Varulv - pamietam oczywiście jak wspominałaś o pomyśle Wibryski
dlatego dla Was dwóch należą się ogromne podziękowania, uściski, buziaki i kajowy zalotny uśmiech:
(2 tyg po przyjeździe do mnie, to prawie równo 2 lata temu... )
a dla odmiany może trochę starych fotek HK
jeszcze takich papierowych, więc jakość mizerna
ale jedyna możliwośc zobaczenia psi z nie-siwym pycholem
na działce rudy rudy lis
na polance przed blokiem łapiemy dmuchawce
zdjęcia pochodzą z lat 2001-2003 (oraz 2005 z Aschem), czyli Kaj miał (w kolejności zdjęć) od kilku miesięcy do 2óch lat
Wczoraj przyszła dostawa jedzenia
ufff
12 puszek mam nadzieję że na trochę starczy
dostałam również, od miłej pani z lecznicy, darmową próbkę Hills'a i/d
Kaj już próbował, namoczone da się zjeść
tak myślę żeby nie czekać i dokupić... zresztą zobaczymy jak to wyjdzie
w lecznicy najmniejsza torba 2,5kg za 65 zł
Varulv ja mam jeszcze te pocztówki z kotkami od Ciebie
miałam je wystawić na bazarek, ale zabrakło mi pomysłu dla kogo, czasu by to zrobić i pamięci by sobie o tym przypomnieć
musimy się zgadać na kogo by można
jeszcze raz dziękuję Wam za wsparcie i za wszystko... no...
dziękuję
A. +K.