Miau.PL

Wczoraj w nocy zadzwoniła do mnie p. Krysia, karmicielka. Od kilku dni wokół podwórka biegał mały, płowy piesek. Szukał towarzystwa ludzi, głównie podbiegał do dzieci. W końcu zaczął biegać również po ulicy...

P. Krysia zabrała go na noc do domu, ale ma sajgon - dwa koty i dwa psy, w tym bardzo agresywną, wielką sukę. Piesek nie może u niej zostać ani dnia dłużej.

Jeżeli nie znajdzie się dla niego jakiś kąt, trafi na Paluch...

Dziś wieczorem postaram się o zdjęcia.

Biedny
Mam nadzieję, że coś się znajdzie... Macie wątek na dogomanii Chciałabym pomóc ale co mogę zrobić Jestem z Ostrowca, mam 12 lat i dwa kotki oraz niezbyt wyrozumiałą rodzinkę - psa będę mogła miec za jakieś pare miesięcy... Piesku - mam nadzieję, ze znajdziesz kogoś kto Cię pokocha juz na zawsze.

Psiak jest młody i bardzo radosny Wygląda jakby wciąż się z czegoś cieszył i śmiał Przywitał mnie wylewnie, nie mogłam się od niego opędzić. Uwielbia dzieci, śpi z wnuczkiem p. Krysi. Jest czysty, nie miał pcheł - dopiero co zagubiony albo wywalony z domu
Uprosiłam jeszcze dwa - trzy dni, tyle czasu mamy, żeby coś dla niego znaleźć. Albo Paluch

Jana, czy on ma wątek na dogomanii?

orchidka pisze:Jana, czy on ma wątek na dogomanii?

Ma, ale gdzieś daleeeeko...

Daj linka to będę podbijała:)

Jakiś czas temu zadzwoniła do mnie pani ze Śląska, zobaczyła ogłoszenie i zakochała sie w psiaku, bo jest bardzo podobny do psa, którego miała kilkanaście lat. Rozmowa była bardzo fajna, dałam jej kontakt do p. Krysi.

Dziś państwo ze Śląska przyjechali po pieska. Już pojechał. Pani Krysia zadzwoniła do mnie, opowiadała, że super ludzie, pokazali jej zdjęcia psa, do którego Wesołek jest podobny. Pani Krysia bała się bardzo, ale teraz powiedziała, że jest spokojna. No i czekamy na relację z nowego domu

Wesołek zamieszka w towarzystwie ONka i czterech kotów.