Myszki z kocimiętką i walerianą

[Maraszek]

Duszku - a dałoby się napchać kocimiętką jakąś "normalną" myszę?
Tzn. z gładkiego materiału? ewentualnie z polaru?
Mój senior kocha takie myszy liiiże, ćlamie, obejmuje, tulaśkuje No szał po prostu
Jeśli można się zapisać na kilka siedmio- i dziesięciocentymetrowych...
Chodzi o mysz właściwą bez ogona, bez dodatków, za to dziko nakocimiętkowaną

[maczkowa]

Jest szansa na myszki? takie, jak na zdjęciach- z ogonkami i piórkami? mogą być z walerianą i kocimiętką osobno i mieszane- tzn chciałabym różne- łącznie wzięłabym 12 szt .

[Duszek686]

Da radę Dziewczyny, ale dajcie mi z 10 dni
Do świąt do Was dojedzie , ale musze mieć chwilke by to ogarnąć

[maczkowa]

oczywiście, że poczekam, ale rzeczywiscie te święta to taki termin byłby ok, bo to dla wszystkich rodzinnych kotów też, a w świeta się z opiekunami zbiorczo będe widzieć

[Maraszek]

Suuuper
Ślicznie dziękuję.
Oczywiście, że będę cierpliwie czekać

[maczkowa]

heh..moje koty wielbią kopertę, w której przyszło zamówienie
dzisiaj przyszło sporo różnych przesyłek i nie bardzo pamietałam po nazwiskach, od kogo co. Gdy połozyłam wszystkie na stole- 4 koty znalazły się tam błyskawicznie i zaczęły się tulić do przesyłek byłam pewna, że tak głodne, bo trochę zabarłożyłam w pracy..do czasu otwarcia pierwszej nawet nagrałam film chwilę po rozdaniu pierwszej partii, może uda mi się wstawić potem

[karol_yna]

Hej,

ja też bym chciała
Czy masz coś jeszcze?

[magdalena99]

Ja też byłabym zainteresowana, ale raczej takimi z walerianą, bo na kocimiętkę to moje koty jakoś nie reagują.

[Duszek686]

Hej
Coś postaram się znów zrobić - dajcie mi tydzień

[magdalena99]

Poczekam, nie ma problemu

[karol_yna]

Hej
Coś postaram się znów zrobić - dajcie mi tydzień

Czekam, dzięęęękuję

[karol_yna]

Hej
Coś postaram się znów zrobić - dajcie mi tydzień

Nieśmiało się przypominam

[Duszek686]

Przepraszam Was bardzo, trochę nie było czasu. Ale od czwartku zacznę coś robić, wrzucę zdjęcia po weekendzie

[karol_yna]

rozumiem i czekam

[Duz]

Ja też chętnie zerknę na zdjęcia myszek. Może mojemu Stanisławowi wzięłabym kilka