura - hipotermia (we wtorek w normie). Zapaść naczyniowa - krew nie chciała lecieć. Podłączenie pod kroplówkę dożylnie, podany płyn Ringera z jakimiś wstrzykniętymi dodatkami. USG nerek wykazało obie nerki powiększone, w tym jedna ponad 5 cm. Nawadnianie kota ponad godzinne. Zabieram kroplówki do domu z kotką. O 20stej kolejne nawodnienie. Kotka utrzymywana była w temperaturze 39 stopni celciusza, aby nie marzła. Zawinięta w termofory, wełniany koc (swój ulubiony...), owinięta kocem ratowniczym NRC, dogrzewana lampką - pod stałą kontrolą termometru. Strzyże uszkami i wodzi oczami, gdy się ją woła i gdy się do niej mówi.

Kolejnego nawodnienia nie dożyła - odeszła o 00.30, głaskana. Otoczona miłością. Ale do końca wszyscy mieli nadzieję, że się z tego wykaraska.

No właśnie - do końca , czyli do otrzymania wyników krwi, przedstawiam poniżej:

Morfologia
Leukocyty 13,70 G/l 6,0 20,0 ~
Erytrocyty 7,17 T/l 6,5 10,0 ~
Hemoglobina 6,71 mmol/l 6,21 9,31 ~
Hematokryt 0,32 l/l 0,30 0,45 ~
MCV 45 fl 39 55 ~
MCH 0,94 fmol 0,81 1,05 ~
MCHC 20,8 mmol/l 18,6 22,3 ~
RDW 24 % 14 31 ~
Płytki krwi 317 G/l 300 800 ~
MPV 15 fl 14 18 ~


Rozmaz manualny wg Schillinga:
Pałeczkowate 2 % 0 3 ~
Segmentowane 93 % 35 75 H
Limfocyty 4 % 20 55 L
Monocyty 1 % 0 4 ~


Obraz krwinek czerwonych:
Poikilocytoza Nieznaczna

Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 34,0 U/L 6 44 ~
AlAT 33,0 U/l 20 107 ~
ALP 39,0 U/l 23 107 ~
Glukoza 88,0 mg/dl 100 130 L
Kreatynina 28,2 mg/dl 1,0 1,8 H
Mocznik 722,3 mg/dl 25 70 H
Białko całkowite 56,0 g/l 60 80 L

Mocznik przekroczony ponad x 10....
Kreatynina x 20...

Czy ktoś spotkał się z tak błyskawicznymi spustoszeniami przy tej chorobie? Jesli tak, to w jakiej sytuacji?

W poniedziałek to był zdrowy kot, we czwartek odeszła :(

Powód zgonu jest oczywisty - wyłączenie pracy nerek, całkowite. Odcięcie zasilania. Nie mogę tylko dojść do przyczyny takiego powodu. Wiem jakie są objawy ONN i PNN, ale właśnie - zawsze są jakieś objawy, w przypadku mojej kotki, choroba ją storpedowała. Nie dała szansy na rozpoznanie i wdrożenie leczenia. Nie dała też szansy na bezbolesne odejście, na eutanazję, gdyż do otrzymania wyników, myśleliśmy wszyscy, że to da się odkręcić.

MarionL

 
Posty: 77
Od: Czw lis 07, 2013 18:03

Post » Sob paź 24, 2015 12:30 Re: ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

Przykro mi z powodu kotki...

Robiłaś może wcześniej profilaktycznie badania krwi? (powinno się zrobić raz na rok, nawet pozornie zdrowemu kotu).
12 lat to już całkiem sporo i wiele narządów może gorzej funkcjonować. Przewlekłe choroby nerek bardzo często przebiegają prawie bezobjawowo (a raczej koty się bardzo dobrze z nimi maskują), objawy się zaczynają jak jest już źle, a czasami tragicznie.
Jedzenie też nie było najlepszej jakości, więc problemy mogły się pogłębiać szybciej. RC Hypo nie ma w sobie w ogóle mięsa, to jest karma dla kur a nie kotów... chociaż rozumiem kwestie alergii, ale nigdy nie jest tak, że kot jest uczulony na każde mięso. Te karmy, które wcześniej wymieniłaś bazują głównie na kurczaku, a to niestety on najczęściej uczula.
Do tego antybiotyk nefrotoksyczny i nieszczęście gotowe.
Nie wspominając już nawet o być może zbyt dużych kroplówkach przy początkach anemii...

