kocimiętowe filcokulki i insze - przyjmuję zamówienia :)
zachęcona powodzeniem kulek u kotów fundacyjnych oraz dzieci znajomych
zakładam bazarek 
kocimiętowe filcokulki!
co zacz? filcokulka to twór powstały po zadźganiu zadziorną igłą surowca, z którego powstaje wełna - tak zwanej czesanki.
filcokulka wygląda tak:
filcokulki mogą mieć różne wielkości - od niewielkich, średnicy około 2cm, do sporych - górnej granicy nie ma, ale wiadomo, że im większa, tym więcej materiału i czasu spędzić trzeba na jej sfilcowaniu. na zabawki dla kotów sądzę, że maksymalnie 5cm średnicy wystarczy
filcokulki mogą mieć różne kolory - zależne od czesanki, jaką akurat mam na stanie - oraz różne wzory - jeden kolor, dwukolorowy melanż, wzór z jednego koloru na drugim kolorze.. wzór może nawet przybierać postać inicjału twojego kota
filcokulki mogą nie być kulkami - robię również poduszeczki (płaskie, w kształcie np kwiatka, serduszka, motylka czy misia) wielkości porównywalnej do kulek (produkuje je się za pomocą foremek do ciastek - chyba każdy wie, jakiej wielkości bywają takie foremki
)
filcokulki mogą zawierać kocimiętkę - używam marki, której mój karmelotek nigdy nie ma dość, czyli trixie. ale, jak wiadomo, nie każdy kot reaguje na kocimiętkę - dlatego z czasem (i doświadczeniem) do repertuaru dołączyły inne ziółka - waleriana oraz stara dobra ogrodowa kocimiętka, by wzmocnić moc przyciągania filcokulki
w ciągu tych kilku miesięcy produkcji filcokulek bardzo niewiele kotów się im oparło, czego potwierdzenie znaleźć możecie na dalszych stronach wątku
filcokulki są przeznaczone dla moich dwóch kociołków-rezydentów oraz jednego kociołka-tymczasiątka - konkretnie na wydatki z nimi związane. w studenckim budżecie dwa koty potrafią zrobić wyrwę - zwłaszcza, gdy któryś z nich się rozchoruje... koszt filcokulki nie zawsze jest obiektywny. jeśli działasz w prokociej fundacji lub szukasz kulek dla swoich tymczasów, możesz liczyć u mnie na zniżkę lub niespodziankę.
filcokulki są radością - kocią, gdyż nawet koci seniorzy chętnie się nimi bawią - i moją, bo uwielbiam widzieć swoje wyroby w akcji - czy jest to biżuteria noszona przez ciebie, czy zabawka, którą morduje twój kociak
filcokulka jest rzeczą nietrwałą - nawet najlepiej ufilcowana czesanka pod wpływem kocich ząbków i pazurków mechaci się, zaczyna zbierać kurz... nie szkodzi to jej wartościom rozrywkowym
jednak nie jest to plastik, który po wymemłaniu, pogryzieniu, wturlaniu pod szafę i wrzuceniu do miski z jedzeniem wygląda praktycznie tak samo. filcokulki powstają z sierści merynosów - to takie owieczki:

są więc dużo bardziej naturalne i ekologiczne, niż zabawki z tworzyw sztucznych. niestety, znaczy to też, że nie zachowają swojej perfekcji zbyt długo. nie znaczy to, że twój kot nimi wzgardzi - wręcz przeciwnie, ulubioną filcokulką moich kociołków jest ta najbardziej rozmemłana, kilkakrotnie utopiona w misce z wodą i regularnie powiększająca się o kłębki kurzu spod szaf
taką najlepiej nosi się w ząbkach!
czy twój kot pokocha filcokulki? sądzę, że tak
jeśli tylko dasz mu szansę się z nimi zapoznać.
galeria zadowolonych użyszkodników:
i szybki, orientacyjny cennik:
wysyłka uniwersalnie 5zł na terenie kraju, w krakowie możliwy odbiór osobisty z miziactwem
ostatnio zaczęłam też bawić się w:
ziołowe filcokulki dla ludziów
czyli kulki z ziołami pachnąco-leczniczymi
dla przykładu: kulka ufilcowana z wkładem z lawendy nie tylko odstraszy mole z szafy czy szuflady i upachni bieliznę, ale też świetnie wkomponuje się jako wkład zapachowy do torebki albo może np. stanąć koło łóżka jako przedsenny uspokajaczo-wyciszacz (do ściskania, miętoszenia, wąchania i wyglądania). jeśli marzy wam się jakieś inne ziółko, jestem otwarta na propozycje 
fotki w przygotowaniu
kocimiętowe filcokulki!
co zacz? filcokulka to twór powstały po zadźganiu zadziorną igłą surowca, z którego powstaje wełna - tak zwanej czesanki.
filcokulka wygląda tak:
Kocuria pisze:
filcokulki mogą mieć różne wielkości - od niewielkich, średnicy około 2cm, do sporych - górnej granicy nie ma, ale wiadomo, że im większa, tym więcej materiału i czasu spędzić trzeba na jej sfilcowaniu. na zabawki dla kotów sądzę, że maksymalnie 5cm średnicy wystarczy
filcokulki mogą mieć różne kolory - zależne od czesanki, jaką akurat mam na stanie - oraz różne wzory - jeden kolor, dwukolorowy melanż, wzór z jednego koloru na drugim kolorze.. wzór może nawet przybierać postać inicjału twojego kota
filcokulki mogą nie być kulkami - robię również poduszeczki (płaskie, w kształcie np kwiatka, serduszka, motylka czy misia) wielkości porównywalnej do kulek (produkuje je się za pomocą foremek do ciastek - chyba każdy wie, jakiej wielkości bywają takie foremki
filcokulki mogą zawierać kocimiętkę - używam marki, której mój karmelotek nigdy nie ma dość, czyli trixie. ale, jak wiadomo, nie każdy kot reaguje na kocimiętkę - dlatego z czasem (i doświadczeniem) do repertuaru dołączyły inne ziółka - waleriana oraz stara dobra ogrodowa kocimiętka, by wzmocnić moc przyciągania filcokulki
filcokulki są przeznaczone dla moich dwóch kociołków-rezydentów oraz jednego kociołka-tymczasiątka - konkretnie na wydatki z nimi związane. w studenckim budżecie dwa koty potrafią zrobić wyrwę - zwłaszcza, gdy któryś z nich się rozchoruje... koszt filcokulki nie zawsze jest obiektywny. jeśli działasz w prokociej fundacji lub szukasz kulek dla swoich tymczasów, możesz liczyć u mnie na zniżkę lub niespodziankę.
filcokulki są radością - kocią, gdyż nawet koci seniorzy chętnie się nimi bawią - i moją, bo uwielbiam widzieć swoje wyroby w akcji - czy jest to biżuteria noszona przez ciebie, czy zabawka, którą morduje twój kociak
filcokulka jest rzeczą nietrwałą - nawet najlepiej ufilcowana czesanka pod wpływem kocich ząbków i pazurków mechaci się, zaczyna zbierać kurz... nie szkodzi to jej wartościom rozrywkowym

