Zapewne już po fakcie - ale ja również polecam panią Garwacką - pierwszy wet, z którym można pogadać, zasugerować, zapytać i zawsze otrzyma się wyczerpującą odpowiedź. Jej mąż też jest sympatyczny, sprawia wrażenie fachowca (przyjmuje na Zegrzyńskiej, miałam przyjemność tylko raz być u niego, a raczej u jego żony, którą zastępował na Husarskiej

). Ale UWAGA - drugi wet z Husarskiej nie jest godny polecenia, przynajmniej jeżeli chodzi o kastrację. Z kota zrobił srebrnego pawiana

Po tym unikam go jak ognia.