Strona 1 z 1

20 koni rży o pomoc

PostNapisane: Czw sty 17, 2008 20:46
przez makrejsza
Mielismy spędzić święta spokojnie, pełno paszy, nowe drewniane boksy, piękna złocista słoma.. Konie wesoło rżą. Dostalismy telefon, z błaganiem o życie. 20 koni czeka - czeka na niewiadome. Stoją w gnoju, poprzywiązywane łańcuchami, dzwonimy i pytamy ile za wszystkie
słyszymy, ze to ponad 6 ton mięska na święta, ściska nam gardło. 6 zł za kilogram. Bo ponoc szlachetne mięso.. Bijemy się z myślami.. przecież nie damy rady, to ok 60 tys zl. Mamy 2 tygodnie. I transport, bo konie stoją 140 km od Wrocławia.. potem do Zielonej Góry..


To hodowla 3 braci, sprawdzamy sytuacje w środowisku, jeden z nich skazany za znecanie się nad zwierzętami. Ma iść do aresztu. Drugi nie żyje, koń kopnął w trakcie szarpaniny. Trzeci chce się pozbyć koni jak najszybciej. Przestał karmić i wypuszczac, ale do odebrania się nie kwalifikują.. jeszcze. Czekac to niehumanitarne. Mamy 2 tygodnie, nie wiemy czy się uda, nie wiemy, ile się uda.. ale będziemy walczyć.

Patrzymy na Nasze konie, które mają wszystko, czego ich końska dusza zapragnie. Myślimy juz jednak o tych, które stoją same, w ciasnych boksach, na szyjach wiszą łańcuchy i nikt nie słyszy ich wołania o pomoc, nikt nie słyszy jak płaczą..

Błagamy, pomożcie.. moze z małych kwot uratujemy chociaz te w najcięższym stanie, moze jednego więcej. A moze.. moze jakimś cudem........... Na Naszej stronie internetowej http://www.centaurus.org.pl Uruchamiamy aukcje internetowe całkowity dochód na rzecz dwudziestki..


W związku ze spadkiem kursu skupu żywca AKCJA NADAL TRWA!!!!!!!!!
Rolnik, czy jak go tam można nazwać, nadal trzyma konie u siebie, tylko dlatego, że Fundacja stale zadatkuje jakieś kwoty, i to jest dla rolnika bardziej korzystne, koszmar Sad .

Prośba do WAS, wysyłajcie sms-y, jeśli jesteście w stanie przelejcie jakąkolwiek kwotę na konto.

Pomoż pomagać - wyślij sms!

Wyślij smsa o treści ISR.KONIE
(wielkość liter nie ma znaczenia)
i ratuj konie:
Numer: 72880 ( koszt 2,44 zł z VATem)
Numer: 75880 ( koszt 6,10 zł z VATem)
Numer: 79880 ( koszt 10,98 zł z VATem)

Fundacja Centaurus, ul Borelowskiego 53/2 51-678 Wrocław
PKO BP 151020 5226 0000 6002 0220 0350
Tytuł wpłaty "Dwudziestka"
SMS pod numer 79880 o tresci ISR.KONIE (10,98 zl z vat)


MOZNA WYKUPIC KONIA DLA SIEBIE!!


Cała historia na stronie: http://www.centaurus.org.pl/


Post wklejam grzecznościowo, niestety nic więcej, niż opisane tu, na innym forum i na fundacji nie wiem.

Ale bardzo podoba mi sie pomysl z smsami.
A moze ktos chce konia dla siebie?

PostNapisane: Czw sty 17, 2008 21:08
przez Kattys
Boże. :cry:

Ja już nie mam nic na koncie,, Ale sms-y to też coś.. Jeżeli tylko będę mogła, to od razu pomogę.

PostNapisane: Czw sty 17, 2008 21:58
przez catawba
to jest straszne co ludzie wyrabiają :(
pomysł z sms'ami uważam za genialny.. to co, wysyłamy!!

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 8:29
przez Agnieszka16
Sms wysłany. Na razie tylko tyle mogę.... :(

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 10:46
przez Anuk
Podobno człowiek jest najdoskonalszą istotą na Ziemii... A mnie jakoś wstyd, że należę do tego gatunku :cry:

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 11:00
przez makrejsza
Rzeczywiście - pomysł z esemesami Fundacja miała genialny. Też wspomogłam ją w ten sposób. Ale to co ten facet wyrabia, to po prostu woła o pomstę do nieba...

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 12:10
przez Katia K.
Wysłałam. Oby się udało.

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 20:02
przez elisee
Wysłałam i rozsyłam do znajomych, rodziców... :cry:

PostNapisane: Sob sty 19, 2008 10:40
przez Jaaga
Też wysłałam.

