Strona 1 z 1

Warszawa Radość - Onek Baks uratowany przed uśpieniem szuka.

PostNapisane: Wto gru 30, 2008 15:40
przez gagucia
Marco znam osobiście, umieszczam jego apel na forum na jego prośbę. Marco na własną rękę poszukuje domu dla swojego psa, jednak nie ma za dużo doświadczenia w tej kwestii. Podpowiedziałam mu to forum poprosiłam o zdjęcia i wklejam to co napisał:

"Oddam psa w dobre ręce, pies jest czteroletni, wabi się Baks...
Jest przyjaźnie nastawiony, mimo to świetnie nadaje się na stróża domu... Jestem zmuszony oddać go, ponieważ jestem w dość nie typowej sytuacji i niestety nie mogę sobie pozwolić na trzymanie psa... Jestem w stanie pomóc finansowo oraz w jego utrzymaniu... W zamian za to chciałbym mieć możliwość odwiedzania go, wyprowadzania na spacery..
Marko Maciejewski

e-mail: maciejewski.marko@wp.pl
tel. kom: 793 384 473 "

Jeszcze ode mnie:

Sytuacja jest naprawdę nie typowa. Z tego co udało mi się ustalić - w bardzo dużym skrócie - pies został zabrany z od jakiś ludzi, którzy go bili - przez rodzinę Marco. Następnie okazało się, że Baks ma biegunkę (ma ją cały czas) i w miejscowości gdzie przebywał żaden wet nie był w stanie ustalić co mu jest. Genialną konsekwencją kompetencji weterynarzy była decyzja o uśpieniu psa, po której Marco wyjeżdżając zabrał psa ze sobą aby do tego nie dopuścić.

Pies absolutnie nie może przebywać tam gdzie jest i jestem w stanie to zrozumieć. Stanowi problem, nie ma wystarczającej opieki i przez to cierpi. Tam przewija się dużo osób, a pies boi się np podniesienia głosu czy ręki i potrafi skubnąć. Osób, które nie wykazują strachu przed niem nie gryzie. Doskonale pilnuje domu, szczególnie w nocy. Baks nie jest groźny - jest po prostu po przejściach ale przez osoby mające z nim kontakt określany jest też jako fantastyczny i mądry pies. Szkoda żeby trafił do schronu ale niestety nakaz eksmisji dostał i w chwili obecnej przebywa w prowizorycznym kojcu. Na pewno osoba z sercem i rozumem znajdzie w nim fantastycznego przyjaciela. To tyle ile jeszcze ustaliłam w rozmowie.

Pies przebywa w Warszawie - Radości. Jeżeli ktoś jest zainteresowany losem psa i jest w stanie zająć się chociażby pomocą i poszukiwaniu domu to bardzo o to proszę i proszę wtedy o bezpośredni kontakt z właścicielem Baksa. Idealny byłby dom tymczasowy i pomoc w szukaniu domu stałego, szczególnie, że Marco oferuje pomoc finansową..szkoda że teraz niezwykle trudno nawet o czymś takim marzyć

Najpewniejsze i najbardziej wiarygodne informacje wprost o sytuacji psa można zdobyć pod numerem telefonu (022) 615 84 08 (prosić Marco), polecam ten numer oraz adres mailowy Marco maciejewski.marko@wp.pl. Komórka nie zawsze jest osiągalna.

Ja też staram się jakoś tam pomóc ale czasu mam niewiele

Jeżeli nie uda znaleźć się psu domu to będzie musiał trafić do schronu. Paskudny teraz moment na schron ;/ ale lepsze to niż uśpienie.

Ze swojej strony mogę zapewnić ewentualnego weterynarza "po kosztach" i takową kastrację, gdyby ktoś Baksa kastrować.

foto:
http://www.dogomania.pl/forum/f28/warsz ... st11510666