Weterynarze w Białymstoku

Informacje i opinie o lekarzach weterynarii, klinikach i gabinetach.

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt cze 30, 2006 13:20 Weterynarze w Białymstoku

Mam pytanie - czy na tym forum macie gdzieś jakąś listę rekomendowanych weterynarzy? Wyszukiwarka nic mi nie znalazła.

Powtarzam swoje pytanie z innego wątku o wetów. Konkretnie w Białymstoku. Byliśmy z kotkami tam, gdzie ostatnio szczepiliśmy psa, ale po poczytaniu tutejszych tekstów.. można stwierdzić że weterynarz weterynarzowi nierówny. Miałem takie mieszane uczucia na widok grubości igieł, którymi kociaki dostawały te zastrzyki...

Więc pytanie - czy są w Białymstoku "specjaliści od kotów" do których z pełnym zaufaniem można pójść - i czy są tacy, których należy z dala omijać?

Jeszcze szczepienia i jakieś standardowe przeglądy - to jeszcze nie problem, ala za parę miesięcy trzeba będzie sterylizować koty, a nie chciałbym żeby trafiły do kogoś kto schrzani robotę.

pik33

 
Posty: 50
Od: Pon cze 26, 2006 11:25
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 30, 2006 13:32

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 30, 2006 14:08

Fajny wątek.. ale Białegostoku brak.

Polska C, jak zawsze.

pik33

 
Posty: 50
Od: Pon cze 26, 2006 11:25
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 30, 2006 14:20

No to niech może ktoś napisze z Białegostoku :?:

HALOOO! JEST TU KTOŚ???

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 30, 2006 16:39

Byłam z moimi kociakami w lecznicy dr. Ramma na Białostoczku i wyszłam niezadowolona. Pani wet zaszczepiła je bez żadnego badania ani nawet minimalnych oględzin. Zadałam kilka pytań na temat żywienia ale uzyskałam jedynie zdawkowe odpowiedzi. Widocznie specjalizują się w pieskach :roll:.

Podobno lepsza jest lecznica Sano na ul. Zwycięstwa. Idę tam w lipcu, żeby omówić kwestię sterylek.

Generalnie w Białymstoku nie ma godnej polecenia lecznicy dla kotów. Taka jest smutna prawda :(.
Julia i Robert

Obrazek

Julia_K

 
Posty: 97
Od: Pt mar 31, 2006 16:15
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lip 02, 2006 23:01

Polecam lecznice na ul. Wesolej 18 w Bialymstoku, dosyc droga ale dobra napewno. Mialy z nia stycznosc 3 znane przeze mnie kotki i wszystko w jak najlepszym porzadku i podejscie weterynarzy tez OK.
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lip 02, 2006 23:09

Coma, prosze dopisze te informacje w watlu weci polecani (jest w kocim ABC). Jestem w trakcie robienia spisu polecanych wetow wg miast, a korzystam wylacznie z tamtego watku :wink:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon lip 03, 2006 7:15

Dzięki. :)

pik33

 
Posty: 50
Od: Pon cze 26, 2006 11:25
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lip 03, 2006 8:15

Coma pisze:Polecam lecznice na ul. Wesolej 18 w Bialymstoku, dosyc droga ale dobra napewno. Mialy z nia stycznosc 3 znane przeze mnie kotki i wszystko w jak najlepszym porzadku i podejscie weterynarzy tez OK.


zapisano.
jade z kotami na wies pod bialystok na jakis czas i musze miec jakiegos weta w poblizy w miare jamby ktoregos pszczola uzadlila (dziadek pszczelarz :D)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lip 03, 2006 16:04

od kilkunastu lat chodze tylko do Sano
wetki rozumne, z doświadczeniem i nie zdzierają skóry
tylko trzeba się nastawić na milowe kolejki
za ostatnia sterylkę płaciłam 100 lub 110 zeta
wiele znanych mi psów i kotów, które rozpoczęły leczenie gdzieś tam, kończyły je w Sano

Ramm jest przereklamowany i raczej nie do kotów
w jego lecznicach pracują coraz to nowi, młodzi lekarze i o doswiadczenie u nich trudno raczej

z lecznicą na Wesołej koleżanka miała niemiłe doświadczenie
jeden z wetów wykazał się wstretną nieuczciwością i dla mnie ten jeden raz wystarczył, żeby tego miejsca nie polecać
o ile jestem w stanie wybaczyć brak doświadczenia, czy nawet wiedzy, to nieuczciwe zagrania skreślają weta raz na zawsze
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54265
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon lip 03, 2006 17:27

moze akurat tak trafila, ale ja wiem swoje, jak znajoma ma bardzo chorego kota (nie pamietam nazwy choroby) to w innych lecznicach sugerowali uspienie (2 lata temu) a na wesolej pomogli i kotka zyje do dzis
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lip 03, 2006 20:23

jak chodziłam z Taya do Sano, to w żadnej chwili nie zaproponowano mi uspienia
mimo, że szanse od razu dawano niewielkie
i szanowano każda moją decyzję
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54265
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie sty 13, 2013 16:24 Re: Weterynarze w Białymstoku

Odradzam lecznicę na ul. Wesołej w Białymstoku. Byłam tam na wizycie z moim kotkiem po wypadku. Panie stwierdziły calkowity brak czucia w ogonie i praktycznie od razu chciały umawiać się na amputację (koszt ok 120 zł). Po wizycie u innego weterynarza dostałam recepte na zastrzyki usprawniające przepływ impulsów nerwowych i pracę mięśni. Obecnie mój kot podnosi ogon "do połowy" i stopniowo są postępy. Nie ma juz problemów po wizytach w kuwecie. Odniosłam wrażenie, że na Wesołej chodziło o szybki zarobek, zamiast zastanowić się jak pomóc.

Paulaaaaa

 
Posty: 1
Od: Nie sty 13, 2013 16:20

Post » Nie sty 13, 2013 17:59 Re: Weterynarze w Białymstoku

Nie za często mam czas zerkać na wątki, ja z królikami i kotami chodzę do Sano niezmiennie, może nie każdy ma super opinie ale w sumie jest tam wielu właścicieli którzy nie zmieniali tej lecznicy od lat, Marlena i Ewa są bardzo uczciwe nigdy się nie zdarzyło aby specjalnie naciągały, raczej na odwrót często robią coś po kosztach aby pomóc zwierzakowi, zdarzało się że biegłam ze zwierzakiem do nich nie mając nic w portfelu bo nie zostawią zwierzaka w potrzebie, tak jak ktoś pisał wyżej leczą nawet jeśli w innych lecznicach zwierzak miał małe szanse one będą starały się walczyć do końca, myśleć co można jeszcze zrobić, cóż mogę powiedzieć mi imponują wiedzą w stosunku do królików, co do których jest mało specjalistów, co do kotów zawsze tam odbywały się u naszych kastracje, a w czwartek mieliśmy sterylkę u koteczki. Nie faszerują też zwierzaków na siłę chemią, ale starają się często leczyć homeopatią u nas ona bardzo się sprawdzała w wielu przypadkach dość ciężkich nawet - ja jestem obecnie niezmiennie zadowolona z Sano od kilku lat.

help.krolikom

 
Posty: 3
Od: Czw paź 25, 2012 8:19

Post » Czw kwi 18, 2013 13:15 Re:

Julia_K pisze:
Generalnie w Białymstoku nie ma godnej polecenia lecznicy dla kotów. Taka jest smutna prawda :(.

Z tym się nie zgodzę - lecznica Zwierzak, ul. Piastowska 11a.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości