Ewa L. pisze:Też polecam dr. Justynę . Specjalizuje się w stomatologii i dermatologii.
ja też
---
Moderator: Moderatorzy
Ewa L. pisze:Też polecam dr. Justynę . Specjalizuje się w stomatologii i dermatologii.
TomkyW pisze:Dobry wieczór mój 15miesieczy Kotek ma zdagnozowaną nadczynność tarczycy.Gdyby ktoś chciał poznać historię i dodać coś od siebie wątek pod linkiem viewtopic.php?f=1&t=207718
W związku z tym szukam kliniki którą poprowadzi kota kompleksowo i na miejscu przy jednej wizycie przebada i diagnozuje Kotka(krew, usg itd).Czy możecie polecić taką klinikę i konkretnego lekarza który mógłby pomóc naszemu Kotu w tej chorobie?
TomkyW pisze:A jakiś endokrynolog?
Ewa L. pisze:Super - Kasia ma niesamowite podejście do zwierząt i nie ma zwierzaka który by nie oddał jej krwi do badania.
Dr Justyna jest też świetnym specjalistą stomatologii. Gdyby trzeba było robić kiedyś paszczę to tylko do niej.
Mam nadzieję , że pomogą twojemu kociakowi. Powodzenia.
Bells pisze:Hejka,
Byłam u 3 weterynarzy w Łodzi: Gdańska 81, Przychodnia Łąkowa i Vet na Bratysławska 15A. Tak szczerze, nie czułam jakby coś było nie tak z nimi, ale... W innym wątku usłyszałam, że powinnam szukać innego weterynarza, bo mój powiedział, że z kastracją kotki powinno się czekać do pierwszej rujki i że to znaczy, że lekarz się nie dokształca na bieżąco i ma stare przekonania. A dodam, że we wszystkich 3 przychodniach usłyszałam to samo - żeby czekać do pierwszej rujki.
No więc w takim razie jakiego weterynarza byście mi polecili w Łodzi, który:
1) ma zapisy na godzinę na rutynowe/kontrolne wizyty i nie trzeba 3h stać pod drzwiami w kolejce
2) przyjmie zwierzę szybko w razie jakiegoś wypadku
3) jest na bieżąco z medycyną i doradza sterylizację przed pierwszą rujką
kociarkowaaaa pisze:Bells pisze:Hejka,
Byłam u 3 weterynarzy w Łodzi: Gdańska 81, Przychodnia Łąkowa i Vet na Bratysławska 15A. Tak szczerze, nie czułam jakby coś było nie tak z nimi, ale... W innym wątku usłyszałam, że powinnam szukać innego weterynarza, bo mój powiedział, że z kastracją kotki powinno się czekać do pierwszej rujki i że to znaczy, że lekarz się nie dokształca na bieżąco i ma stare przekonania. A dodam, że we wszystkich 3 przychodniach usłyszałam to samo - żeby czekać do pierwszej rujki.
No więc w takim razie jakiego weterynarza byście mi polecili w Łodzi, który:
1) ma zapisy na godzinę na rutynowe/kontrolne wizyty i nie trzeba 3h stać pod drzwiami w kolejce
2) przyjmie zwierzę szybko w razie jakiegoś wypadku
3) jest na bieżąco z medycyną i doradza sterylizację przed pierwszą rujką
Sowa na ul. Pietrusińskiego 47/49
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości