lekarz tylko dla kotow

Informacje i opinie o lekarzach weterynarii, klinikach i gabinetach.

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon lut 09, 2009 11:40 lekarz tylko dla kotow

co myslicie o lecznicach tylko i wylacznie dla kotow,gdzie zaden pies nie bedzie mial wstepu?I lekarzu wet.,ktory poswiecil sie tylko kotom?marzy mi sie taki gabinet ale nie slyszalam aby gdzies w Polsce byl.

alimur

 
Posty: 3
Od: Sob sty 24, 2009 21:10

Post » Pon lut 09, 2009 11:47

mnie psy nie przeszkadzaja w przychodni
ani fretki ani szczurki
srebek uwielbia takie multi kulti w poczekalni
zawsze moze poznac nowych kolegow i kolezanki :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 09, 2009 12:14

ale po co? moja pani wet świetnie leczy i koty i psy. ma cudowne podejście. że nie wspomnę że na wizytę mogę iść razem z psem i kotem, oszczędzając czas i pieniądze :roll:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pon lut 09, 2009 12:27

A ja się kiedyś wnerwiłam w lecznicy, w której korzystam tylko z labu. Żona właściciela (asystentka wet., lekarzem jest mąż) odmówiła pomocy rodzącej fretce - tylko dlatego, że to fretka, a mąż jest specjalistą od psów i kotów. Dodam, że właścicielka fretki była ich stałą klientką. Czułam wtedy ogromny smutek i niesmak.

MaryLux

 
Posty: 159765
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 09, 2009 13:02

zdecydowanie nie podoba mi się ten pomysł...
przecież wielu ludzi ma nie tylko kota, ale teś psa/fretkę/myszkę/świnę morską czy inne źwierzę :) tak więc zmuszeni byliby iść do kilku lecznic - czas, koszty, stres. Sama mam psa, i często u weta poznaje inne zwierzaki - zero problemu :) a jeśli podopieczny jest mało towarzyski zawsze można się umówić z wetem trochę wcześniej/później, zanim przyjdą inni pacjenci:)

lolak

 
Posty: 543
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 09, 2009 17:05

Jest cos takiego w Warszawie:
Myszkin. Przychodnia dla kotów, Warszawa, ul. Rydla 32

nie bylam, bo to ode mnie daleko, ale poznalam lekarke stamtad, bardzo w porzadku.
Obrazek

Katiusza

 
Posty: 136
Od: Wto mar 04, 2008 20:22

Post » Pt lut 13, 2009 1:54

lolak pisze:zdecydowanie nie podoba mi się ten pomysł...
przecież wielu ludzi ma nie tylko kota, ale teś psa/fretkę/myszkę/świnę morską czy inne źwierzę :) tak więc zmuszeni byliby iść do kilku lecznic - czas, koszty, stres. Sama mam psa, i często u weta poznaje inne zwierzaki - zero problemu :) a jeśli podopieczny jest mało towarzyski zawsze można się umówić z wetem trochę wcześniej/później, zanim przyjdą inni pacjenci:)
ale przeciez nie chodzi o to, zeby wszytskie lecznice takie byly. posiadaczom roznych zwierzat nikt nie bronilby isc do lecznicy zajmujacej sie wszystkimi zwierzakami :)
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Pt lut 13, 2009 9:37

A ja chodzę do kliniki dla wszystkich zwierząt, w której jest wielu lekarzy, każdy ma swoją specjalizację. Zawsze przyjmuje tam 2 wetów. Oczywiście każdy leczy wszystkie zwierzęta, jednak "moja" pani wet zajmuje się leczeniem i profilaktyką chorób zakaźnych w hodowlach kotów.
W takiej sytuacji mam wybór. Jeżeli muszę z kotem pilnie iść do wet - nie ma problemu, zawsze mnie ktoś przyjmie. Jednak jeżeli "sprawa" nie wymaga pilnych konsultacji wtedy mogę poczekać dzień lub dwa, aż będzie przyjmowała "moja" pani wet.
Obrazek

bartoszek_pl

 
Posty: 184
Od: Śro gru 10, 2008 12:25
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości