W dobre ręce oddam.. jeża

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto cze 03, 2008 12:46 W dobre ręce oddam.. jeża

Chwilowo mieszka na moim balkonie, trafil do nas wczoraj w nocy, dal sie przylapac Fobii no i nie moglismy go zostawic.
Gdzie jez w osiedlu z wielkiej plyty :roll:

Jest bardzo duzym i lobuzerskim jeżem, denerwuje koty.
Dostal jesc, dostal pic, jak sie dowiem czym to go odplchle i chetnie oddam.

Może ktos mieszka w domu z ogrodem, ma szkodniki w tym obrzydliwe slimaki i chcialby tez miec jeza coby mu te slimaki zzeral?

Jeż jest super ale balkon ani osiedle z wielkiej plyty to nie miejsce na jeza.

Procz adopcji druga opcja to wywiezienie do lasu kabackiego (choc to klopotliwa opcja bo my niezmotoryzowani), trzecia opcja do dotrzymanie jeża na balkonie do soboty i wywiezienie na nasza dzialke, bo sie wybieramy.

Pokazac wetowi jeża? Niedaleko od nas jest lecznica w ktorej pracuje jakas pani znajaca sie podobno na zwierzetach egzotyczych ale nie wiem czy jest sens dreczyc jeża weterynarzem.

Jeż jest dziki, bardzo fuczy jak sie do niego zblizamy, wiec staramy sie tego unikac.

Jakby ktos mial aparat i chcial obejrzec jeża i porobic mu zdjecia pamiatkowe to zapraszam :wink:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 03, 2008 13:10

moze wywiezc jeza w nasze okolice?
mieszkam na Dolnym Mokotowie ponizej Warszawianki, obok jest rozlegly teren ogrodkow dzialkowych, drzewa, stawy (park arkadia)
fajnie miejsce ;) poza tym widuje u nas jeze w nocy na trawniku przed blokiem
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto cze 03, 2008 13:16

Spytaj weta, chociaż przez telefon, powinien coś wiedzieć.

U mnie na osiedlu w środku Krakowa też mieszka sporo jeży.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Wto cze 03, 2008 13:16

Nie ma duzo samachodow?
Ten jeż jest mi juz bliski :wink:

Czy ktoś mogłby nas wesprzeć autem? Nie przewiozę jeża autobusem, umrze mi jeż na serce chyba :(
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 03, 2008 13:17

ja tylko po cichutku zaznacze, ze jeze moga miec stadka pchel miedzy iglami :roll:
uwazaj zeby cos Ci na osobiste zwierzaki nie przeskoczylo :wink:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 03, 2008 13:19

queen_ink pisze:Spytaj weta, chociaż przez telefon, powinien coś wiedzieć.

U mnie na osiedlu w środku Krakowa też mieszka sporo jeży.


U nas jeże nie mieszkaja, to pierwszy jakiego widze a sporo po nocy z suka chodzimy.
Zreszta sadzac po tym jak zareagowal na saszetke kocia to byl wsciekle glodny jeż co niedobrze swiadczy o mozliwosciach zdobycia pożywinia u nas na osiedlu.

Ile razy dzienie jedza jeże?
Dawac mu teraz cos?
On teraz spi zagrzebany w kacie, chyba lepiej nie bede mu przeszkadzala, dam mieska wieczorem.
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 03, 2008 13:19

Zapytaj weta, ale skoro tam był to może mieszka na stałe. Ja widziałam dużo jeży w dziwnych miejscach. Może nie należy go przeprowadzać?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 03, 2008 13:20

Lorrain, napisz do Czitki ona chciała jeża co prawda we Wrocławiu, ale transport na forum działa

andorka

 
Posty: 13680
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto cze 03, 2008 13:21

ja tylko po cichutku zaznacze, ze jeze moga miec stadka pchel miedzy iglami Rolling Eyes
uwazaj zeby cos Ci na osobiste zwierzaki nie przeskoczylo Wink
_________________


to prawda, może zapyać weta również o odpchlenie, na bank będzie mu lepiej bez pasożytów :wink:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 03, 2008 13:22

Adrianapl pisze:ja tylko po cichutku zaznacze, ze jeze moga miec stadka pchel miedzy iglami :roll:
uwazaj zeby cos Ci na osobiste zwierzaki nie przeskoczylo :wink:


O pchlach wiem i uwazam, jeża nie ominie odpchlenie zanim go uwolnie z balkonu, ze zwierzetami moimi nie ma stycznosci (nie liczac kontaktu wzrokowego przez drzwi balkonowe 8).

