[POZNAŃ] Sterylizacja kotek

[LunaKlara]

Witam, od 3 tygodni mam dwie slodkosci ze schroniska maja 3 miesiace, są wesole i zdrowe. Musze je zaszczepic (drugie szczepienie,pierwsze bylo w schronisku) a w przyszlosci wysterylizowac. Szukam dobrego i niezbyt drogiego weterynarza w Poznaniu. Wątek wet.. jest malo aktywny wiec zalozylam ten.
Czy gabinet "Na Polance" przy ul. Katowickiej ma nadal dobra opinię ?

[mowgli]

Proponuje Ci gabinet wet. salvet na Starołęce, ul. Starołęcka 45
fajni lekarze, sterylizują kotki, małe cięcie, szew śródskórny, bez kubraczka i kołnierza.
polecam

[LunaKlara]

dzieki za info, juz myslalam, ze to forum tylko dla "wtajemniczonych" i nowych sie "zlewa" ...
solvet to chyba sieciowka. korzystasz z ich uslug ?
pozdrawiam

[LunaKlara]

Witam ponownie dzwonilam do nich, rozmawialam z lekarzem. Ceny maja atrakcyjne - 40 zl za szczepienie jednej kotki i sterylizacja za 120 za jedna. Zastanawiam sie tylko nad doswiadczeniem/profesjonalnoscia lekarzy. Gabinet jest czynny od 1,5 miesiaca...zapewne lekarze maja dluzsze doswiadczenie ale nie znam ich a chcialabym miec pewnosc co do profesjonalnej opieki nad moim kociarstwem.
czekam na info od osob, ktore znaja lekarzy tam pracujacych, korzystaja z ich uslug i moga podzielic sie opinia

pozdrawiam

[mowgli]

Gabinet działa od niedawna, ale wiem, że na pewno jeden z lekarzy musi mieć duże doświadczenie z chirurgii,bo jeździ raz w tygodniu do gabinetu dr Doroty Godek w Rokietnicy żeby robić tam tylko zabiegi chirurgiczne.

[LunaKlara]

Dzieki, sprobuje najpierw ze szczepieniem a przy okazji wypytam dokladnie o sterylizacje. No wlasnie !
O co mam zapytac ?
O co zadbac aby bylo wykonane ?
Jak przygotawac sie na tan zabieg?

[LunaKlara]

Proponuje Ci gabinet wet. salvet na Starołęce, ul. Starołęcka 45
fajni lekarze, sterylizują kotki, małe cięcie, szew śródskórny, bez kubraczka i kołnierza.
polecam

Dla mnie juz nie fajni. Bylam tam, zaszczepilam kociaki, weterynarz bardzo mily ale zapomnial o najwazniejszym. Dal mi tabletki na odrobaczenie. 2 sztuki i zapomnial powiedziec, ze powinnam dac tylko po polowe jednej tabletki. Dalam jak zalecil po tabletce na kota a tabletka byla na 4 kilogramowego kota
Skutek - kociaki na kroplowkach. Dodatkowo panu trzesly sie rece wiec nie wyobrazam sobie oddac takiemu lekarzowi kota na sterylizacje.

Zawiodlam sie i nie polecam