Strona 1 z 2
Zaginął Pies - Warszawa Tarchomin - JUŻ SIĘ ODNALAZŁ :)

Napisane:
Pon lis 24, 2008 2:12
przez Sledz
Słuchajcie,
Dziś w nocy podczas wieczornego spacerku około 23:30 zaginał pies Tofik. Na obrozy są numery telefonów do mnie i do żony.
Ale jak ktoś by widział takiego psa:
Prosze o pilny kontakt pod numery 505241722, 224094513

Napisane:
Pon lis 24, 2008 9:10
przez kciuk
Mam nadzieję, że się znajdzie !

Napisane:
Pon lis 24, 2008 11:37
przez Sledz
Ogłoszenia porozwieszanie, zgłoszenia porobione na portanach na Paluchu i telefon do straży miejskiej tez był.
Padam na twarz, bo od 23/24 non stop szukam
Dajcie znac jak cokolwiek będziecie wiedzieli!

Napisane:
Pon lis 24, 2008 14:31
przez zuza
Na Modlinska i na Sreniawitow do lecznic daliscie znac?
Mocn trzymam kciuki. Jakbym zauwazyla bede lapac.

Napisane:
Pon lis 24, 2008 15:42
przez Sledz
Tak. W obu. Na osiedlu jest porozwieszanych ok 30 ogłoszeń. Koło 17 ludzie wracają z pracy i wychodzą z psami. Moze wtedy ... kiedy będe zaczepiał ze zdjęciem czy ktoś widział psa. I dalej rozwieszał ogłoszenia.

Napisane:
Pon lis 24, 2008 18:11
przez Wojtek
Pamiętam Tofika jako bardzo towarzyskiego pieska. Może sam "przyplącze się" do jakiegoś przechodnia, a że ma numery telefonów na obroży, to szybko się znajdzie.
I tego Wam życzę


Napisane:
Pon lis 24, 2008 19:38
przez Antypatyczna
Podniosę-na Dogomanii jest?

Napisane:
Pon lis 24, 2008 20:55
przez Sledz
Jest, na Paluchu, forum gazeta.pl, lostgogs, zaginionepsy.waw.pl i wszędzie tam gdzie można było.
Byłem na Paluchu. Wśró 5 oddanych Tofika nie było.

Napisane:
Pon lis 24, 2008 21:11
przez Antypatyczna
Podniosę!!!!!!

Napisane:
Pon lis 24, 2008 23:39
przez Wojtek
Znalazłem zdjęcie Tofika z postawionymi uszami, wtedy wygląda trochę inaczej niż w pierwszym poście:


Napisane:
Wto lis 25, 2008 7:40
przez Sledz
Bo czasem ma postawione, czasem nie
ZNALAZŁ SIĘ !!!
O 3:30 otrzymalismy telefon, że jest u bramy pod blokiem. Szybko kurtka i rzeczywiście był. Jeszcze chłopak który dzwonił (a był z psem na spacerze) przytrzymał go.
Jesteśmy przeszcześliwi
Dziekujemy za kciuki i dobre słowa


Napisane:
Wto lis 25, 2008 7:49
przez Falka
O rany! Bardzo się cieszę! Tofik pewnie też jest szczęśliwy


Napisane:
Wto lis 25, 2008 7:51
przez Kocurro
Mądry pies, wiedział gdzie mieszka!

Napisane:
Wto lis 25, 2008 8:14
przez kciuk
Bardzo się cieszę !
Pewnie poleciał zakochany za jakąś panną

Napisane:
Wto lis 25, 2008 9:07
przez ewick
Bardzo się cieszę, że przyszedł do domku łobuziak jeden!!!!
Ja się boję puszczać mojego Toffiego nocą, ale u mojego psa to byłby standard gdyby pobiegł w długą
