Miau.PL

Maja szorstkowłosa jamniczka szuka pilnie domu. Od dwóch lat mieszka przywiązana łańcuchem do budy, metr od ruchliwej ulicy. Nasze zainteresowanie losem psa sprawiło, że właściciele chcą się jej pozbyć.

http://naszejamniki.pl/

tutaj wrzuć

Jak jej nie zabierzecie do siebie, czy innego bezpiecznego tymczasu - nie będzie wiadomo, jaki ma charakter, jak reaguje na ludzi, dzieci, koty, psy, jak zachowuje się w domu kiedy zostanie sama.... i czy nie jest szczenna, o co "przy budzie" nietrudno.
Jednym słowem - ZRÓBCIE COŚ WIĘCEJ, niż tylko rejestrację problemu z myślą o działaniu innych osób.

Kasiu D. dzięki za forum, zarejestrowałam się.

Wydra nie napisałam, że szukamy domu i nic nie robimy. Jamniczka gdy tam pojechałyśmy była w zaawansowanej ciąży. Właściciele nie chcieli z nami rozmawiać do czasu propozycji bezpłatnej sterylizacji po porodzie. Niestety jamniczka w poniedziałek urodziła aż 6 młodych! Powiedzieli, że dla 5 mają domy :roll:

Musi odchować małe, a potem ją stamtąd weźmiemy. Teraz szukamy dla niej domu!

kaplica:((((((((((((((((((((( te "domy" to napewno będzie analogiczna chołota, bo niby kto inny?

Oto zdjecie Majki, pieknej suczki na łańcuchu :cry:

Boże Drogi, taki malutki piesek zamiast sobie biegać to na łańcuchu :evil:

Jak mozna trzymać zwierzę na łańcuchu :cry:

To powinno być zabronione :evil:

Biedna... Też jestem przeciw łańcuchom... tzn. są sytuacje kiedy trzeba ale jeśli mały piesek ma być na dworze to bym zbudowała spory kojec, bez łańcucha a by sobie pobiegał i nie atakował. Suniu życzę Ci wspaniałego domku

Jesteś śliczna

Pozdrowienia ode mnie dla Suńci

Dziś dzień adopcji zwierząt. Niestety ani Majce, ani jej trzem maluszkom się nie udało. Czekały na swój domek 4 godziny wśród tłumu ludzi...i wróciły :cry:

Trzy maluszki znalazły wspaniałe domy :lol:

.

Majka nadal czeka :cry:

.

Tak - maluchy trafiły do super domków, udało się

.

Honda - to Twoja wielka zasługa.Czas jaki poświęciłaś na szukanie domków, samochód i popołudnia ( a ostatnio, prawie noc :lol:

) .
Cudownie, że się tak udało.
Mama szczeniaków,czyli Majka jak na razie nie ma takiego szczęścia.
Nie ustajemy jednak w poszukiwaniach dla niej dobrego domu i dobrego, kochającego właściciela. Ta suczka jest tak śliczna i proludzka, że nie może zostać w domu, który karmi ją spleśniałym chlebem i często,gęsto nie naleje do miski kropli wody :evil:

!

Tak niestety wygląda traktowanie psa na wsi :evil:

.

Gdyby w łapy takich ludzi trafił York, to myslę że również wylądowałby na łańcuchu i to nie myslcie , że przy budzie. Budy tam też nie ma :evil:

.

kwinta pisze:Tak - maluchy trafiły do super domków, udało się .

Honda - to Twoja wielka zasługa.Czas jaki poświęciłaś na szukanie domków, samochód i popołudnia ( a ostatnio, prawie noc ) .

Hej Lucynko to już przesada z tymi zasługami :oops: