Wyrzucony z auta Cezar...............czyli serce na dłoni...

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw maja 28, 2009 15:57 Wyrzucony z auta Cezar...............czyli serce na dłoni...

Cezar to kolejny dowód na to, że ludzie za nic mają uczucia zwierząt. Na kilka lat stworzył człowiek psu dom, opiekował się Nim, dawał jeść, wyprowadzał na spacery...gdy pies stał się niepotrzebny i zaczął w domu przeszkadzać człowiek zapakował psa do samochodu i wyrzucił z dala od domu...a wszystko to na oczach innych ludzi, żadnego wstydu, żadnego skrępowania.
Samochód zwolnił, otworzyły się drzwi, pies za drzwi a samochód z piskiem opon pojechał dalej. Pies jeszcze chwilę biegł za samochodem ale zbrakło sił w łapkach...pewnie pomyślał "coś zrobiłem źle, że juz mnie nie kochają..."
Biedne psisko w jednej chwili straciło cały swój dotychczasowy świat a ponieważ jest psem to nadal wierzy w ludzi, płacze i tęskni za człowiekiem a najbardziej za tym swoim, któremu wybaczyłby w jednej sekundzie to, że Go porzucił.

Dalismy Mu na imię Cezar. Od pierwszego kontaktu w nowymi osobami Cezar rozczula swym zachowaniem, liże po rękach i tuli się. Ładnie chodzi na smyczy. Ma około 8-9 lat. Czy odzyska spokój i znajdzie nowy dom? Czy pozwolimy aby ten cudowny pies spędził resztę zycia z schroniskowym boksie?

Kopiując poniższe linki można zoabczyć Cezara prawie na żywo:
http://www.youtube.com/watch?v=PiilWrJoNMo

http://www.youtube.com/watch?v=sEx3m6BrvvI

cytuję Martę.. psią wolontariuszkę..
Stella pisze:
Dzis rano Cezar przegryzł siatke w furtce, znów szczeka i płacze od rana....dziewczyny ja nie wiem co robić ale te psina się nie uspakaja, nie widze szans na to, żeby On się przystosował. Boje się, że On odejdzie z tej tęsknoty :( ja dawno nie widziałam takiej psiej rozpaczy, On sobie poprostu nie radzi :(



http://images40.fotosik.pl/122/c444074abaf926a9med.jpg
http://images37.fotosik.pl/122/b7968a2e5568d473med.jpg
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu Cezarowi domu....
On jest taki kochany...... i tak bardzo tęskni...........
:( :( :(

Kontakt w sprawie adopcji:
tel. 0 504 282 214



za duze zdjecia zostaly zamienione na linki. K

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw maja 28, 2009 16:24

Piękny Cezarku- wytrzymaj jeszcze trochę, Iskra i Stella nad Tobą czuwają !!!

Prosimy o domek :!:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt maja 29, 2009 13:18

Cezar ma wirtualną opiekunkę :D

ale nadal szuka domu :!:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw lis 26, 2009 13:41 Re:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa


Post » Czw lis 26, 2009 13:42 Re: Wyrzucony z auta Cezar...............czyli serce na dłoni...

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa








Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości