Moderator: Moderatorzy
Grzegorz Lindenberg pisze:...
Najpierw: co to są te transpondery???
Grzegorz Lindenberg pisze:Centralna baza danych to na pewno dobry pomysł - jako pomysł. Doświadczenie z centralnym rejestrem samochodów, który od lat nie może zostać uruchomiony pokazuje, że w praktyce dobre pomysły na duże bazy danych mają problemy. Nie wiem, jak przejść od dobrego pomysłu do sprawnego wdrożenia. Coś Wam przychodzi do głowy?
rotek_ pisze:witam, na dogomanii zgubiłam pana wątek.
Chciałam dodać że we Francji każdy obywatel i jednoczesnie własciciel suczki obowiązany jest do wysterylizowania jej do pierwszego roku zycia. Inaczej nakładany jest podatek od "suki hodowlanej". Za sukę hodowlaną uwaza się każdego psa płci żeńskiej która jest zdolna do rozmnazania.
Nieważne czy ma rodowód czy to zwykły łańcuchowy kundelek.....
PcimOlki pisze:rotek_ pisze:witam, na dogomanii zgubiłam pana wątek.
Chciałam dodać że we Francji każdy obywatel i jednoczesnie własciciel suczki obowiązany jest do wysterylizowania jej do pierwszego roku zycia. Inaczej nakładany jest podatek od "suki hodowlanej". Za sukę hodowlaną uwaza się każdego psa płci żeńskiej która jest zdolna do rozmnazania.
Nieważne czy ma rodowód czy to zwykły łańcuchowy kundelek.....
Niegłupie ale bez ścisłej ewidencji nie zadziała. Nawet jeśli w corocznym PIT bedzie pozycja: deklarowana ilość posiadanych samic hodowlanych.
rotek_ pisze:ta ewidencja to do d**** jest....
musi być jakis inny sposób....
....
rotek_ pisze:nie wiem może przy ogólnokrajowym szczepieniu psów na wścieklizne wet musiałby składać raport jakie suki zaszczepil i podawać adresy ich właścicieli...potem niech to przejmuje urzad skarbowy i ściga ludzi....
Never pisze:Pani zdegustowana moim pytaniem - no jak to, żeby się dowiedziała jak to jest, żeby tego spróbowała.... Pytam babiszona - GRZECZNIE - czy był kiedyś w schroniskach i widział ile kotów umiera, ile szuka domu.... Odpowiedź: no tak, owszem, ale nic na to nie poradzimy, zresztą są też domy dziecka, takie jest życie. Kiedy proszę, żeby zastanowiła się nad sterylką kotki patrzy na mnie jak na kretynkę, kręci głową z dezaprobatą i pogardą i odchodzi.
feroce pisze:My tu gadu gadu, ale czy ja jako zwykły koci forumowicz nie wdrożony w sprawy prawne mogę coś autentycznie zrobić? Podpisać apel jakiś, zagłosować z jakiejś strony? Klikałam na te wszystkie linki umieszczone w tym temacie, ale nic takiego nie znalazłam. A że ten problem jest i że się powinno z nim walczyć-tak tak, tylko jaak się pytam?;)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości