Strona 1 z 1

[Brzesko] Naszyjniki... Kłaczek.

PostNapisane: Nie wrz 13, 2009 13:07
przez kinga w.
Nie ukrywam że mam trochę nóż na gardle - ostatnio kociarnia zadbała solidnie żeby wet był bogaty a ja biedniejsza, a teraz, nim zdążyłam cokolwiek... Hino się trzyma, za to (ktoś powiedział "co się cieszysz i tak wydasz") - tymczasa wypada postawić do przeglądu, a Kłak sie załapał na zapalenie pęcherza i kryształy. I mamy wszywanie cewnika.
W piątek zaświtało i zaczęłam robić, dziś wystawiam... Mam nadzieję że coś się spodoba.
Naszyjniki są wykonane z szyfonu albo organtyny, szklanych kulek i srebrnego lub złotego sznureczka. Wiązane na wąziutką, organtynową wstążeczkę. Proste, efektowne, nadające się zarówno do "zaśmiecenia" dekoltu jak i na sweter bądź - w przypadku organtyny - na całkiem wieczorowe okazje. Oryginalne.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na zbliżeniach widać różnicę między organtyną a szyfonem - czerwony naszyjnik to organtyna, zielony to szyfon. Naszyjnik bordo, pierwszy od góry na zdjęciu ogólnym jest wykonany z szyfonu w bardzo delikatne, srebrne kropeczki. Tego na zdjęciu nie złapałam.

Naszyjniki po 20zł, wysyłka na mój koszt.

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 8:25
przez bazylica
ale superaśne 8O 8O 8O

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 16:48
przez kinga w.
Dzięks! :lol: Odbiło mnie.

A taki?
Obrazek

Albo taki?
Obrazek

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 17:04
przez kiwi
Kolczyki rewelacja :)

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 17:16
przez kinga w.
Dziękuję, też są do kupienia, z tym że na razie pojedyncze pary - nie mam wyboru w kolorach. Moje kochanie nie nadąża z wyginaniem kółeczek z drutka. :oops:

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 17:17
przez kiwi
Przyczaje sie, teraz i tak pustki w kasie mam :oops:

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 17:26
przez kinga w.
Spokojnie. Jak się TŻ mój kochany z kółeczkami wykręci to porobię w różnych kolorkach i wystawię. Z resztą nawet gdyby, to zawsze możemy sie umówić i na kasiorkę zaczekam jeśli będziesz chciała kolczyki na już. Ze mną jak z dzieckiem... gdzie stanie tam mokro :twisted:

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 17:32
przez kiwi
O tyle sie nie spieszy, ze w Polsce bede dopiero w listopadzie :)
Ze mna jak z dzieckiem za raczke i do knajpy : :wink:

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 17:35
przez kinga w.
Jest szansa że moje kochanie do tej pory się wyrobi i będę miała te kolczyki w różnych kolorkach. To całkiem śmieszna procedura jest bo on jest wyjechany do UK - spakowałam mu zapas drutka i on tam kółka robi jak ma czas i tu przysyła. Paranoja. :lol:

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Pon wrz 14, 2009 22:14
przez bazylica
kinga w. pisze:Jest szansa że moje kochanie do tej pory się wyrobi i będę miała te kolczyki w różnych kolorkach. To całkiem śmieszna procedura jest bo on jest wyjechany do UK - spakowałam mu zapas drutka i on tam kółka robi jak ma czas i tu przysyła. Paranoja. :lol:

nie zgodzę sie z Tobą nie paranoja
WSPÓLNA SPRAWA :lol: :lol:

Re: [Brzesko] Naszyjniki mi sie takie zrobiły...;)

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 7:11
przez kinga w.
bazylica pisze:nie zgodzę sie z Tobą nie paranoja
WSPÓLNA SPRAWA :lol: :lol:
Tiaaa... Bo to moje kochanie to takie ciągle kochane jest. Czas swoje a my swoje. :lol: