Re: Świnki morskie do adopcji - permanentnie i coraz więcej
Napisane: Nie lip 27, 2014 8:56
fenek_k pisze::)
Bede pamietac. O tej klatce oczywiscie
Me serce krwawi pokrojone w plasterki . To nie powiesz, że takie dobrze wychowane koty to na pewno żadnej świnki nie straumatyzują?
A tak poważnie to pamiętaj. Albo jakby trzeba było jakieś świnki przetrzymać 2-3 dni w dalszej drodze (Sosnowiec, Katowice i okolice) to też daj znać.