Jestem studentką, dlatego dla mnie koszt sterylizacji kotki u pani weterynarz do której chodziłam zo poprzednim zwierzakiem i tą kotką jest za wysoki (250zł)

Czytałam, że sterylizacja to koło 90-150zł, odłożyłam 160zł "na zaś" (dla mnie to 3 miesiące odkładania- dla tych, którzy skrytykują wzięcie kota... po prostu ktoś podrzucił nam na śmietnik to wzięłam rok temu.... kotkę karmę lepiej niż siebie

Nie chcę też do byle kogo iść, tyle że już wariuję z kocimi rujkami, nie mogę się uczyć i sąsiedzi już 2 razy wzywali straż miejską, bo kicia tak "śpiewa". A kotka ma co 2 tygodnie 4 dniowe koncerty...
Prosiłabym o polecenie kogoś. Mieszkam w okolicach Al. Krakowskiej/Hynka. Nie mam samochodu i niekoniecznie kogoś, kto podwiezie, więc raczej adres na dalekiej Pradze odpada, bo boję się w taki mróz wieźć kotkę 2 godziny autobusem.
Proszę o zrozumienie mojego problemu, nie chcę zaniedbywać kotki ale po prostu to zbyt zaporowa cena.