Piszę, bo strasznie się namęczyłam chcąc znaleźć jakiegoś okulistę dla zwierząt we Wrocławiu.. poza znanym panem, który wcześniej zawiódł.
Maniuś był leczony przez długi czas u różnych osób, różnymi lekami, a okazało się, że ma zatkany kanalik, którego nikt nie odetkał, tylko zalewał oko różnymi specyfikami.
W końcu trafiłam z nim do pani doktor Nestorowicz i okazało się, że jeden zabieg pomógł. Mój kiciuś czuje się dobrze i problem minął w końcu.
Myślę, że warto ją wrzucić na forum, bo może wszyscy inni szukający alternatywy będą chcieli skorzystać z jej pomocy:)
Ja i Maniuś polecamy:))