Warszawa URSYNÓWZdecydowanie POLECAM
Przychodnię Weterynaryjną "Boliłapka", ul. Polinezyjska 10a (wejście od Cynamonowej). Tel. 423-11-51, czynna pon. - pt. 12-20, sob.-niedz. 10-16.
http://www.bolilapka.neostrada.plJest to lecznica mojego TŻ-a, który został moim TŻ-em właśnie dlatego, że jest wspaniałym wetem. A było to tak: mój żółw chorował od 15 lat i był leczony zawsze przez "specjalistów" z ZOO. Kilka lat temu choroba się nasiliła i żółwica przez 2 miesiące nic nie jadła. Weci sie poddali, nie mieli żadnego pomysłu co z nią zrobić, proponowali tylko uśpienie. Dziwnym zbiegiem okoliczności trafiłysmy na Maćka, który zrobił COŚ i następnego dnia żółw rzucił się na mięso... Dalej historia jak z Harlequina, więc nie opiszę:) Moje koty (poza Migotką) też Maćkowi zawdzięczają życie.
Lecznica jest niewielka, sprzęt diagnostyczny dopiero kompletujemy. Ale każdy zwierzak trafi tu na ciepłe przyjęcie i indywidualne podejście, a każdy opiekun może zadać niezliczoną liczbę pytań i usłyszy cierpliwą odpowiedź.
Maciek ma bardzo duże doświadczenie w kastracjach i innych operacjach, zresztą robi właśnie specjalizację z chirurgii.
No i nie zdziera, ceny są u niego wyraźnie niższe niż u pobliskiej konkurencji. Dla osób opiekujacych się dużą liczbą zwierząt ma specjalną ofertę, informacje mogę przysłać na PW. No i jest zakocony - opis w moim podpisie.
Polecam go nie dlatego, że jest moim TŻ-em:)
EDIT: Pewne rzeczy się mocno zmieniły, głównie statut Maćka:) tzn nie jest już moim TŻ-em
Pomimo to - jeżdżę z Bielan na Ursynów z każdym kotem i będę to robić nadal. W międzyczasie przychodnia rozwinęła się mi.in o USG, a sam Pan Doktor wkrótce skończy specjalizację (chirurgia). Nie zmieniło się podejście Maćka do kotów, również (a może i zwłaszcza) bezdomnych.
Margott32 pisze:Bardzo polecam Lecznicę BOLIŁAPKA na Ursynowie (ul.Polinezyjska 10a tel.0224231151) i uroczego doktora Macieja Cajkę. Wczoraj kastrował moja Emee.Dzisiaj kot wlasciwie nie wie,ze mial operacje...jest zwawa,je za "trzech".Kot usypial w moich ramionach,a odebralam moja Emisie zupełnie wybudzona (w gustownym kaftaniku
)W tej lecznicy kazdy zwierzaczek jest traktowany bardzo indywidualnie,bez rutyny z ktora niestety spotkalam sie w innych lecznicach. Jeszcze raz goraco polecam!!!!!
Podpisuję sie pod tą opinią z całego serca. Pan Maciek to profesjonalny, zaangażowany weterynarz. Doskonale wykonuje sterylki. Moja Lili, gdyby nie kaftanik (faktycznie bardzo gustowny), równiez nie zdawalaby sobie sprawy, że miala jakikolwiek zabieg. Mimo, że moja kocica "ma charakterek", pan Maciek bez problemu opanował moje małe tornado. Równiez ceny są bardzo przystepne, a kontrola posterylkowa gratis. Szwów nie trzeba zdejmować. Polecam serdecznie!!!
GreenEvil pisze:Ja sie podpisuje pod opinia wszystkimi mozliwymi ogonami u mnie w domu. Pan Maciek kilkukrotnie stawial mi na nogi dziwne przypadki, sterylizacje, kastracje - miod miodzio
Zawsze cierpliwie odpowiada na moje pytania, do kazdego kota podchodzi z sercem.
Moze niech reklama dla niego bedzie fakt, ze jezdze tam pomimo odleglosci 30km.
gagucia pisze:a zrobiłabym źle gdybym nie poleciła lecznicy "Boliłapka" - Warszawa - Ursynów na ulicy Polinezyjskiej - wejście od cynamonowej.
Dr Czajka - już teraz pewnie chirurg specjalista - szczególnie polecam przy skomplikowanych operacjach. Sprawdzone wiele razy na wielu kotach.
TheNoodle pisze:Bardzo polecam Lecznicę BOLIŁAPKA na Ursynowie (ul.Polinezyjska 10a tel.0224231151) i uroczego doktora Macieja Cajkę. Wczoraj kastrował moja Emee.Dzisiaj kot wlasciwie nie wie,ze mial operacje...jest zwawa,je za "trzech".Kot usypial w moich ramionach,a odebralam moja Emisie zupełnie wybudzona (w gustownym kaftaniku
)W tej lecznicy kazdy zwierzaczek jest traktowany bardzo indywidualnie,bez rutyny z ktora niestety spotkalam sie w innych lecznicach. Jeszcze raz goraco polecam!!!!!
02.2009 Anna_33 pisze:Polecam:
dr Maciek ( nazwiska nie pamietam ) z lecznicy Boliłapka na ul. Polinezyjskiej 10. Naprowadzil mnie i nasza wet prowadzaca na wlasciwa diagnoze mojego kota. Cierpliwy, ratuje bezpanskie zwierzaki. Dobry specjalista.[/b]
09.2010 antoninaśnieżka pisze:Doktor Maciej Czajka uratowal moaj Antonine z panleukopenii - ratowal ja w sylwestra - nei bylo wazna godzina i ze to czas gdzie wszystcy sie bawia
dzieki niemu Antonina zyje i ma sie swietnie
Doktor Czajka jest swietnym wetem i dobrym czlowiekiem a to sie zadko juz zdarza
01.2011 MagdalenaKa pisze:Ja również niezaprzeczalnie i obudzona w środku nocy wymieniłabym "Boliłapkę" jako fenomenalną lecznicę. Wszystkie kastracje i sterylizacje bezproblemowe - szwy u kotek tak perfekcyjnie zrobione i zaledwie kilku-centymetrowe (jak widziałam rozprute brzuchy kotek po zabiegach to się wahałam czy swoją poddać rzeźnickiej oprawie), że życzyłabym ludziom takich szwów po operacjach. Majstersztyk serio
Wymieniony zostaje wyłącznie dr Maciej Czajka, i tu chylę czoła - specjalista, ma ogromne doświadczenie i wyczucie. Należy jednak pamiętać, że pracuje tam również dwóch innych lekarzy - dr Mieszko i dr Martyna. Cały zespół zawsze pomocny i oddany. Również "po godzinach", kiedy człowiek potrzebuje czuć, że w każdej chwili może liczyć na pomoc dla pupila.
Serdecznie polecam. Mam pełne zaufanie.
Po raz kolejny przekonałam się, że wygląd kliniki nie tworzy z niej lepszego, bardziej wyspecjalizowanego miejsca.
Boliłapka - pełen prestiż, ludzie tam pracujący mają pasję do tego co robią i powołanie, zresztą przekonajcie się sami