SZCZECIN i zachodniopomorskie

Informacje i opinie o lekarzach weterynarii, klinikach i gabinetach.

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon cze 11, 2018 12:36 Re: SZCZECIN i zachodniopomorskie

Cześć, mam takie małe pytanie co do przychodni 24h - czy policzą sobie więcej za nocną wizytę z moją kotka...?

zatem

 
Posty: 1
Od: Pon cze 11, 2018 12:35

Post » Pon cze 11, 2018 19:41 Re: SZCZECIN i zachodniopomorskie

Na W.Polskiego za przyjęcia w nocy liczą więcej.

chemica

 
Posty: 208
Od: Czw lis 29, 2007 8:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 02, 2021 19:28 Re: SZCZECIN i zachodniopomorskie

Polecamy Vetmedic na przyjaciół żołnierza - Niestety Tajguś musiał zasnąć, ale przynajmniej została postawiona diagnoza. Lekarz gdyby chciał to mógł na nas robić pieniądze mimo tego, że Tajgusia nie dałoby się uratować. Mimo, że mamy złe doświadczenia z tym gabinetem ponieważ tam odszedł nasz kotek, to możemy ją polecić z względu na przedstawienie realnego stanu naszego kotka...

Odradzamy klinikę Gabinet zwierząt domowych, Pępiak A. Poniżej nasz przypadek.
Klinika pod względem organizacyjnym jest oki. Niestety dla nas z leczeniem to nie mają nic wspólnego.
Trafiliśmy tam z naszym kotkiem w wigilię. Z kotkiem było bardzo źle. Łącznie mieliśmy tam trzy wizyty, na których w kółko to samo, zastrzyki, leki i karmy dietetyczne.
SAMI musieliśmy sugerować jakie chcemy przeprowadzić badania(usg, prześwietlenie i biochemia na nasze życzenie-sami z siebie zrobili podstawowa morfologie). Dopiero na trzeciej wizycie lekarz stwierdził, że MOŻE to wada serca. Po trzeciej wizycie (28.12.2020) kotek dostał leki na serce , zupełnie nie potrzebne (wręcz mamy wrażenie, że po nich dwa ostatnie dni funkcjonował dramatycznie)Wystarczyło zrobić test na FelV..
Spędziliśmy tam łącznie około 10 godzin z kotkiem i nie postawiono mu diagnozy. 30.12.2020 udaliśmy się do innej klinki i diagnoza zabójcza - ostra białaczka wirusowa, kot był w takim stanie, że niestety nie dało się go uratować. Jakbyśmy dalej jeździli do nich, to kotek każdego dnia by nam umierał, a oni by wciskali te swoje karmy i zastrzyki Bóg wie na co.
Nie polecamy i odradzamy wizyty, jeżeli zależy Wam na swoim zwierzaku.
3 wizyty + 1000 zł (zostawione w klinice) + 10 godzin chorego kota w stresie + dojazdy 80 km w obie strony na każdą wizytę = BRAK DIAGNOZY!!

Życia to Tajgusiowi nie przywróci, ale taka jest nasza opinia o tej klinice, w naszym przypadku działało to źle.

strazak1991

 
Posty: 14
Od: Sob gru 26, 2020 20:18

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości