A widzisz, ja miałam dużo do czynienia przez kilka lat z Androidem i WP intensywniej, z Apple o tyle, że miałam dwa telefony od nich
Pewnie nie 8h dziennie cały czas, ale ciągle włączałam, ustawiałam, uruchamiałam, no i wokół mojej głowy ciągle krążyły telefony. W sumie od gówniarza
I też jestem zboczona zawodowo
Mogłybyśmy się kiedyś na kawę umówić i coś czuję, że tematów by nam nie brakowało
Po SIII mini też bym sobie odpuściła
Nawet jak był nowy, był niezbyt super. A schodził jak ciepłe bułeczki, bo ludzie myśleli, że jest identyczny, jak SIII zwykła, czyli na tamten czas flagowiec.
Mój pierwszy android to Xperia X10 mini pro. A pamiętam, kiedy ten system w ogóle wchodził do sprzedaży, to było w Erze, a telefon był od htc, nazywał się G1. Co to był za szał... A jak ludzie się go bali, bo przecież sam z netem się łączy, a net kosztował bajońskie sumy
A pierwsze wersje systemu nie pozwalały na wysyłanie mmsów i nie miały innych drobiazgów - trzeba było wszystko ściągnąć z sklepu Play, który wtedy nazywał się Android Market
To był 2008 albo 2009 rok... Ech...
Oj, ale powspominałam...