» Śro paź 11, 2017 9:02
Re: WARSZAWA - inne dzielnice i okolica
NIE POLECAM lecznica weterynaryjna pod Centaurem Babice Stare (jest tez filia w Mościskach).
Korzystałam z tej lecznicy odkąd pamiętam - bo blisko. Lekarze głównie znają się na leczeniu prostych infekcji, robią też różne proste zabiegi. Na plus mogę powiedzieć, że gdy miałam kota do poważnej operacji na wymuszonym oddechu to jasno powiedzieli, że się nie podejmą bo nie mają sprzętu. Na kolejny plus przystępne ceny i na tych chyba koniec.
Minus - musisz sam wiedzieć jak leczyć kota na poważniejsze schorzenia bo nie pomogą. Nawet jak relacjonowałam co kazała podawać dr Neska kotu z PNN to nie byli zainteresowani - dla nich leczenie polega na podawaniu karm nerkowych royala i kroplówkach. Prosiłam żeby kotu z PNN z poważnym poziomem mocznika wyczyścili kamień nazębny i wyrwali popsutego zęba. Jakie było moje zdziwienie, że dostałam kota bez kamienia ale z popsutym, niewyrwanym zębem - odpowiedź wetki "oni zębów nie wyrywają", tylko dlaczego mówili co innego przed zabiegiem. Dostałam "opierdziel" od dr nefrolog za zostawienie popsutego zęba... Kolejny minus, to chaos panujący w lecznicy. Próbowałam umówić się z właścicielką lecznicy na zabieg kotki w środę - odpowiedź dogadamy się w poniedziałek. Przyjechałam w poniedziałek, lekarka dyżurująca przekazała że chirurga nie ma przez najbliższy tydzień i nic poza tym. Odezwałam się w kolejną środę bo wcześniej nie było jak i jakie było moje zdziwienie że podobno byłam umówiona w miniony wtorek na konkretną godzinę na zabieg i wszyscy na mnie czekali, a ja wredna się nie pokazałam. Akurat to była rozmowa telefoniczna, więc pytam jak to możliwe, że pacjent nie został poinformowany że ma wyznaczony termin i kto w ogóle sam sobie termin wyznacza nie konsultując tego z zainteresowanym. Usłyszałam "to jest pani wersja, a my mamy inną"... no i zostałam kłamczuchą :/... Szkoda gadać, zmieniłam weta na droższego, ale za to z wziewką i innymi bajerami. Ale niesmak pozostał.