Dobry weterynarz Gdańsk - porównanie (str 2)

Informacje i opinie o lekarzach weterynarii, klinikach i gabinetach.

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2004 22:55 Dobry weterynarz Gdańsk - porównanie (str 2)

Zauważyłem, że jest tutaj parę osób z Gdańska. W związku, z tym, że mam pewne obawy co do swojej pani weterynarz, zwłaszcza, że drugi wet mówi coś zupelnie odwrotnego, prosze o polecenie jakiegoś dobrego, sprawdzonego przez Was weta - najlepiej w okolicach centrum Gdańska.
Ostatnio edytowano Pt kwi 30, 2004 22:05 przez Argo, łącznie edytowano 3 razy
Pozdrawiam

<img src="http://upload.miau.pl/5629.jpg"> <img src="http://upload.miau.pl/5630.jpg">

Argo

 
Posty: 40
Od: Sob kwi 17, 2004 22:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 23, 2004 0:19

z wątku "Weci polecani":

Keti poleca
80-300 Gdańsk
ul. Michałowskiego 37
tel. 058 556 03 08
p. Dominika
nie pamietam nazwiska, jak znajde to napiszę, sterylizowała Czesię, naprawdę "czuje" zwierzaki, POLECAM

Anka poleca:
Dr Biernat
ul. Kaprów w Oliwie
(na marginesie wyjasnienie: o lecznicy mowią różnie, m.in. że droga. To prawda. Poza tym są tam różni lekarze, niektórych unikam. Ale tego konkretnego lekarza polecam. Jest świetnym chirurgiem, bardzo spokojny w podejściu do zwierząt. Leczy moje zwierzęta od dawna.
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Pt kwi 23, 2004 0:25

Dr Biernat jest niezly ale nie najlepszy,
Polecam na pewno
Dr Juchniewicz, ul Kartuska
Dr Maciej MAlec
ale to Tczew
tylko ze jesli to cos powaznego, warto pojechac
niezly lekarz tylko nie za bardzo lubi zwierzeta- tzw fachowiec, dr Czubek

Gdzie chodzisz do weta?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt kwi 23, 2004 0:50

Happy - dzięki za wyszukanie :) Jak wrzucałem w wyszukiwarkę, to znajdowało mi albo kilka tysięcy postów, albo nic.

eve69 pisze:Dr Biernat jest niezly ale nie najlepszy,
Polecam na pewno
Dr Juchniewicz, ul Kartuska


A gdzie dokładnie?

eve69 pisze:Gdzie chodzisz do weta?


Na Ujeścisku. Wybrałem pierwszego z brzegu. Pani jest bardzo miła i sympatyczna. Dopóki wizyty ograniczały się do kontroli, odrobaczania i odpchlania nie miałem najmniejszych powodów do zmartwień. Nawet kastracja jednego z kotów przebiegła szybko i bez problemów - wszystko się ładnie zagoiło.
Ale teraz - jak kot zachorował - to gania mnie po wszystkich swoich znajomych. Zrobiliśmy RTG i okazało się, że to zapalenie płuc - ale ona nalega by zrobić jeszcze EKG. Zdjęcie było robione na Elbląskiej (i muszę przyznać, że tamten wet dużo bardziej przypadł mi do gustu - od razu stwierdził, co kotu dolega, a zmiany w sercu wykluczył i odradził EKG).
Patrz wątek "EKG kota"

Stąd potrzebuję trzeciego weta, żeby stwierdzic, kto miał rację.
Pozdrawiam

<img src="http://upload.miau.pl/5629.jpg"> <img src="http://upload.miau.pl/5630.jpg">

Argo

 
Posty: 40
Od: Sob kwi 17, 2004 22:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 23, 2004 0:55

to powinienes zdecydowanie wybrac sie do Juchniewicza, lecznica na kartuskiej jest za szkola, bodajze liceum i gimnazjum, ale na 913 podadza Ci dokladny adres i telefon. Tylko zadzwon wczesniej bo tam jest wielu lekarzy, wiekszosc b.dobra, ale nie wszyscy. Juchniewicz ma praktyke i otwarta glowe. Bardzo polecam.
W 3miescie jest b malo dobrych wetow. Wiekszosc mialam watpliwa przyjemnosc sprawdzic gdy nasza sunia zachorowala na raka.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt kwi 23, 2004 2:27

eve69 pisze:to powinienes zdecydowanie wybrac sie do Juchniewicza, lecznica na kartuskiej jest za szkola, bodajze liceum i gimnazjum, ale na 913 podadza Ci dokladny adres i telefon.


