[ŁÓDŹ] poszukuję speca od egzotyków

[piram1]

Szukam speca od egzotyków. Mam kotkę. Kotkę odebrałem z hodowli i po kilku dniach zaczęła łzawić. Teraz już wiem, że ma zatkane kanaliki łzowe i łzy wylewają się na zewnątrz. Ale te łzy były czarne. Znajomy lekarz (1)powiedział, że tak ma, bo kanaliki zarośnięte ( sprawdzane zarówno zielonym testerem jak i pod narkozą) i krótki nos. W klinice pod koniem(2) - sierściuch się przeziębił , krwawił z moczem i pojechałem tam w nocy. Z tego wyleczyli kotkę, ale jeśli chodzi o łzy to ta sama gadka. Minęło 2 lata i naszła mi myśl wezmę jeszcze jedną kotkę. Powiedziałem właścicielce hodowli jak mam problem i czy te oczy to normalne a ona, że nie, że jest zapalenie spojówek. Poleciła Tobrex. Ale,że krople na receptę to pojechałem do (3) lekarza. I o dziwo kobieta bada kota i mnie się pyta co to za rasa!! Szczęka mi opadła. Generalnie przekazałem jej to co powiedziała kobieta od hodowli, dostałem tobradex i po tygodniu kot łzawi ale wodą Wyrażenie u 3 weta takie, że to ja ją szkoliłem :/
Kot mi kicha - mam ścianę płaczu gdzie podczas kichania lecą gluty. Nie będę jechał do Warszawy bo tam mi poleciła Pani z hodowli lekarza. Może ktoś wie gdzie w Łodzi jest spec od takich kotków?