A tak wogole... Mieszka tu ktos blisko mniej strachliwy niz ja i moglby wpasc go odpchlic jak juz cos kupie, ja sie boje go dotykac... :oops:

edit: andorka - dzieki, juz pisze :)
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 03, 2008 13:29

Nie ma się co bać :)
Ona sam w większym strachu niż TY :)
dobrze byłoby go pokazać wetowi, on go oporządzi i powie co z nim zrobić :)
Powodzenia.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 03, 2008 13:32

lorraine-z tego co ja wiem o jeżach to...taka przeprowadzka mu nie posłuży :-( jeż będzie autsaiderem w nowym miejscu,będzie się starał wrócić i prawdopodobnie zginie.tak czytałam kiedyś.Wbrew pozorom i na Twoim osiedlu jest miejsce dla jeży.skoro tam się urodził i dorósł....No ,ale niech wet zdecyduje.jakby co to u mnie za domem jeżów jak mrówków to mogę i tego przesiedleńca wziąć.Nie wiem czy się zaaklimatyzuje, ale ofertę składam.Tereny dzikie,nadwiślańskie.Tylko nie pojadę po niego no bo wiesz...musiałabym się sklonowac albo dobę podwójnie rozciągnąć :-(

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto cze 03, 2008 13:32

Ja wiem ze jeż jest w wielkim strachu, zal mi go bardzo przez to, dlatego tak sie nie wyrywam do tego weta :roll:
Tak sie biedny boi, fuczy i prycha :(
Czy taki jeż moze umrzec ze strachu np na serce? :oops:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 03, 2008 13:40

moka1 pisze:lorraine-z tego co ja wiem o jeżach to...taka przeprowadzka mu nie posłuży :-( jeż będzie autsaiderem w nowym miejscu,będzie się starał wrócić i prawdopodobnie zginie.tak czytałam kiedyś.Wbrew pozorom i na Twoim osiedlu jest miejsce dla jeży.skoro tam się urodził i dorósł....No ,ale niech wet zdecyduje.jakby co to u mnie za domem jeżów jak mrówków to mogę i tego przesiedleńca wziąć.Nie wiem czy się zaaklimatyzuje, ale ofertę składam.Tereny dzikie,nadwiślańskie.Tylko nie pojadę po niego no bo wiesz...musiałabym się sklonowac albo dobę podwójnie rozciągnąć :-(


Nie wiem czy tu sie urodzil i dorosl, nie wiem skad sie wzial ale tu naprawde nie ma miejsca dla jeży :(
Tylko trawniki sa i czasem jakiej kwiatki pod oknami, nie ma zarosli, duzo psow i dzieci.
Ludzie dodatkowo wyrzucaja trutki, trzeba bardzo uwazac na psy zeby czegos nie zezarly na dworzu.
Procz trucizn nie ma tez za bardzo co jesc dla takiego jeza.
Nie ma slimakow, pedrakow i innego takiego.
On byl wczoraj BARDZO glodnym jeżem.
Postawilam miseczke, ledwie zdazylam zamknac drzwi, juz ja wywachal spryciarz i podreptal jesc.
Zjadl cala saszetke za jednym razem.
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 03, 2008 14:00

Jeże są chronione. Nie można ich chwytać, przetrzymywać, przenosić z miejsca stałego bytowania, płoszyć ani niepokoić. Jak masz wątpliwości, czy to dobre miejsce dla jeża to skontaktuj się z wydziałem urzędu gminy właściwym do spraw ochrony środowiska, ewentualnie z leśnikiem, wetem czy kimś innym kompetentnym, to go zabiorą, a nie działaj na własną rękę (na razie go bezprawnie schwytałaś, przetrzymujesz, płoszysz, niepokoisz i zamierzasz przenieść na inne miejsce). Jeże żywią się bezkręgowcami i małymi kręgowcami, więc akurat jedzenia na trawnikach jest tyle samo, co gdziekolwiek indziej, zwłaszcza że jeże najwięcej jedzą dżdżownic. One zamieszkują przy ludziach właśnie dlatego, że tam łatwiej o jedzenie niż w lesie.

Luszaar

 
Posty: 238
Od: Pt sty 04, 2008 9:18
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 123 gości