Jest bardzo grzeczna, całymi dniami możę siedzieć i się przytulać albo strzelać baranki żeby tylko ktoś ja pogłaskał. Mimo,że wygląda na mieszańca jamnika szorstkowłosego,ma zupełnie inny temperament...jest bezproblemowa, spokojna i kochająca. Jeśli coś jej się nie podoba, zamiast ugryźć czy warknąć- ucieka.
Została prawdopodobnie wyrzucona przez jakiegoś złego ludzia, gdyż w domu zachowuje się idealnie, od razu znała podstawowe zasady- nic nie niszczy, cichutko piszczy gdy chce wyjść, wie do czego służą miski i nie roznosi jedzenia po domu, z reguły nie szczeka. Jeśli jej nie pozwolisz, nie wchodzi na kanapę (zupełnie inaczej zachowuje się gdy ją zawołasz i wtedy bardzo chętnie śpi w łóżku)...pies ideał

Ja niestety w tej chwili suni wziąć nie mogę, nad czym bardzo ubolewam

Pchełka (nazwana z racji tego w jakim stanie została znaleziona) jest zdrowa, bez pasożytów, przed adopcją może zostać wysterylizowana.
Sunia przebywa w tej chwili w woj.kujawsko-pomorskim, ale możliwy jest dowóz w inne miejsce Polski.


