Orzeczenie KIL-W - Tarnów

Informacje i opinie o lekarzach weterynarii, klinikach i gabinetach.

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw kwi 08, 2010 14:00 Orzeczenie KIL-W - Tarnów

Dot. Tarnów

Krajowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej przy Krajowej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej podtrzymał decyzje Okręgowego Rzecznika przy Małopolskiej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej i odmówił wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Skarga do Rzecznika obejmowała dwa incydenty, jeden z 2008 roku oraz drugi z 2009. Incydent z 2009 roku dotyczy odmowy udzielenia pomocy rannemu małemu kociakowi przez dr. Kapusa a w 2008 roku podania leku przed wykonaniem zdjęcia rtg czego efektem było zejście kota. Co nas częsciowo satysfakcjinuje to fakt że Rzecznik wspomniał o “prawdopodobieństwie blędu” który mogłą popełnić dr. Pastuła. Czekamy zatem co w tej sprawie postanowi Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej.

W związku z ustaleniem przez Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Krajowej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej iż zabieg wskutek którego doszło do zejścia kota opisanego w naszym zażaleniu wykonała lekarz weterynarii dr. Pastuła nie dr. Kajpus,
przepraszamy dr. Mariusza Kajpus za naruszenie jego dobrego imienia przez nieprawdziwe twierdzenia jakoby w czasie wizyty w dniu 04.07.2008 roku uśmiercił kota przywiezionego do lecznicy celem wykonania zdjecia RTG przez podanien złego leku, albo zbyt dużej ilości dawki leków.

Szkoda że do takich ustaleń doszło dopiero rok po zdarzeniu, nie otrzymaliśmy wcześniej z lecznicy wyraznej informacji że to dr. Pastuła wykonywała zdjęcie rtg do którego podała środek który spowodował zejście kota. W trakcie rozprawy pojednawczej dr. Kajpus przyznał natomiast że odmówił udzielenia pomocy rannemu kotu w Sierpniu 2009 roku.

Kwestie związne z zapisami Kodeksu Etyki Lekarza weterynarii do których oczekiwaliśmy odniesienia przez Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej nadal pozostają bez odpowiedzi. Krajowy Rzecznik nie ustosunkował się do większości zarzutów i pytań zawartych w naszej skardze. W związku z tym kierujemy skargę na działalność Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Krajpowej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Rzecznik nie podjął przewidzanych prawem czynności, pominał wiele procedur jakie powinien zastosować, nie ustosunkował się do zarzutów jakie pojawiły sie w toku rozpatrywania naszego zażalenia.
Naszym statutowym celem i zadaniem jest działać dla dobra zwierząt które nie mogą same upomnieć się o swoje prawa. Człowiek który wskutek złej diagnozy, złego leku czy zabiegu cierpi może natychmiast powiadomić o swoich odczuciach lekarzy. Kot czy pies czy inne zwierzę, tego nie zrobi. Dlatego wielka odpowiedzialnośc spoczywa na nas wszystkich. Idąc do lekarza weterynarii wierzymy że powierzamy swojego ulubieńca w dobre ręcę, że otrzyma on najlepszą pomoc i opiekę. Większość weterynarzy rzetelnie i solidnie wykonuje swój zawód. I tego oczekujemy od wszystkich.

Link wstawiony.
E.

Edit:
Ponieważ według dostarczonych mi dokumentów postępowanie zostalo prawomocnie umorzone po osiągnięciu ugody między stronami, wątek został zamknięty, komentarze zaś, jako w tej sytuacji nie na miejscu, usunięte.

Link do skanu decyzji Sądu Okręgowego w Tarnowie o umorzeniu postępowania:
http://www.fundacjazmienmyswiat.tarnow. ... /skan1.jpg

Fzs

 
Posty: 1
Od: Czw kwi 08, 2010 13:49



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości