Kastracja - gdzie w Wawie wykonac ja najlepiej ?

Informacje i opinie o lekarzach weterynarii, klinikach i gabinetach.

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob lis 19, 2005 23:27 Kastracja - gdzie w Wawie wykonac ja najlepiej ?

Mam drobne pytanko do forumowiczow.
Otoz moja kotka ma okolo 5 miesiecy. Dzis przypadkiem poprzez link http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_kot.html w jednym z postow dowiedzialam sie ze polecany wiek do sterylizacji to 5-6 miesiecy, koniecznie przed 1, najpuzniej 2 rujka (ma to zapobiegac nowotwora). Wglebiajac sie w temat dowiedzialam sie jak wane jest wybranie dobrego specjaliosty by zmiejszyc ryzyko zaistnienia komplikacji i zapobiec cierpieniu mojej milusinskiej. Mieszkam w Wawie i ostatnio chodze do 4 lap, jednak tak naprawde nie znam sie na wetach. Czy mozecie mi polecic najlepsza waszym zndaniem klinike w Wawie do przeprowadzenia tej operacji ??
Ostatnio edytowano Nie lis 20, 2005 0:21 przez Anna iastkowska, łącznie edytowano 1 raz
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Sob lis 19, 2005 23:55

4-5 tygodni??? myślę że się pomyliłaś z miesiącami
ale i to za wcześnie

zobacz w jakim wieku kotka będzie miała ruję - jesli 8-9 miesiąc to możesz ją wysterylizować zaraz po niej, tylko poczekaj aż rujka minie
jeśli wcześniej to poczekaj nie sterylizuj kici za wcześnie

akurat ruja nie ma chyba nic wspólnego z nowotworami, aż mi sie nie chce wierzyć że coś takiego było w wetserwisie napisane

Lecznica 4-łapy jest polecana przez forumowiczów
ja polecam swojego weta dra Lesiaka ale on jest na Bielanach

możesz też skorzystać z usługi naszego forumowego weta :) - to TZ jopop a pieniądze dzięki temu zasila fundusz pomocy zwierzętom bezdomnym
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 20, 2005 0:27

4-5 tygodni??? myślę że się pomyliłaś z miesiącami

Oczywiscie ze mi sie pomylily, bardzo prepraszam ale juz mo sie dosc ciezko mysli :wink:

W wielu krajach zachodnich już od lat wykonuje się tzw. wczesną sterylizację - w wieku 8-10 tygodni. Jednak zabieg przeprowadzany w tym wieku wymaga zastosowania specjalnych, bezpiecznych leków do narkozy (m.in. narkozy wziewnej) i doświadczenia w postępowaniu z tak młodym pacjentem.
Ponieważ w Polsce w niewielu lecznicach istnieje odpowiedni sprzęt i możliwości, lepiej jest przeprowadzić ten zabieg trochę później - w wieku 5-6 miesięcy czyli na kilka miesięcy przed pierwszą rujką.
Trzeba także pamiętać, że tylko sterylizacja przed pierwszą cieczką likwiduje ryzyko tzw. guzów sutek niemal do zera.


Pierwszy raz sie spotykam z takimi informacjami,wydawalo mi sie ze najlepiej kastrowac po pierwszej ruji, ale na stronie pisza tak jak powyzej
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie lis 20, 2005 0:49

to i tak dobrze bo mogli napisać że ryzyko guzów sutka likwiduje posiadanie potomstwa

akurat w przypadku chorób nowotworowych nie ma jednej przyczyny
coś może temu sprzyjać ale niekoniecznie

i chyba nie należy takich rad brać pod uwagę i do opinni nawet wetów podchodzić z rezerwa
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 20, 2005 10:32

Maryla pisze:
możesz też skorzystać z usługi naszego forumowego weta :) - to TZ jopop a pieniądze dzięki temu zasila fundusz pomocy zwierzętom bezdomnym


Dokladnie tak, ja mowi Maryla! 8) Zachęcam i podaję Ci numer do lecznicy do Macka: 423 11 51, to bedziesz mogla na spokojnie omowic :D

Lidia i Brzdace :-)))

wilidia02

 
Posty: 201
Od: Pon paź 10, 2005 9:53
Lokalizacja: Warszawa :-) (przedtem Poznań :-)

Post » Nie lis 20, 2005 11:48

to jest akurat bardzo porzadny serwis wiedzy weterynaryjnej dla opiekunow
i z opinia , ze sterylka przed pierwsza ruja zapobiega nowotworom sutka spotkalam sie w kilku miejscach
dlatego wlasnie Bazylia zostala operowana w wieku pol roku i przezd ruja :wink:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 20, 2005 13:25

Wilidia, Maryla - czy poza tym, ze jopop i jej TZ zbieraja na fundusz pomocy bezdomnym zwierzetom, ktoras z Was wykonywala zabieg w tej lecznicy?
Pytam, bo byc moze jedna z moich znajomych bylaby zainteresowana skorzystaniem - ale argument, ze ktos zbiera pieniadze jej nie przekona.
Jesli ktos ma doswiadczenie we wspolpracy z ta lecznica w zakresie kastracji kotek, prosilabym o opinie.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie lis 20, 2005 13:32

Beliowen pisze:Wilidia, Maryla - czy poza tym, ze jopop i jej TZ zbieraja na fundusz pomocy bezdomnym zwierzetom, ktoras z Was wykonywala zabieg w tej lecznicy?
Pytam, bo byc moze jedna z moich znajomych bylaby zainteresowana skorzystaniem - ale argument, ze ktos zbiera pieniadze jej nie przekona.
Jesli ktos ma doswiadczenie we wspolpracy z ta lecznica w zakresie kastracji kotek, prosilabym o opinie.

ja nie korzystałam bo akurat z moim wetem mam podpisaną umowę na wyłączność :)
poprosimy więc o referencje i ewentualne dopisanie do wątku Weci polecani
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 20, 2005 13:35

A ja polecam lecznicę na Białobrzeskiej, dr Żurańska jest świetnym chirurgiem :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lis 20, 2005 13:42

Maryla pisze:to i tak dobrze bo mogli napisać że ryzyko guzów sutka likwiduje posiadanie potomstwa

akurat w przypadku chorób nowotworowych nie ma jednej przyczyny
coś może temu sprzyjać ale niekoniecznie


Akurat w przypadku zlosliwych (ponad 90 % wszystkich guzow w tej okolicy) guzow sutek u kocic taka zaleznosc jest - one wszystkie sa hormonozalezne.
U kocic wykastrowanych przed pierwsza ruja praktycznie zlosliwe guzy sutek nie wystepuja...

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lis 20, 2005 17:48

Beliowen - odpowiem Ci - nikt z forumowiczów nie kastrował u Maćka kotki, a osoby, któe mogłbyby nas polecić są raczej na etapie masyzny do pisania niż internetu...

Aniu - rozmawiałyśmy o kastracji, zrobisz rzecz jasna jak chcesz.

A co do terminu kastracji: w skryptach z warszawskeij weterynarii stoi, że wykastrowanie kotki zaraz po 1-ej rujce zapobiega chorobom sutka w 100%. A przynajmniej zwierzak się może do końca rozwinąć. Ja jestem przeciwna kastrowaniu dzieci i to wcale nie dlatego, że zabieg jest trudniejszy - po prostu hormony odpowiadają nie tylko za raka, ale również za całokształt funkcjonowania organizmu...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2005 17:56

a tak w ogóle (może piszę to bo mam doła ogólnego, moze mi przejdzie, zobaczymy), ale właściwie to mi sie odechciewa już tego zamieszania kociego.

Ja się staram ile wlezie, żeby z jednej strony przeżyć, a z drugiej pomóc kotom. Maciek pomaga kotom bo je lubi oraz dla mnie, ale bardzo martwi się finansami i w ogóle odechciewa mu się wszystkiego, zwłaszcza działań nieprzynoszących zysku. I w efekcie zamiast myśleć o zwierzakach notorycznie wraca problem pieniędzy i sposobów przebicia się na rynku.

Jak u licha ma się przebić dość nowa lecznica, której właścicieli nie stać na zakup masy drogiego sprzętu i wspaniały lokal? która z tych samych powodów na razie nie może byc całodobowa? skoro nawet nie ma prawa sie reklamować (to wynika z przepisów...) i jeśli wet chce być w zgodzie z prawem to nie może nigdzie dać "ogłoszenia o cechach reklamy"?

Nie mam ochoty wychwalać Maćka, napisałam szczerze co myślę w wetach polecanych i tyle.

W ciagu ostatnich dwóch lat wykastrował bez komplikacji ponad 100 kotek. Czy to dużo czy mało to już nie mnie oceniać.

ech, mam zły humor.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2005 19:01

Asiu slonko niedenrwuj sie tak bardzo. :kitty:
Nie wiem jak inni ale ja bardzo doceniam twoje i twojego TZ zaangazowanie i towarzyszacej temu ogromnej charowce. Naprawde was podziwiam :king: . Nie dziwie sie rowniez ze chwalisz swojego TZ poniewarz widze ze odwala on kawal dobrej, lekarskiej roboty. Gdyby nie wy masa kotow nie odnalazla by pomocy i napewno bardzo by cierpiala.

Ten watek otworzylam przedwszystkim w celu edukacyjnym, poniewaz na tak madrej stronie znalazlam informacje ktore mnie zastanowily. Bylam rowniez ciekawa opini innych chirorgow na ten temat, dlatego pytalam sie o dobrych wetow sprawdzonych przez forumowiczow do ktorych w wolnych chwilach moglabym wpasc i pomeczyc ich upierdliwymi pytaniami, poznac rozne punkty widzenia specjalistow i wybrac , moim zdaniem, najlepsze rozwiazanie (czyli odpowiednie szwy, metode narkozy itp). Nie chcialam wywolywac klotni :(
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie lis 20, 2005 19:26

Jopop, czy Ty przypadkiem nie przesadzasz?
Reklamujcie sie, jak najbardziej - tyle, ze najlepsza reklama to referencje.
I o nie wlasnie zapytalam.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie lis 20, 2005 19:35

jak napisałam - humor mam nienajlepszy, stad moze to, co uwazasz za przesade.

Aniu - ja sie nie kloce i nie obrazam, po prostu mi smutno. Trochę z powodów kocich, trochę z różnych innych. I tyle.

Beliowen - reklamowac się lecznicom nie wolno...

a rekomendacje to niestety strasznie powoli działają... choć - cp zdecydowanie widać na "naszym podwórku" - działają, głównie za sprawą psiarzy z poblsikiej psiej górki...

ale na forum na razie trudno bedzie o rekomendacje.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości