Strona 1 z 5

PEKIN Ernest w drodze do domku stałego DYZIO DZIĘKI:D

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 23:27
przez dorcia44
Wszystko sie skomplikowało jak to w życiu bywa :cry: :cry: :cry: ..dotychczasowy tymczas musi oddac psiunie natychmiast do innego tymczasu...SPRAWA BARDZO PILNA..piesek jest naprawde malenki i miły...
Pomóżmy prosze wybrnąc Dyziowi z kłopotów ..ona nigdy nie odmawia ,zawsze pomaga..teraz czas abysmy pomogli tez jej... :cry:

BARDZO PILNE PIESEK MA CZAS MAKSYMALNIE DO PONIEDZIAŁKU.




jak w tytule ..malenstwo ,biedne przerażone ,zamknięte w ciemnej szopie..czeka ją śmierć :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
bardzo prosze może ktos może dać malutkiej Dt lub stały....

malutka sama ,przerażona umiera ze strachu..czekają ja Krzyczki......
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 23:42
przez mestudio
Co za psychole biorą zwierzęta aby potem je tak męczyć, co za głupi kraj.

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 23:52
przez dorcia44
mi tez cisna się na usta brzydkie słowa...ale to juz nic nie zmieni :cry:

trzeba tylko ratować to co jeszcze możemy.....widziałam sunie ,malutka ,pewnie nie najmłodsza.....
bije się z myslami...ale u mnie juz ciasno ,za pare dni przyjedzie malenka Tosia bez łapki.... :cry:

pomocy :cry: :cry:

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 10:38
przez dorcia44
witam...czy nikt nie przytuli malutkiej :cry:
mam fotke suni ale narazie nie moge jej wstawic....z róznych względów..

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 12:42
przez Anna Rylska
podrzuce :(


takie maleństwo nie potrzebuje dużo miejsce, czy kots się zlityje???? :(

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 14:20
przez bettysolo
Dorcia dopiero teraz znalazłam ten wątek
PW przeczytałam i odpisałam

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 17:44
przez *anika*
i jak?

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 20:26
przez dorcia44
mam tymczas dla suni :dance: :dance2: ciesze sie ogromnie ... :D :D w ostateczności przyjechałaby do mnie na tydzien...więcej poprostu nie jestem w stanie....ani finansowo ani metrażowo :oops: :cry: ..ale jest chetna do przytulenia bidulki i strasznie ci za to dziekuje :D

teraz wszystko zalezy od tego w jakim terminie mogą zabke przywieżc do Warszawy...
bede informowała na bierząco...
dzieki wam kochane dziewczyny... :D

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 20:55
przez *anika*
ale to TO? 8) :wink:

pod Warszawą? ;)



a suńka jest w jakiej miejscowości?

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 21:12
przez dorcia44
nie :wink: forumowe słonko...nie wiem czy moge pisac oficjalnie dlatego tak ..... :oops: :wink:

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 22:42
przez *anika*
aha ;)

to tym bardziej się cieszę :)

PostNapisane: Pon sty 21, 2008 21:21
przez Dyzio
Czekamy na wieści o suni 8)

PostNapisane: Wto sty 22, 2008 13:27
przez dorcia44
Dyzio :1luvu:

ja też czekam ,ale chyba są problemy... :?

PostNapisane: Wto sty 22, 2008 21:57
przez Dyzio
Problem jest z transportem czy z właścicielami komórki?

PostNapisane: Śro sty 23, 2008 13:58
przez wibryska
aż się płakać chce na samą myśl o maleńkim pekińczyku w ciemnej szopie :cry:
dobrze, że jest szansa na pomoc, to czekamy na wiadomości