To juz chyba kojarzę... Taki dosyć długi płot z różnokolorowym grafitti, prawda?
Dzięki za wskazówkę :)
Pozdrawiam

<img src="http://upload.miau.pl/5629.jpg"> <img src="http://upload.miau.pl/5630.jpg">

Argo

 
Posty: 40
Od: Sob kwi 17, 2004 22:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 23, 2004 13:41

witaj Argo! kolejny sąsiedzie ujesciskowy (zalozmy melinę Ujescisko na razie we trojke z Sorsha :wink: ).
ta baba kolo nas to faktycznie kiepski wet-pisala o tym tez Sorsha w moim watku naszego Wieslawa Torunczyka.
Kasuje mase pieniedzy doslownie za nic, stawia niejasne diagnozy, wszedzie i we wszystkim widzi grzybice (ma obsesje grzybiczna). wchodzisz z kotem a ona: ooooo, grzybica.
Wiec ja tez szukam dobrego weta. Eve69 - a czy polecasz jeszcze kogos np na Morenie? Na Kartuskiej ja z kolei trafilam na faceta, ktory nie zdiagnozowal naszemu kotkowi zmian skory - bo go po prostu nie obejrzal... wladowal mu za to antybiotyki zupelnie bez sensu... byl mocno opalony i w typie dżolero - obrzydzil mnie do siebie maksymalnie.
Ostatnio edytowano Pt kwi 23, 2004 14:31 przez natia, łącznie edytowano 1 raz

natia

 
Posty: 196
Od: Czw kwi 01, 2004 13:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 23, 2004 13:44

natia, nie dziwie sie wcale- dlatego ja chodze do weta, nie do lecznicy. Niestety nie znam dobrego weta z Moreny :roll:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt kwi 23, 2004 18:05

Ja polecam dr. Poplawskiego z pogotowia wet. na ul. Bitwy Oliwskiej. Zreszta pozostali weci z tej lecznicy tez sa niczego sobie (w kazdym razie takie sa moje doswiadczenia). Jesli cos sie dzieje, to najczesciej jezdze tam, a nasza wetka z Ujesciska... coz, niechetnie tam chodze (odrobaczanie, szczepienia) :evil:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Pt kwi 23, 2004 19:09

natia pisze:witaj Argo! kolejny sąsiedzie ujesciskowy (zalozmy melinę Ujescisko na razie we trojke z Sorsha .


No proszę :-) Nawet nie podejrzewałem, że spotkam tu sąsiadów. Melinę możemy spokojnie zakładać :wink:

natia pisze:ta baba kolo nas to faktycznie kiepski wet-pisala o tym tez Sorsha w moim watku naszego Wieslawa Torunczyka.
Kasuje mase pieniedzy doslownie za nic, stawia niejasne diagnozy, wszedzie i we wszystkim widzi grzybice (ma obsesje grzybiczna). wchodzisz z kotem a ona: ooooo, grzybica.


Bo może to JEST grzybica? :wink:
Moje nie miały grzybicy - chociaż jeden był potwornie zamieszkany...
I w sumie dopóki wizyty ograniczały się do odpchlenia, odrobaczenia i zaszczepienia nie miałem najmniejszych zarzutów. Drogo? A bo ja wiem - pierwszy raz mam kota... Ale koszty kastracji już sobie porwnałem z jednym znajomym i okazało się, że jest drogo. Zapytana o różnicę stwierdziła, że ona ma drogi lokal...

Ale teraz jak Morfi jest chory, a ona nie potrafiła wysłuchac zapalenia płuc, to już się zastanawiam... Zwłaszcza, że wet z Elbląskiej (wydał mi się dużo bardziej konkretny) twierdzi, że nie ma co robić EKG, a ona nalega, żeby zrobić, bo to jej dobra znajoma i na pewno się przyda wynik... :?

natia pisze: Na Kartuskiej ja z kolei trafilam na faceta, ktory nie zdiagnozowal naszemu kotkowi zmian skory - bo go po prostu nie obejrzal... wladowal mu za to antybiotyki zupelnie bez sensu... byl mocno opalony i w typie dżolero - obrzydzil mnie do siebie maksymalnie.


