Otrzymałam następującą odpowiedź:
Gosia pisze:W miocie jest 5 suczek i 2 psy. Dorosłe bedą sięgać do kolan. Na dzień dzisiejszy jeden prawdopodobnie bedzie miał dom (piszę prawdopodobnie gdyż Ciocia zdeklarowała sie jednego wziąść do siebie ale nie wiem czy nie zmieniła zdania w najbliższym czasie skontaktuje się z nią). Pieski są we wsi Józefów w gminie Koźmin Wlkp. Mój telefon 607349451. Co do kastracji suczki to problem nie jest finansowy tylko dotyczy właśnie samej suczki. Gdy do nas trafiła była już nie co wyrośnięta i jakoś nam nie zaufała nie zbliża się do ludzi jest jakby trochę dzika. Zbliżała sie tylko do mojego Dziadka ale niestety Dziadek zmarł kilka miesięcy temu i jakikolwiek sposób jej złapania jest trudny. Próbuję ją jakoś do siebie przekonać i na szczęście są postepy.
stąd nasza wielka prośba o domy dla małych i sprawdzone sposoby na złapanie bądź oswojenie suni- jak wynika z cytowanego maila, właścicielom nie brak chęci, aby uregulować sprawę kastracji...