PostNapisane: Pon sty 21, 2008 15:11
przez bureska

PostNapisane: Pon sty 21, 2008 19:12
przez makrejsza
Dziewczyny, właśnie wróciłam do domu i przeczytałam ten wątek na volcie, jedyne co mogę powiedzieć, to że strasznie mi głupio, że tutaj to wstawiłam... :oops:

PostNapisane: Pon sty 21, 2008 20:02
przez bureska
makrejsza nie martw się kto mógł wiedzieć że tak to wygląga :(

PostNapisane: Pon sty 21, 2008 20:30
przez makrejsza
Sęk w tym, że przyczyniłam się (fakt, nieświadomie) do oczernienia osoby, która na to nie zasłużyła.

Fundacja Centaurus podała na swojej stronie, że wykupiła już kilka koni od tego człowieka, podobno to bzdura. Rykoszetem oberwała fundacja Tara, bo właściciel koni powiedział, że oskarży ich o zniesławienie...

Poniżej cytuję wiadomość z Tary:

Prawdę mówiąc nie wiemy jak napisać tę informację....
Sprawa dotyczy 20 koni z okolic Zgorzelca - wiadomość piszemy na wyraźne żądanie właściciela owych koni. Nie możemy ryzykować, że zostaniemy pozwani do sądu za zniesławienie, choć my nie jesteśmy niczemu winni!
Zdjęcia koni zrobione przez osobę, która od bardzo dawna ratuje zagrożone konie nie wiadomo jakim cudem trafiły w ręce innej organizacji
Podamy jak najmniej informacji by nie szkodzić
·hodowla 3 braci: (jeden nie żyje, drugi zajmuje się końmi i nigdy nie był sądzony za znęcanie się nad zwierzętami, trzeci biznesmen)
·u większości hodowców koni – zwierzęta, które nie nadają się do rozmnażanie są sprzedawane. Tak jest we wszystkich stadninach, stadach koni oraz u prywatnych hodowców (eliminacja słabszych osobników)
·organizacje zajmujące się ratowaniem koni mają za zadanie wykupywanie zwierząt potrzebujących natychmiastowej pomocy
·z tej hodowli (20 koni) sprzedane do rzeźni miały być tylko konie, których nikt nie chciał kupić np. chore (4-5 koni)
·reszta koni nigdy nie miała być sprzedana do rzeźni, są to piękne, zdrowe grube – przeważnie klacze hodowlane.
·konie codziennie mają sprzątaną oraz pościeloną stajnię, karmione są bardzo dobrze – co widać po koniach.
·jak tłumaczy właściciel zima nie wypuszcza zwierząt na dwór,
·dla ich bezpieczeństwa, by nie biły się przywiązane są na stanowiskach, (info od właściciela) stosuje chów stanowiskowy jak w wielu innych stajniach
·właściciel posiada ogrodzone pastwiska
·pięć koni zostało wykupionych w tym my 2 tygodnie temu wykupiliśmy karą klacz z podejrzeniem przepukliny oraz małego ogierka.
·klacz wykupiliśmy za pomocą wspomnianej już firmy Progress, natomiast pomimo ogłoszeń nikt nie był zainteresowany kupnem źrebaka bez papierów.
·nie mogliśmy przeprowadzić zbiórki na ogierka (powody są jasne), pieniądze pożyczyła nam Pani Maria Z. Prosimy o pomoc w spłaceniu malucha, konto Tary jest puste.
Właściciel jest oburzony, że w mediach szkaluje się jego imię, mówi, że nie pozostawi tak tej sprawy, ponieważ zdjęcia koni wykonała osoba mówiąca o Tarze - nie mamy wyboru musimy o tym napisać.
Drogi Panie, przepraszamy, chociaż nie umieściliśmy zdjęć Pana koni na naszej stronie. Ukazały się gdzie indziej i nie mamy pojęcia jak tam trafiły, piszemy więc starając się załatwić sprawę jak najbardziej dyplomatycznie.
Na dokładkę z klaczą Progress i ogierkiem Syjonem (bo takie dostał imię) przyjechały dwie kozy. Starsza blondyna (miała jako pierwsza wylądować na stole) i czarna (bardziej nieśmiała).
Należy pamiętać, iż właściciel “z gestem“ darował życie kozom dodając je do koni. Gdyby był “potworem“ nie uczyniłby tego.
Nie mogły pozostać bezimienne, postanowiliśmy nadać im imiona dwóch naszych wolontariuszek przyjeżdżających do Tary i dzielnie walczących „na froncie schroniska”, ponieważ włosami łudząco są podobne do kolorystyki kóz nadaliśmy zwierzakom ich imiona. Biała koza nazywa się teraz Magda, zaś czarna Karolina. Wierzymy, że dziewczyny się ucieszą, bo kózki są cudowne – tak jak ich ludzkie imienniczki.


Tutaj bezpośredni link do tej wiadomości :

http://www.ligon.chorzow.pl/tara/index.php?function=show_all&no=412

Jeszcze raz bardzo przepraszam...