Poszukuję specjalisty od cukrzycy u kota Warszawa

Może ktoś zna weterynarza, który specjalizuje się cukrzycą u kotów, lub zajmuje się takimi trudnymi przypadkami?

Zapytaj w tym wątku:
viewtopic.php?f=1&t=114244

Muńka pisze:Może ktoś zna weterynarza, który specjalizuje się cukrzycą u kotów, lub zajmuje się takimi trudnymi przypadkami?

Nie znam, mimo, iż mieszkam w Warszawie, a z kotem chorym na cukrzycę (zachorował w wieku 16 lat) jeździłam do kliniki małych zwierząt SGGW (teoretycznie najlepsze z możliwych miejsc).
Chciałam nawet zebrać i opisać moje cukrzycowe doświadczenia z kotem, ale nie byłam i nie jestem jeszcze w stanie o tym pisać. Mo kot nie żyje (nie z powodu cukrzycy).
Przekonałam się, że koty leczą jak małe psy i generalnie ordynują Caninsulin. Zaliczyliśmy w ten sposób kilka niedocukrzeń i wówczas zaczęłam czytać wszystko o cukrzycy u kotów na anglojęzycznych portalach i uważniej patrzeć weterynarzom na ręce. Powiem wprost- nie znalazłam nikogo biegłego w sprawach kociej cukrzycy.
W pewnym momencie nie znajdowałam odpowiedzi na moje pytania i byłam odsyłana do innych lekarzy z tekstem: "bo pani będzie wiedziała o co zapytać..."
Skończyło się na zakupie glukometru (do oznaczania glukozy z możliwie najmniejszej objętości krwi) -sama robiłam pomiary glukozy w krwi (z żyły na uchu), zakupach w Irlandii insuliny bydlęcej -bodaj najlepszej dla kotów (mojego kota ustawiłam na Hypurine Bovine Lente), a na wypadek hipoglikemii- glukoza w żelu, ampułki z glukozą do podań dożylnych i pen z glukagenem.
Może coś się zmieniło w tej kwestii -życzę powodzenia!

Aha, odsyłali mnie do jakiejś 'kociej' kliniki (-"Myszkin" w Wwie) -Że tam powinni mieć lepsze pojęcie...

Moja Kocica na Hypurin Bovine Lente przeżyła bezproblemowo 5 ostatnich lat swojego życia. Te pierwsze 4 lata na innej insulinie wcale nie były najfajniejsze. Odeszła też nie z powodu cukrzycy. Pokonał ją rak. Z cukrzycą żyła 9 lat.

Namiary do dobrego weta w Warszawie podałam już Muńce. SGGW jest mierną placówką, jeśli chodzi o leczenie kociej cukrzycy.

Witam,
Niedawno dowiedziałam się, że mój kot ma cukrzycę na podstawie badania moczu.
Poszukuję sprawdzonego weterynarza od cukrzycy z dzielnicy Bemowo.
Dobrze byłoby gdyby lekarz prowadził wizyty domowe.
Moja kotka jest strasznie nerwowa i ciężka pomimo tego, że schudła ostatnio 2,5 kg.
Z internetu dowiedziałam się, że stres u kota powoduje skok glukozy we krwi co może przekłamywać wyniki jej badania i kot musi nie jeść przed badaniem parę godzin.
Poproszę o informację o dobrym weterynarzu z okolic Jelonek, Bemowa, Woli, albo takiego który w domu pacjenta.

Tinka07 pisze:....

Namiary do dobrego weta w Warszawie podałam już Muńce. SGGW jest mierną placówką, jeśli chodzi o leczenie kociej cukrzycy.

Tinka poproszę Cię bardzo o namiary na dobrego weterynarza specjalizującego się w kociej cukrzycy z Warszawy!
Moja kicia ma takie rozpoznanie.
PS
Nie wiem jak się z Tobą skontaktować na maila

Tinka, podziel się tą wiedzą, dlaczego to takie tajne? Proszę o szybką odpowiedź!

Tinka dzieli się od lat

Na tym wątku viewtopic.php?f=36&t=149676 i wcześniejszych

Oczywiście, już przeszperałam te wątki cukrzycowe, ale nie mogę znaleźć nic na temat polecanego Weta specjalisty ds. cukrzycy u kotów (w W-wie, bo tam zamierzam pojechać z moim kotem, jestem z lubelszczyzny, ale jakoś tu o żadnym takim nie słyszałam). Bardzo pilnie potrzebuję kontaktu

O ile wiem to nadal z tym jest problem, ale zapytaj na tamtych wątkach - tam siedzą właściciele kotów-cukrzyków i o wiele szybciej uzyskasz odpowiedź.

Nie zauważyłam wcześniej, przepraszam. Podaję namiary:

Dr Marek Smolak w Multiwecie na Gagarina.
http://www.multiwet.com.pl/

Pozdrawiam
Tinka

Chciałam poprawić mój wcześniejszy post tuż po wysłaniu, bo przypomniała mi się jedna ważna informacja. Nie mam jednak możliwości zmiany postu. Pytanie do moderatorów dlaczego?

Nie jestem modem, ale... w dziale "Wetow polecanych" nikt nie może edytować swoich postów - tylko modzi mogą.

OKI pisze:Nie jestem modem, ale... w dziale "Wetow polecanych" nikt nie może edytować swoich postów - tylko modzi mogą.

Dzięki OKI, nowa moda, której absolutnie nie rozumiem. Nawet nie wiedziałam, że wylądowałam w dziale wetów polecanych :wink:

Pozdrawiam ciepło
Tinka

Jak się domyślam, to jest zabezpieczenie przed zbyt pochopnym rzucaniem 'opinii'

Również pozdrawiam

O.

Poszukuję specjalisty od cukrzycy u kota Warszawa

Kto przegląda forum