Artur dzis odebrał myszy...Anetko za gratisik dziekuję baaaardzo Figa uciekła z myszą i schowała się w kanapie, Milka no cóż...odleciała
Dlatego też, poprosze jeszcze dwie - kolor jakikolwiek, sprezentuję mojej pierworodnej kici Łatce, mieszkającej z rodzicami (11 lat a zabawki to podstawa) oraz jej nowej koleżance Szarci, która mimo młodego wieku niestety nie potrafi się bawić może taka mysz zadziała
Nie ma sprawy Kasiu, dzięki ale podrzucę do lecznicy w sobotę najwcześniej, dobrze? Chyba, że w sobotę odwiedzisz nas na kiermaszu na Piotrkowskiej - Kotylion zaprasza
Anetko to jeszcze 1 mysz poproszę - w sumie 3 szt. czyli 2 dla mamy kociastych i 1 dla koleżanki z pracy właśnie się dopomina dziś dopłacę za nią kolory obojętne (ja swoją kaskę przelałam wczoraj).