A pamiętasz jak się nazywał?
Pozdrawiam

<img src="http://upload.miau.pl/5629.jpg"> <img src="http://upload.miau.pl/5630.jpg">

Argo

 
Posty: 40
Od: Sob kwi 17, 2004 22:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 23, 2004 19:14

sorsha pisze:Ja polecam dr. Poplawskiego z pogotowia wet. na ul. Bitwy Oliwskiej. Zreszta pozostali weci z tej lecznicy tez sa niczego sobie (w kazdym razie takie sa moje doswiadczenia). Jesli cos sie dzieje, to najczesciej jezdze tam


Niby samochód mam i mogę dojechać, ale mimo to i tak trochę daleko...
Wolałbym jakiegoś bliżej. Mam zamiar wypróbować tego z Kartuskiej.
CHociaż ten z Elbląskiej też mi się podobał - usłyszałem parę konkretów i też "zadbał" o moją kieszęń, bo odradził EKG, ponieważ wg niego i tak to nic nie da.
Chyba, że okaże się, że tamten z Elbląskiej olał sprawę, a nasza wetka ma rację...? I bądź tu mądry... :roll:
Pozdrawiam

<img src="http://upload.miau.pl/5629.jpg"> <img src="http://upload.miau.pl/5630.jpg">

Argo

 
Posty: 40
Od: Sob kwi 17, 2004 22:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 23, 2004 20:06

sorsha pisze:Ja polecam dr. Poplawskiego z pogotowia wet. na ul. Bitwy Oliwskiej. Zreszta pozostali weci z tej lecznicy tez sa niczego sobie (w kazdym razie takie sa moje doswiadczenia). Jesli cos sie dzieje, to najczesciej jezdze tam, a nasza wetka z Ujesciska... coz, niechetnie tam chodze (odrobaczanie, szczepienia) :evil:


Bylam tam pare razy kiedys. M.in. w nocy, jak sunia straszliwie sobie lape szklem pociela. Wtedy pomogli, zoperowali, owszem. Ale potem mialam mieszane odczucia - jakos tak za bardzo na oko leczyli. Wtedy przenioslam sie na Kaprow.
No i jedna znajoma miala tam baaardzo zle doswiadczenia z ciezarna persiczka. Ale juz sama nie wiem, niektorzy chwalą.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 23, 2004 20:11

natia pisze:Wiec ja tez szukam dobrego weta. Eve69 - a czy polecasz jeszcze kogos np na Morenie?


Ja nie Eve co prawda, ale na Morenie chodzilismy z psem do lecznicy przy kosciele Bozego Ciala na Piecewska. Pies stary i chory, wiec niewiele sie juz da dla niego zrobic poza zlagodzeniem objawow, ale weci przynajmniej maja podejscie. Szczegolnie jeden, taki z wasami, niestety nazwiska teraz nie podam, bo nie pamietam :(
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt kwi 23, 2004 20:46

Aha, zapomniałam, tego na Elbląskiej chwaliła kiedyś moja znajoma - to był stały weterynarz jej psa. Była bardzo zadowolona. Sama nie próbowałam, bo to ode mnie bardzo daleko i nie po drodze.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 27, 2004 20:15

Zrezygnowałam kategorycznie z lecznicy na Kartuskiej. Niestety właśnie tam musiałam uśpić moją koteczkę i przeżyłam to bardzo ciężko (do tej pory unikam tej lecznicy).
Lekarka podeszła do kotki jak do przedmiotu, a na moje pytania i potworny stres, jaki towarzyszył usypianiu kici, kwitowała głupimi uśmieszkami. Na koniec kazała mi wyjść z gabinetu bo "nie głaskać tego kota, bo to pobudza serce do bicia".
Po prostu koszmar ...

Mieszkam na Morenie, więc koncentruję się na wetach tutaj. Polecam Doktora Słowikowskiego tel. 345-82-06 ul. Piecewska 20.
Po raz pierwszy uratował życie mojej kotki. Bo tylko on 10 lat temu potrafił rozpoznać grzybicę u kota ...
Na Kartuskiej doprowadzili do tego, że kotka wyłysiała totalnie, podawali jej sterydy i inne takie.
Doktor Słowikowski postawił kotkę na nogi dosłownie w tydzień.

Drugi wet z Moren, godny polecenia to Pani Magda Jankowska albo Jankowiak - dla zainteresowanych podam dokładne dane.
Na prawdę doskonały chirurg i przede wszystkim wet z sercem i to wieeeelkim :)

A tak z innej beczki - po operacji na Bitwy Oliwskiej, sunia mojej kolerzanki z pracy odeszła w potwornych męczarniach :(

KissK

 
Posty: 58
Od: Nie lis 16, 2003 18:20
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości