Strona 1 z 2

Szukam pieska :) piesek jest :))))

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 17:38
przez milenap
Tak, jak w temacie, szukam pieska dla moich dziadków :D

Wiem, że najlepszym miejscem jest dogomania, ale przyznaje szczerze, ze nie umiem się odnaleźć na tym forum :oops:


Trochę informacji o moich dziadkach:

Oboje na emeryturze, mieszkają w bloku, ale nie w centrum miasta, niedaleko bloku sa pola, dziadek bardzo lubi spacery, długie spacery z psiakiem.
Karmienie: gotowane, domowe jedzenie (oczywiście takie specjalnie dla psa), jako podstawa, do tego suche i jakieś smakołyki. Od zawsze uczą też kolejne psy jedzenia marchewki :wink: takiej całej, surowej (obranej), jako formy gryzaka :wink:
Regularne szczepienia/opieka weterynaryjna - oczywiscie tak.
Dziadkowie "zawsze" mieli pieska w domu, miesiąc temu musieli uśpić swoją suczkę, miała kilkanaście lat, niestety nowotwór, nie była operowana ze względu na problemy z sercem, były podejmowane próby leczenia, niestety szybko pojawiały się kolejne przerzuty, wątroba, trzustka :(

Dziadkowie najpierw nie chcieli pieska, ale teraz mówią, ze im smutno, dziadek teskni za spacerami, więc szukają psiaka, który ukradnie ich serca.


Wymagania dziadków:
Koniecznie sunia (zawsze mieli suczki i teraz tez chcą), fajnie by było gdyby była juz po sterylce, ale jesli nie, to oczywiście wysterylizują
Nieduża (mieszkanie w bloku)
Woleliby taką o któtkiej sierści (względy estetyczne, takie wolą, ale kto wie? :wink: )


Dopisze jeszcze od siebie :wink:

Chciałabym, zeby był to młody piesek, zdrowy. Dziadkowie są starszymi ludźmi, bardzo przezyli śmierć Psotki, potrzebują radości, jaką daje młody i zdrowy piesek.

Dziadkowie mieszkają w Słupsku (woj.pomorskie).

Mój mail: milena.podkowa@op.pl , wszystkie kandydatury :wink: przekaze dziadkom, to oni będą decydować. :D

Re: Szukam pieska :)

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 20:32
przez Kasia_S
milenap pisze:Dopisze jeszcze od siebie :wink:

Chciałabym, zeby był to młody piesek, zdrowy. Dziadkowie są starszymi ludźmi, bardzo przezyli śmierć Psotki, potrzebują radości, jaką daje młody i zdrowy piesek.


młody mały piesek może żyć i dwadzieścia lat, czy będzie miał się kto nim zająć?

może niepotrzebnie wtrącam tu swoje dwa grosze, ale nie oddałabym młodego zwierzaka starszym ludziom. chyba że miałabym 100% pewność że rodzina w razie czego się nim zajmie. z drugiej strony, starszy człowiek może nie poradzić sobie z żywym, chętnym do zabawy, zwierzakiem :roll: to siem powymandrzałam :oops: a "na zbyciu" mam tylko starszego psa :wink:

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 21:29
przez milenap
Kasiu_S, moi dziadkowie są po 60-ce, ale moja mama przed 50, a ja mam lat 27 :wink: i tak samo, jak dziadkowie opiekują sie kotami podczas delegacji mojej mamy, tak dla nas jest oczywiste, ze gdyby cokolwiek sie stało (tfu, tfu!), to my mamy pieska :wink:


A co do kondycji dziadków, to o ile babcia nie jest wybitnie wysportowana :wink: , tak mój dziadek jest typem bardzo aktywnym, w świetnej formie (kondycję ma lepszą niż ja :oops: ).

Wydaje mi sie, ze jesteśmy w miarę rozsądni :wink: i gdyby dziadkowie byli już w wieku i formie, w której nie powinni mieć młodego pieska, to uwierz,że byłabym pierwszą osobą, która by ich od tego pomysłu odwodziła.

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 21:54
przez Kasia_S
w sumie tak myślałam. ale potrzebowałam gdzieś to przelać na papier :oops:

cieszę się że Twoi dziadkowie mają taką świetną kondycję, tylko pozazdrościć. pomimo że jestem od Ciebie niewiele starsza, to moim dziadkom zdrowie już tak nie dopisuje, nad czym bardzo ubolewam.

trzymam kciuki za znalezienie odpowiedniej kandydatki :ok:

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 22:12
przez milenap
Dzięki, mam nadzieje, ze znajdziemy taką, która chwyci ich za serce :wink:

Do takiej czynnej, aktywnej opieki nad pieskiem jest i zawsze był dziadek, spacery to jego domena, babcia jest od karmienia :wink:

A w moim pierwszym poście pisałam o ich wieku, ale bardziej w kontekście psychiki, tzn. ostanie wydarzenia i walka o Psotke bardzo były dla nich trudne. I babcia mi płakała w słuchawke, że ona się boi, bo jak pies znów zachoruje :( wiem, ze nie ma gwarancji, ale jednak przy młodym piesku prawdopodobieństwo jest większe.

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 22:43
przez iskra666
to Ty taka młoda? :lol:

Milenko.. jakbyś popatrzyła na naszą schroniskową stronę to byś znalazła niejednego cudownego psiaka dla dziadków.. kurcze.. tylko jak go przewieść do zielonej góry... :roll:


http://milanowek.schronisko.net

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 22:53
przez milenap
Iskra, młoda to ja byłam kiedyś :twisted: :wink:

zaraz popatrze, tylko nie wiem, czy zdjęcia i psiaki są aktualne? i może podpowiedz mi jakąś sunie?

Iskra, jeszcze lepiej, dziadkowie mieszkają, tak , jak mama w Słupsku, ale zbliża się sezon urlopowy, więc moze trasa nad morze będzie dosć uczęszczana?

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 22:59
przez iskra666
Wszystkie psiaki i kociaki na naszej stronie są aktualne...
Wiesz...ja to taka kocia bardziej jestem a jak już kojarzę, to głównie same byki :wink: Ale podpytam Martę..psią wolontariuszkę.. na bank by kogoś poleciła :)

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 23:01
przez milenap
Na razie podesłałam dziadkom Kruszynke, tą zupełnie pierwszą, śliczny ma pysio i jest troszke podobna do wcześniejszej suczki dziadków :D

Tylko ona jest jeszcze niewysterylizowana, wiec pewnie trzeba poczekać.

Ale szukamy :D

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 23:04
przez iskra666
Jeżeli to jest ta psinka o której ja myślę, to to jest cuuuudeńko a nie pies :D

PostNapisane: Czw cze 11, 2009 23:08
przez iskra666
http://milanowek.schronisko.net/adopcja29774-0.html

To jest jeszcze fajna sunia :)
Malutka taka, ale też słonko kochane :)

PostNapisane: Pt cze 12, 2009 0:03
przez ruru
a może taka sunia
kochana młodziutka KiKa, mini wilk(taki do kolana):
Obrazek Obrazek Obrazek

tutaj jest wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93055

PostNapisane: Pt cze 12, 2009 17:54
przez milenap
Wszystkie psinki przesyłam do dziadków :D dobrze, że to nie ja mam wybierać :wink:

PostNapisane: Sob cze 13, 2009 11:57
przez ruru
bez względu na wybór
jednemu piesku będzie dobrze na świecie :ok: :P

PostNapisane: Sob cze 13, 2009 18:20
przez milenap
No głupio tak o sobie czy swojej rodzinie mówić, ale piesio na pewno będzie miał dobrze :wink:

Dziadkowie myślą :wink: