Strona 1 z 1

Bita, głodzona, już w super domku

PostNapisane: Sob mar 01, 2008 9:25
przez Jaaga
Wczoraj wracając do domu zauważyłam młodego mężczyznę ciągnącego na smyczy w stronę schroniska wychudzonego psiaka. Zadzwoniłam do schronu, ze jesli pies tam rzeczywiście ma trafić, to ja go zabiorę, bo w takim stanie nie ma szans.
Ne pojawił się w schronisku i panie z biura zaniepokojone tym wysłały pracownika, zeby przeszukał okoliczne laski. Okazało się, że dopiero za drugim podejście zauważył biedactwo przywiązane do drzewa. Gdyby nie ta akcja, to nikt nie odnalazłby jej tam.

Obrazek

Sunia trafiła do mnie. Jest niewielka, zagłodzona i odwodniona. Ma blizny na tylnej nóżce, była wyraźnie bita. Jest bardzo uległa, boi się nawet głaskania, jest trochę nerwowa. Ma ogromny apetyt. Jest zdrowa. Jak chciałam ją uciszyć, to wystraszyła się, przewróciła brzuszkiem go góry, wystawiła wszystkie nóżki. Chyba spodziewała się bicia. Jak to zobaczyłam, to mnie ścięło.
Sunię roboczo nazwałam Fizia. Bardzo potrzebuje swojego domu, bo stresują ją inne psy, a u mnie ich jest całe mnóstwo. Poza tym na dom czekają u nas Sara - mix owczarka niem., Wesołek - mały 6-mies. piesek wzięty kilka dni temu ze schroniska, kotka szylkretka Arizona i kocurek z obciętm przez kogoś ogonem Harley.
Gdyby ktoś chciał dać dom Fizi lub znalazł kogoś takiego, to bardzo proszę o kontakt.
Tel. (0-32) 3533135 lub mail zkociegodworu@gmail.com

PostNapisane: Sob mar 01, 2008 19:22
przez Anna Rylska
straszne.....takie maleństwo...tak chuda.... :( :(

PostNapisane: Sob mar 01, 2008 23:30
przez Iwona ze Swarzędza
Ile ta sunia musiała znieść Trudno sobie nawet wyobrazić

Ale ma szczęście. Trafiła w dobre ręce Mam też taka delikatną suniusię, ze schroniska, nie była na szczęście tak katowana, ale długo potrwało zanim nabrała pewności siebie. Ufała na początku tylko mi. Jest super psiakiem, wspaniale dopasowała się do naszej rodziny, grzeczna łagodna bardzo przywiązana do naszego 4-letniego syna.

I takie są te sunie. Niesamowicie przywiązane i kochane. Ta psinka będzie najwierniejszym przyjacielem i okazywać będzie na każdym kroku swoje przywiązanie

:ok: kciuki za dobry domek

PostNapisane: Nie mar 02, 2008 11:49
przez Jaaga
To prawda, ze takie sunie bardzo szybko się przywiązują. Fizia też jest bardzo spragniona miłości. Powinna szybko znaleźć dom, żeby rozstanie z nami nie było dla niej kolejnym ciosem.
Fizia ma też problem z utrzymaniem czystości. Podejrzewam, że za to była bita. Siusia sobie na legowisko. Kupkę stara się robić na spacerze, ale siusiu już niekoniecznie :roll: . Tylko częste spacery i cierpliwość mogą ją tego oduczyć.
Komu jednak będzie się chciało, skoro tyle bezproblemowych psów szuka domów :?:

PostNapisane: Nie mar 02, 2008 22:07
przez Iwona ze Swarzędza
Sprawa z siusianiem to pewnie tylko wina tego zwyrodnialca. nie wierzę że konsekwentnie uczony szczeniak czystości nie mógł tego załapać. Biciem, katowanie przy problemie nic się nie osiągnie.
Bardzo mi się ta suniusia podoba, ma tak łagodne oczy jak moja Rudzia.
To właśnie te oczy i łagodność w zachowaniu sprawiło że wybrałam ją spośród tylu bidul ze schronu.

O Fizi myślę, tyle przeszła i zapowiada się na wspaniałego psa. Niestety nie mogę się nią zaopiekować. Już mam małe stadko i małego 4-latka, który wymaga dużej uwagi. Nie powiem gdyby nie to to już bym ją zaadoptowała.
Z siusianiem na pewno przy cierpliwosci sobie poradzi a juz na pewno gdy oswoi sie z nową sytuacją i poczuje się w pełni bezpieczna.

:ok: kciuki Ta sunia zasługuje na super domek Jesteś wielka. Juz wiele dla tej Suni zrobiłaś. Nie wierzę że nie ma nikogo kto by się nie zainteresował taką sunią. To może tylko kwestia czasu.

PostNapisane: Wto mar 11, 2008 22:25
przez Iwona ze Swarzędza
Co słychać u Suni?

PostNapisane: Czw mar 13, 2008 22:38
przez Jaaga
Fizia, zwana teraz Kreska mieszka juz w swoim doskonałym domku :D . Jest kochana i rozpieszczana. Dziś dostałam jej zdjęcia i relację z nowego domu.
Mam już następną suczkę na tymczasie, a jutro z Kielc ma przyjechac suczka w bardzo zaawansowanej ciaży. Oby one znalazły takie domy, jak Kreska.

PostNapisane: Sob mar 15, 2008 7:58
przez Iwona ze Swarzędza
super :D :D :D :D :D :D :D

PostNapisane: Śro mar 19, 2008 14:19
przez alysia
wiecej, wiecej, jak najwiecej taaaaaaaaaaaaaakich wiesci :D :D :D
Dla Kreseczki i jej nowych Duzych glaski :))))