Miau.PL

1,5 roczna jamniczka o imieniu Sunia szuka nowego domu. Piesek jest szczepiony, posiada aktualną książeczkę zdrowia, czipa i paszport.
Właścicielka Suni szuka dla niej nowego domu z powodu wyjazdu za granicę, gdzie jak twierdzi będzie całymi dniami zajęta pracą i nie będzie miała czasu dla Suni.
Szuka dla jamnisi naprawdę dobrego domku-nie "pierwszego lepszego".
Piesek przebywa w Wałbrzychu. Kontaktować się z właścicielką Suni można pod numerami telefonów: (074) 666-69-81 - stacjonarny i 662815863 - komórka.

Jeśli ktoś jest zarejestrowany na dogo lub na forum miłośników jamników i mógłby umieścić to ogłoszenie to będę bardzo wdzięczna. Suczka nie posiada rodowodu.

Zaraz wkleję zdjęcia Suni

Oto zdjęcia Suni


Na razie tylko jedno zdjęcie, bo nie działa serwer http://www.imageshack.us/

Sunia jest z tych mniejszych jamników.

Skopiowałam ogłoszenie na forum jamników "Nasze jamniki"
http://www.naszejamniki.pl/viewtopic.php?p=19538#19538

Bardzo dziękuję

naprawdę często nienawidzę ludzi - kiedy owa cudowna dama jedzie w świat - czyli do kiedy trzeba znaleźć dom dla suczki?

Pani, która chce oddać Sunię wyjeżdża chyba za miesiąc. Dowiem się jeszcze dokładnie od koleżanki, ponieważ jest to jej ciotka i napiszę na forum.

może dopisz w tytule gdzie jest sunia

z tego co czytam suczka nie jest wysterylizowana - uważajcie na "hodowców"

Z tymi "hodowcami" też mi od razu przyszło do głowy
Z tego co się orientuję (informacje od koleżanki) była jedna pani oglądać pieska, ale zrezygnowała, bo myślała, że suczka jest z rodowodem.

Do mnie na gg napisał z prośba o nr telefonu do właścicielki pieska jakiś młodzieniec. Zagadnęłam go później czy dzwonił i w ogóle. Okazało się, że tak, ale myślał, że suczka jest długowłosa. On dla mnie jakiś podejrzany, bo mówił, że ma już jednego jamnika długowłosego (nie wiem jakiej płci) i kota rasy main coon, ale niby kastrata.

Znalazła domek? Taka slicznotka, no, no

Niestety nie
Dobra wiadomość natomiast to ta, że pani Suni planuje wyjazd w najbliższy weekend, ale jeśli do tego czasu piesek nie znajdzie nowego domku pojedzie razem z panią.
Ogłoszenie nadal aktualne, bo to, że pani zabiera Sunie ze sobą nie znaczy, że zrezygnowała z oddania psiaka.