Miau.PL

4 małe psiaki zostały wyrzucone do lasu. Na szczęscie przygarneli je ludzie z Azylu w Klembowie. Wszystkie chorowały na kleszczyce ale juz jest na szczescie ok:)
Najmniejszy jednak nie radził sobie w rywalizacji o miske i zaczal niesamowicie tracic na wadze. Pilnie szukano domku tymczasowego i tak wlasnie wyladowal on u mnie
Maly juz po tych kilku dniach robi niesamowite postepy, wg weterynarza wyglada juz na zdrowego i nastał czas szukania domku dla niego
Zdjecia wstawie jak tylko doczytam wieczorem jak to sie robi.
No a teraz moge jeszcze tylko powiedziec ze maly jest super, ma kolo 11 tyg. w pelni rozumie slowo "nie" (udalo sie wywalczyc ze nie wchodzi na lozko i zajelo nam to tylko z 1h), jak to szczeniak zalatwia sie jeszcze w mieszkaniu ale tylko w przedpokoju i przewaznie na gazetach co traktuje jako zbawienie . Potrafi calymi dniami bawic sie swoja pileczka i uwielbia spac na kolanach czlowieka. Czas znalezc mu jgo wlasnego ludzia takiego juz na zawsze. Prosze was o pomoc w tym

Poniewaz maly zywiol przegryzl kabel usb to tylko podrzuce. Jak tylko bede miala nowy kabelek pokaze zdjecia.
Powyzej zdjecia niestety tylko takiej jakosci bo ciagle nie mam kabla do aparatu

podrzucam maluch

hop

podrzucam maluszka:) on naprawde po trzebuje domku szybko. Za bardzo sie on przywiazuje do mnie a ja do niego

On naprawde potrzebuje kogos tylko swojego. chodzi za mna jak cien. Mieszkam sama i kiedy go zostawiam to jego radosc z kazdego mojego powrotu jest nie do opisania. Rosnie jak na drozdzach. Naprawde nikt nie potrzebuje tak super madrego psa

Młody znalazł juz dom. MAm nadzieje ze taki na zawsze:)