Moje oba młode koty mają podniesioną kreatyninę (początki PNN) i nie mają żadnych objawów. Ciągle mam nadzieję, że ta kreatynina to po prostu ich "uroda", ale wdrożyłam już pewne środki ostrożności.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Sob paź 24, 2015 12:38 Re: ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

Bardzo współczuję odejścia koteczki :( <3 (*)

Satirra pisze:
Moje oba młode koty mają podniesioną kreatyninę (początki PNN) i nie mają żadnych objawów. Ciągle mam nadzieję, że ta kreatynina to po prostu ich "uroda", ale wdrożyłam już pewne środki ostrożności.


Jakie , podziel się . Jak długo się utrzymuje u Was krea i na jakim poziomie ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob paź 24, 2015 13:13 Re: ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

Badania krwi robiłam jej 2 lata temu, przed sanacją zębów, przed narkozą. Było wszystko dobrze. Co do jakości pokarmu, to nie wiem, dlaczego miałobyć złe.

Acana, Orijen, TOTW to są karmy raczej z tych "wysokich" półek. Acanę jadła Pacificę, Orijena 6 Fish, TOTW Pacyfic - czyli bez kurczaka. Na RC Hypo przeszłam w momencie, kiedy miałam do wyboru dietę hypo, albo encorton plus steryd o przedłużonym działaniu. Jasnością jest, że wybrałam dietę hypo. Możecie wierzyć lub nie, ale z kota, który wyglądał tragicznie, zrobiło się w końcu puchate zwierzątko, bez paskudnych ran. Niestety kota była uczulona na mięsa takie jak: wołowina, jagnięcina, kurczak, indyk. Przez jakiś czas karmiłam ją również Trovetem z królikiem. Jednak po jakimś czasie również wystąpiła reakcja alergiczna. Przed RC Hypo dostawała Farminę Ultrahypo - jednak totalna porażka, ciągłe problemy jelitowe. Animondę Carny dostawała jako urozmaicenie. Przez pewien czas dostawała Evangersa z bażantem, ale równiez po dłuższym okresie pojawiała się alergia. Jestem ogólnie przeciwniczką karm przemysłowych (ponieważ z wykształcenia jestem właśnie żywieniowcem zwierząt, w branży zoo), przez długi czas sama kombinowałam z układaniem jej diety (mam zeszyt zapełniony wartościami strawności, przyswajalności, czystości danych witamin i ich retencji i wszysko inne co potrzeba do bilansu) jednak ten przypadek był beznadziejny. Niestety ale w domu na kuchence, nie dokonam rozbicia białka do nano cząsteczek. RC w naszym przypadku sprawdził się rewelacyjnie, kot przestał mieć jakiekolwiek objawy świądu, jakiekolwiek rany (a bywały naprawdę paskudne), nie drapał się, nie wylizywał - w końcu normalnie funkcjonował. Przez dobrych kilka lat próbowałam wszystkiego by opanować alergię, łącznie z autochemoterapią. Zostałam przy środku, który wydał mi się najlepszy.

Już jej życia nie przywrócę, zastanawiam się jednak, czy gdzieś nie popełniłam błędu, i czy czegoś nie przeoczyłam. Czy ktoś nie spotkał się z tak szybkim przypadkiem działania choroby?

To nie było moje pierwsze spotkanie z tego typu przypadłością, ponieważ w bliskiej rodzinie mam 2 kocury - jeden cierpiący na SUK + PNN, a drugi po ONN, teraz PNN. Jednak u obu pierwsze objawy było widać już dużo wcześniej. U tego cierpiącego na SUK ONN była wynikiem zatkania cewki moczowej. A u drugiego kamieni w nerkach.

