Postanowiłam spróbować sprzedawać moje ,,dzieła,,
Ze względu na to ,że jestem początkującym sprzedającym zaczynam od miau
w razie czego krytyka zawsze lepsza od znanych osób
Czekam więc na opinie także, nie tylko na zakupy
Są to obrazy kotów, malowane przeze mnie akrylem na starych dechach.
Pokryte lakierem. Dodatkowo ścierane-postarzane.
Wzorowałam się na fotkach naszych forumowych Korciaczek i na fotce forumowej TanundY- oczywiście za ich zgodą
Bohaterami są nasze katowickie schroniskowce
tu dwa u mnie na ścianie razem

1. pamięci Margaretki- sprzedana
(to kotka dzika z naszego schroniska, której znalazłam bardzo fajne miejsce w stajni
niestety uciekła, forsując zabezpieczenia i ślad po niej zaginął.Mam ją na sumieniu
Decha-stary tył szafy
Wymiar 152 cm x 34 cm
Na jednym zbliżeniu widać jak deska jest dodatkowo postarzana
U mnie wisi tylko na hakach, ale możliwe jest powieszenie jej np. tak jak na fotce z bambusem
na sznurku, pasach płótna,łańcuchu.
cena 300 zł plus ewentualne koszty przesyłki




2. Merlin-sprzedany
( to kot z naszego schroniska, który był bliski śmierci.Udało się go uratować i znalazł bardzo dobry dom)
Decha-kawałek przodu starej szafy
Wymiar 130 cm x 46 cm
Na jednym zbliżeniu widać jak deska jest dodatkowo postarzana
U mnie wisi tylko na hakach, ale możliwe jest powieszenie jej np. tak jak na fotce z bambusem
na sznurku, pasach płótna,łańcuchu. Merlinek dobrze tez komponuje się z koronką.
cena 300 zł plus ewentualne koszty przesyłki




3. Ruska-sprzedana
(Dzikuska, rezydentka naszego schroniska, przepiękna, niezależna, nie szuka domu ,traktuje schronisko jak swoje miejsce na ziemi. Żyje tam już na pewno ponad 6 lat)
Stara decha - pochodzenie niewiadome
Wymiar 71 cm x 37 cm
Boki nieregularne, gdzieniegdzie ubytki, z tyłu niewidoczny uchwyt do wieszania
cena 300 zł plus ewentualne koszty przesyłki



i jeszcze miniaturki








Też się nigdy nie spotkałam z malowaniem akurat na deskach.