są więc dużo bardziej naturalne i ekologiczne, niż zabawki z tworzyw sztucznych. niestety, znaczy to też, że nie zachowają swojej perfekcji zbyt długo. nie znaczy to, że twój kot nimi wzgardzi - wręcz przeciwnie, ulubioną filcokulką moich kociołków jest ta najbardziej rozmemłana, kilkakrotnie utopiona w misce z wodą i regularnie powiększająca się o kłębki kurzu spod szaf
czy twój kot pokocha filcokulki? sądzę, że tak
galeria zadowolonych użyszkodników:
Kocuria pisze:
(tutaj w łapkach Wiki - koteczki tymczasującej u forumowych passy i Poker71 - wątek Wikusi TUTAJ)
Cammi pisze:zastanówcie się poważnie zanim nabędziecie te niebezpieczne kulki![]()
Kocuria wyjechała z Krakowa - a u mnie się okazało za mało tych kulek - koty się tłuką
Za to Metro się nie zainteresował "piłeczką"
i jeszcze co to się z Myszką porobiło
Beatta_82 pisze:Kocuria pisze:Beatta_82 pisze:a filmik może być??
jeszcze lepiej!![]()
Od razu przepraszam za efekty dźwiękowe, ale chora jestem
http://www.youtube.com/watch?v=umDieSsQ71
jozefina1970 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=ny1EFrv6ISM
Debiut, więc mało udany
Annazoo pisze:No i mój filmik
Dorcia, Leon i dragi Kocurii![]()
http://www.youtube.com/watch?v=c5LGEi-VzaQ
Pasibrzucha pisze:Patrzaj, kobieto, jakżeś mi kota ogłupiła
http://www.youtube.com/watch?v=KX8HtivEZHs
kasumi pisze:oto efekty (jak komuś chce się oglądać, ponad tsy minuty):
https://picasaweb.google.com/1018609269 ... 8040394082
margotka57 pisze:Wczoraj kulka wręczona dla koteczka.
Moje kocię w sposób bardzo obrazowy pokazało jak się cieszy z tego powodu.
Rzeczona filcokulka została zamordowana ze 100 razy (dlatego też mam teraz całe mieszkanie usłane kłaczkami wełny), zgubiona i zaraz z radością znaleziona.
Mogę śmiało powiedzieć że mu baaardzo się podobała i niestety także smakowała gdyż na moje oko połowy brakujeCałe szczęście mam w posiadaniu jeszcze jedną
![]()
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję . Zapewne niedługo się zgłoszę po jeszcze.
Coalla pisze:Ja też kulecki dostałamReakcja umiarkowana, więc moje kociaste nałogowcami nie som - ot, wdały się w Dużą, kochane futrzaki
A łobuz z wąsem natychmiast przerobił prezent na bliżej nieokreślone, rozczochrane "COŚ":
i szybki, orientacyjny cennik:
Kocuria pisze:cennik pozostaje ten sam:
mała 7zł
średnia 10zł
duża 13+zł w zależności od szczegółów zamówienia
wysyłka uniwersalnie 5zł na terenie kraju, w krakowie możliwy odbiór osobisty z miziactwem
ostatnio zaczęłam też bawić się w:
ziołowe filcokulki dla ludziów
czyli kulki z ziołami pachnąco-leczniczymi
fotki w przygotowaniu









Radości było duuuuuuuuuuuuuużo 






