KONIEC Misz-masz

[mir.ka]

Pierwsza paczuszka odebrana jutro nowy wątek bo dzisiaj już tego nie ogarnę

Tosia przyszła z powrotem na ogród sąsiadki, kurcze martwię się bo to nie jest przyjazna zwierzętom osoba.

[ametyst55]

Przez dwadzieścia lat ogród był właściwie nieużytkowany. Po śmierci właściciela jego żona wymyśliła sobie, że zrobi na tym zapuszczonym ogrodzie ogródek warzywny W sumie to jej własność i może robić co chce tyle, że ostatnio zaczęła wystawiać trutki na gryzonie, a wiadomo , że wychodzące koty często się żywią tym dobrem więc różnie to może być. Poza tym mówiła do mnie , że jakieś koty chodzą jej po ogrodzie i wykopują grządki , patrzyła przy tym wymownie w moje okno gdzie siedziało moje towarzystwo No po prostu głupie babsko

[ametyst55]

Przenosimy się tu: viewtopic.php?f=27&t=202961

Tam powoli będę robić dokładkę Zapraszam

KONIEC