Szukam odpowiedzi, czy to możliwe, by zdrowy (poza alergią) kot, tak szybko przechorował, z tak złymi wynikami. :(

MarionL

 
Posty: 77
Od: Czw lis 07, 2013 18:03

Post » Sob paź 24, 2015 13:32 Re: ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

Jaki antybiotyk dostało na to zapalenie gardła? Może on jej zaszkodził na nerki?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob paź 24, 2015 14:17 Re: ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

W ciągu dwóch lat niestety, ale mogło się bardzo dużo w nerkach pozmieniać. Zwłaszcza po narkozie i lekach. Jest dużo nefrotoksycznych antybiotyków + przeciwgorączokowe NSAID są silnie nefrotoksyczne, zwłaszcza dla nawet lekko odwodnionych kotów.
Mój kot pierwsze badanie krwi też miał idealne, ale miał wtedy jakieś 6 miesięcy. Rok później krea już była podniesiona (był po 2 narkozach i przeziębieniu), a kot był w większości na barfie bez kości, czyli z obniżonym fosforem. Wakacje przez 2 tygodnie na chrupkach, bo byliśmy na wakacjach, ale nigdy nie miał problemów z piciem wody - wypijał jej sporo.
Kocur też ma alergię na wołowinę i jagnięcinę. Dostaje barfa opartego na kurczaku, indyku i kaczce głównie i ma się wyśmienicie. Czasami dodam jakąś rybkę, czasami przepiórkę albo dziczyznę, zależy co w promocji się trafi.
Nic nie trzeba rozbijać na nanocząsteczki, dostaje surowe, czasami nawet nie przemrażam, zwłaszcza jak daję jakieś skrawki z mojego obiadu.
Na surowym nie ma problemów z jelitami, na puszkach tak.

Z tym jedzeniem chodziło mi o to, że te karmy, które wymieniałaś mają sporo fosforu, a to on jest odpowiedzialny za postęp choroby nerek. Karma raczej nie była bezpośrednią przyczyną problemów z nerkami, ale mogła mieć znaczny wpływ na postęp choroby.


gatiko,

W czerwcu 2014 krea była 1.8. Grudzień było trochę problemów zdrowotnych i skoczyła do 2,1, ale do stycznia spadła do 1.9.Teraz w lipcu była w okolicach 1.98. Norma jest do 2.0.
Na USG nie ma zmian.
Kotka w czerwcu 2014 1.9. W przyszłym miesiącu wezmę ją na ponowne badania, bo to już najwyższa pora.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Sob paź 24, 2015 17:31 Re: ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

Mój pies 8 lat jest na barfie. Kota również więc miała okazje to jeść - niestety kończyło się rozległymi ranami. Kwestia jedzenia jest dla mnie jasna - w temacie żywieniowym siedzę wiele lat. Barf w przypadku mojej Koty również nie wchodził w grę. Kiedyś, po 1 razie uczuliła ją przepiórka.

Zdaję sobie sprawę, że wyniki mogły ulec zmianie. Jednak w tym przypadku choroba moim zdaniemnie miała żadnego "INTRO" - albo ja jakiś objaw przeoczyłam. Zastanawiam się, czy ktoś miał styczność z takim przypadkiem, np. po zatruciu? A jeśli ta, to czym?

MarionL

 
Posty: 77
Od: Czw lis 07, 2013 18:03

Post » Nie paź 25, 2015 9:12 Re: ODESZŁA MOJA KOTKA - ONN - DLACZEGO BŁYSKAWICZNIE?

Jakiś lek, podany kotu ale też np zagubiona tabletka wyszperana pod wersalką. Jakaś trucizna (chemia domowa, chemia okołosamochodowa, środek ochrony roślin). Jakaś roślina. Infekcja bakteriami, zwłaszcza paciorkowcami 1-2 miesiące temu. Nowotwór. Wielotorbielowatość nerek (to choroba narastająca powoli, ale niewidocznie, ale tąpnięcie w stanie zdrowia może być widoczne). Wysokie nadciśnienie, albo wręcz przeciwnie - chwilowe niedokrwienie nerek (np przy pechowym uwięźnięciu kota boczkami np w uchylnym oknie czy między gałęziami
Bardzo współczuję.
[*]
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości