Cześć
Szukam bardzo dobrego weta z Pruszkowa lub okolic dla znajomej, której kociak ma prawdopodobnie koci katar (calcivirus z opisu... plus pewnie herpes, bo miał problemy z oczami). Wet, do którego chodziła ładował w kota antybiotyki i sterydy bez badań na wirusy/bakterie i antybiogramu. Kociak czuje się źle od kilku tygodni i czas zmienić weta (wysłałabym ją na siłę do mojej, ale ta pojechała na narty). Prośba o polecenie kogoś sensownego, ale naprawdę sensownego (kto wie, co to badania i nie leczy na ślepo, szczególnie malucha sterydami). Pilne!