jeszcze raz w sprawie psa

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2008 9:35 jeszcze raz w sprawie psa

Proszę, nie odsyłajcie mnie na dogomanie, bo tam załozyłam wątek i nie ma odzewu. Któraś z was musi znać kogoś, kto łapie bezdomne psy i pomaga im znaleźc dom czy odszukac właściciela.

tutaj jest wątek na dogomanii, pokażcie go zainteresowanym.


http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119678

lila_star

 
Posty: 106
Od: Nie mar 25, 2007 15:23

Post » Wto wrz 02, 2008 9:54

A założyłaś wątek na zaginione zwierzęta ,tam działają wolontariuszki z Palucha.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto wrz 02, 2008 10:01

Podniosę.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Wto wrz 02, 2008 10:05

A psy łapie eko patrol i odwozi na Paluch ,jeżeli ktoś będzie chciał to go tam znajdzie .Jeżeli nie ,to nigdzie nie będzie szukał.Uważam że to lepsze niż błąkanie się po ulicach.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto wrz 02, 2008 10:09

Poproś o przeniesienie wątku do innego działu na dogomanii (sprawdź czy jest jeszcze dział "Psy w potrzebie", za moich czasów był).
Tam prędzej ktoś zauważy.

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 02, 2008 14:19

Znam problem tego psa. Próbowała go łapać straż miejska i moja koleżanka, która mieszka w Śródmieściu. Wie o problemie Azyl pod Psim Aniołem. Problem jest taki, że pies nie chce do nikogo podejść, bo się boi. Ale cały czas próbują, powstał pomysł "zwabienia" go przy pomocy innego psa, ma podjechać druga koleżanka z suczką, bo on podobno chadza za ludźmi z psami...Gdyby dał się złapać jest dla niego nawet DT.
AnielkaG
 

Post » Wto wrz 02, 2008 18:26

no właśnie, wołałam go, wyciągałam łapki, ale tylko na mnie naszczekał i uciekł.

na jedzenie tez nie reaguje, ale moze jeszcze nie był taki wygłodzony.

dzięki za info, przynajmniej wiem, ze cos sie w jego sprawie dzieje. w razie czego moge jakos pomóc.

lila_star

 
Posty: 106
Od: Nie mar 25, 2007 15:23

Post » Wto wrz 02, 2008 18:46

On dostaje jedzenie, m.in od tej mojej znajomej, wiec nie w tym problem. Ludzie się denerwują, bo on szczeka, dlatego trzeba go złapać, zanim ktoś mu zrobi krzywdę. Dam znać, jak dowiem się czegoś nowego.
AnielkaG
 

Post » Wto wrz 02, 2008 18:48

psy łapie eko patrol i odwozi na Paluch ,jeżeli ktoś będzie chciał to go tam znajdzie .Jeżeli nie ,to nigdzie nie będzie szukał.Uważam że to lepsze niż błąkanie się po ulicach.

Hmm, a takie wypowiedzi są po prostu nie na miejscu, rozumiem że można nie lubić psów, można nie umieć pomóc, ale po co takie teksty?[/quote]
AnielkaG
 

Post » Śro wrz 03, 2008 14:31

Ja też miałam kiedyś problem z takim płochliwym psem. Wtedy zresztą trafiłam na dogomanię :wink:
Tylko że to było zimą, na dworze -20 stopni i trzeba było działać szybko. Koniec końców dostałam namiar na ludzi z przytuliska, którzy przyjechali z odpowiednim sprzętem i fachowo nam sunię odłowili. Na parkingu, bo na terenie otwartym to ciężka sprawa.
Podpowiadam takie rozwiązanie, może się przyda.
Tamta sunia jest teraz niemożliwie rozpuszczonym pieszczoszkiem rodziców koleżanki. Oby temu psiakowi też się poszczęściło.

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 03, 2008 19:17

Anielka ja bardzo lubię psy ,nawet mam psa i koty.Ale uważam że jeżeli pies się błąka i nikt go nie chce to w dzisiejszych czasach gdzie mamy małych sadystów ja bym wolała wezwać eko patrol niż skazywać go na ...
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro wrz 03, 2008 20:52

Eko patrol był i zostawił smycz mojej koleżance. :twisted: Są drudzy chętni żeby go zabrać do domu, ale on sie nie daje złapać...
AnielkaG
 

Post » Śro wrz 03, 2008 21:37

Widocznie trafiła na tych "gorszych " Panów z eko patrolu mi pomagali i to na prawdę chętnie.Może go trochę przegłodzić i wtedy spróbować albo pożyczyć jakąś suczkę
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Czw wrz 04, 2008 7:26

A da się tak zrobić, żeby go dokarmiała stale ta sama osoba przez parę dni mniej więcej o tej samej porze? Może się psiak ośmieli?
Może faktycznie spróbować z innym psem na wabia?
Jak nic nie wypali to może jednak specjalista od łapanek?
Teraz jest ciepło, ale jak ludzi denerwuje, to ktoś może mu w końcu zrobic krzywdę...

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 04, 2008 14:12

Nie da się tak zrobić, żeby go karmiła jedna osoba, bo on się przemieszcza i ludzie go karmią w różnych miejscach. No a skąd tego specjalistę od łapanek? Trudno to rozwiązać bo pies raz jest, raz go nie ma...
AnielkaG
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

cron