Strona 1 z 1
Czupur,nowy domownik

Napisane:
Sob lip 19, 2008 20:15
przez caty
dzisiaj w ogrodzie mój TŻ znalazł małego wrobelka. Zapakowałam dzieciaka do koszyczka, pod lampę-kwokę, koszyczek zakryłam ściereczką...a tu pisk! wrzask! mama, jeść !
Kroimy wołowe serducho na drobne, drobne wióreczki, żółty dzióbek sie otwiera - tu, tu wrzucać - i pakujemy...ile taki maluch może zjeść ?
I tak co dwie godziny.
Poje, poje, oczka się zamykają, poćwierkuje sennie...główka opada...spi. A za chwilę...jeść! jeść!
Więc koszyczek stoi koło komputera i poćwierkuje, drzwi przed kotami zamknięte - footrzaki nieszczęśliwe, jakże to, już nie mozna poleżeć na monitorze co to za porządki ! Skandal !
Wytłumacz coś kotu....

Napisane:
Nie lip 20, 2008 7:55
przez Henia
Caty gratulacje,mój tak wołał jeśc co dwie godziny przez trzy dni potem już mniej jadł ,a potem się sam nauczył i ......został


Napisane:
Nie lip 20, 2008 14:31
przez caty
Czupurek pozdrawia. całkiem śmialo wychodzi na palec, dziobek otwiera, a potem przysypia i sennie poćwierkuje...koopki robi, więc chyba w porządku.
a jak pięknie wygląda jak spi -główka opuszczona, dziobek pod skrzydełkiem..ćwir, ćwir od czasu do czasu...

Napisane:
Nie lip 20, 2008 15:01
przez MaryLux
caty pisze:Czupurek pozdrawia. całkiem śmialo wychodzi na palec, dziobek otwiera, a potem przysypia i sennie poćwierkuje...koopki robi, więc chyba w porządku.
a jak pięknie wygląda jak spi -główka opuszczona, dziobek pod skrzydełkiem..ćwir, ćwir od czasu do czasu...
To chyba będzie bajusia Czupurusia?

Napisane:
Nie lip 20, 2008 18:39
przez caty
może...

Napisane:
Nie lip 20, 2008 18:40
przez caty
może...

Napisane:
Pon lip 21, 2008 10:22
przez LimLim
Fotkę poprosimy


Napisane:
Wto lip 22, 2008 14:16
przez martka
a jak pięknie wygląda jak spi -główka opuszczona, dziobek pod skrzydełkiem..ćwir, ćwir od czasu do czasu...


Napisane:
Śro lip 23, 2008 10:56
przez caty
Czupurowe fotki w obróbce. Maleńtas próbuje latać, A ten wielki dziób / tu wrzucać / mnie rozbraja...w dziobie otchłań bez dna, prawie słychac, jak jedzenie wpada !!! i cały czas DAWAJ DAWAJ DAWAJ !!!

Napisane:
Czw lip 24, 2008 10:37
przez caty
Czupur lata ! na brzeg koszyczka i na palec...ale dalej lubi sobie pojeść...oj, jak lubi !

Napisane:
Czw lip 24, 2008 13:35
przez Karolina8
co zamierzasz zrobić z Czupurem


Napisane:
Czw lip 24, 2008 19:38
przez caty
no cóż...powróci tam, gdzie jest jego miejsce. niedaleko mojego domu mieszka pewna pani, do której zlatują się całe stada wróbli - dokarmia je przez cały rok, to jej jedyna radość.
kiedy Czupur nabierze sił, zacznie sprawnie latac - pożegnamy się...
Teraz ma do dyspozycji jeden pokój, do którego psy i koty nie mają wstępu...na drzwiach wisi intrygująca kartka - pilnuj ptaka=zamknij drzwi.Bardzo to smieszy niektórych kolegów moich synali


Napisane:
Wto sie 26, 2008 14:08
przez caty
Czupur powrócił tam, gdzie jest jego miejsce


Napisane:
Śro sie 27, 2008 9:27
przez MaryLux
caty pisze:Czupur powrócił tam, gdzie jest jego miejsce



Napisane:
Śro sie 27, 2008 10:04
przez Kinga - Kociara