Strona 1 z 2

Skradizono labradora E447 Trójmiasto

PostNapisane: Pt lis 21, 2008 18:02
przez Betbet
Film o skradzionym psie:
http://pl.youtube.com/watch?v=74-A9sEV7-Y

15.11.2008 roku na Zaspie spod sklepu Bomi skradziono labradora.
Pies ma 2,5 roku, koloru biszkoptowego.
TATUAŻ W UCHU: E447
Został sam dosłownie na sekundę, widocznie to wystarczyło...
Właściciele są zrozpaczeni, pies był częścią ich rodziny. Pies od dawna choruje, ma bakteryjne zapalenie uszu i przewlekłe ropne zapalenie narządów płciowych. Zauważyć można charakterystyczną wydzielinę.
Psu potrzebne są leki!
Jesli ktoś dla zabawy lub korzyści majątkowej skradł psa proszony jest o oddanie go w ręce właściciela. Jeśli ktoś z Państwa zauważy ogłoszenia dotyczące sprzedaży podobnego psa prosimy o kontakt z nami. Pies będzie przeżywał rozłąkę z właścicielami, a brak leków może zagrażać jego zdrowiu.

Na osobę, która dostarczy psa czeka nagroda. Będziemy także wdzięczni za wszelkie dodatkowe informacje, jeśli okażą się one kluczowe w kwestii odnalezienia psa- przewidziana została także nagroda.

Trójmiejski Patrol Obrony Praw Zwierząt wspierać będzie poszukiwania zwierzęcia.

Wszelkie informacje prosimy kierować tutaj:

Trójmiejski Patrol Obrony Praw Zwierząt
te. 516 60 94 94
trojmiejskipatrol@gmail.c om

Od siebie napiszę Wam tak...to nie mój pies. I właściwie co mnie to powinno obchodzić czy ktoś go zabrał, czy nie?
Jednak kiedy pomyślę...kiedy pomyslę, gdyby tak ktoś zabrał mojego czworonoga. W bezczelny sposób, w biały dzień po prostu go porwał...
Tak, cierpiałabym ale...ale co czułby mój kochany pies? Nagle z obcymi ludźmi, w nowym miejscu, kto wie w jakich warunkach...może przewozony, może wepchnięty gdzieś w kojec...

Przecież to nie chomik. To duży labrador. Nie mógł zapaść się pod ziemię. Domyślam się co czują właściciele. Widzę ich cierpienie, słyszę drżący głos...

Minął tydzień, a oni wciąż taksamo zszokowani, wciąż tak bardzo cierpiący. Kupili drukarkę, by drukować ogłoszenia. Jadą do jasnowidza, by ten powiedział im czy pies żyje i gdzie jest...

tylko miłość może skłonić do takich posunięć. Za nagrodę, którą proponują spokojnie kupiliby nowego, pięknego psa.
ale nie chcą. Będą go szukać do upadłego. Tego jednego, jedynego...

Jak można przejść koło tego obojętnie? No, jak? Chciałabym, aby ten biszkoptowy labrador, labrador z tatuażem E447 stał się najbardziej poszukiwanym psem w Polsce.
Chciałabym, aby ktoś kto go ma zreflektował się i psa zwrócił...
Dostanie wystraczająco dużo pieniędzy, by kupić sobie szczeniaka.

Czy wymagam zbyt wiele?
http://img235.imageshack.us/img235/9784/img0456kl6.jpg

http://img220.imageshack.us/img220/6012/img0453dn4.jpg

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 15:48
przez Betbet
hopa...giełda sprawdzona...nic

PostNapisane: Pt gru 05, 2008 10:00
przez agitarius
Czy psinka się znalazła :?: :(

PostNapisane: Pt gru 05, 2008 10:20
przez Betbet
niestety nie, a wlasciciele podazyli tropem jasnowidza...
wiec niewiele mozemy juz pomoc

PostNapisane: Pt gru 05, 2008 21:08
przez KOTEK1988
mam nadzieję że się odnajdzie

PostNapisane: Sob gru 06, 2008 19:47
przez Korciaczki
Znalazł się?

PostNapisane: Sob gru 06, 2008 23:01
przez Betbet
właściciele nie odzywają się...

PostNapisane: Pon gru 08, 2008 17:35
przez Korciaczki
Betbet pisze:właściciele nie odzywają się...


:cry: :cry: :evil:

PostNapisane: Pon gru 08, 2008 17:50
przez Karolina8
Ehh :(
Skontaktuj się koniecznie z właścicielami

A JAKIŚ CZAS TEMU OSTRZEGAŁAM, ŻE W TRÓJMIEŚCIE GRASUJE ZŁODZIEJ RASOWYCH PSÓW :!: :!: :!:

PostNapisane: Pon gru 08, 2008 18:10
przez Betbet
kontakt zostanie wznowiony, dzis wieczorem bede sie z nimi widziala. poznym wieczorem,...

PostNapisane: Wto gru 09, 2008 18:41
przez Karolina8
Co z pieskiem? Jak znajomi?

PostNapisane: Wto gru 09, 2008 19:50
przez Betbet
niestety martwy punkt. trop zaginął...mozna tylko czekac

PostNapisane: Śro gru 10, 2008 14:36
przez Karolina8
:(

PostNapisane: Pon gru 29, 2008 15:28
przez hyka
nic?..................?

PostNapisane: Pon gru 29, 2008 16:06
przez Betbet
jak kamien w wode..za duzo labradorów na ulicach