Moderator: Moderatorzy
ale przeciez nie chodzi o to, zeby wszytskie lecznice takie byly. posiadaczom roznych zwierzat nikt nie bronilby isc do lecznicy zajmujacej sie wszystkimi zwierzakamilolak pisze:zdecydowanie nie podoba mi się ten pomysł...
przecież wielu ludzi ma nie tylko kota, ale teś psa/fretkę/myszkę/świnę morską czy inne źwierzę tak więc zmuszeni byliby iść do kilku lecznic - czas, koszty, stres. Sama mam psa, i często u weta poznaje inne zwierzaki - zero problemu a jeśli podopieczny jest mało towarzyski zawsze można się umówić z wetem trochę wcześniej/później, zanim przyjdą inni pacjenci:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości