Mieszkam tu od niedawna. Do tej pory siłą przypadku, latam w razie potrzeby do jednej z lecznic, do tej pory nie miałam zastrzeżeń, poza tym że po sterylizacji czy kastracji wolałabym odebrać zwierzaka już wybudzonego, a nie wybudzającego się po godzinie w domu... Nie wiem, może tak się to robi, ale w Sączu po sterylizacji lekarka wydała mi kotkę juz w miarę przytomną. Do tej pory "robiliśmy":
problematyczny poród
sterylizację
odrobaczanie
leczenie świerzba
kastrację
i jest ok.
Jeśli jednak ktoś wie o specu od kotów w Brzesku to bardzo proszę o info.