Strona 1 z 2

SOS kroliki w schronie ...........pomocy!!!!!!!!!

PostNapisane: Śro sty 09, 2008 20:24
przez ko_da1
witajcie , w schronisku Katowickim dziś z interwencji przywieziono ich około 10 nie wyłapali wszystkich jeszcze , reszta zostanie dowieziona , krolisie są cudne i przerazone masci roznej białej, białej w kropy, rudej, berzowej , krotkiej siersci i dlugiej z tym ze te długowłose to zlepki kołtunów jeśli ktoś może adoptowac albo zna kogoś kto szuka , albo moze zabrać kilka na czas szukania domów ...................ja sama juz mam krolsie i 4 koty w tym dwa na leczeniu nie dam rady więcej ....POMOŻCIE :cry:

Najbardziej sie boje ze zlecą sie własciciele węzów pokarm za darmo , one sie tak tulą są kochane i przerazone......i cudne .....to miniaturki są zapomniałam dodać ....

PostNapisane: Śro sty 09, 2008 21:23
przez Paulaaa
A może jakieś zdjęcia? :D

PostNapisane: Śro sty 09, 2008 21:29
przez ko_da1
jak tylko je dostane wkleje zaraz , są zrobione tylko w necie gdzies utkneły :?

PostNapisane: Śro sty 09, 2008 21:41
przez ko_da1
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Śro sty 09, 2008 22:35
przez gosiar
http://adopcje.kroliki.net/regulamin.html

Znalazłam np. taką stronę, może akurat. Poogłaszaj je np. na Gumtree.pl, na Alegratka, Adopcje.org, Aaaby.pl. Czasem nawet z takich mało temnatycznych portali treafiają się fajne osoby.

PostNapisane: Czw sty 10, 2008 6:24
przez tangerine1
Biedne królisie :(
Na stronie podanej przez Gosiar jest ostrzezenie przed niejakim Błazejem z Katowic, ktory szuka w internecie krolikow na karme dla wezy :(
Jak sie zglosi do schroniska, to mu dadza krolisie, bo nikt nie bedzie w stanie tego sprawdzic.

PostNapisane: Czw sty 10, 2008 19:40
przez ko_da1
mam jeszcze kilka zdjęć , zgłasza sie najwięcej hodowców mam też panią z Wawy i Krakowa ale co z transportem :(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Czw sty 10, 2008 20:51
przez dorcia44
jakie biedne ...ja zwyczajnie sie boje już wziąść...klatka stoi..ale tamten tak bardzo nam chorował..mimo że warunki miał dobre i jedzonko i weta ...a co to jest to malutkie brązowe pokołtunione?wcisnięte między białe..też kroliś... :?:

jeden prawie łysy..tak mi ich żal..... :cry:

PostNapisane: Czw sty 10, 2008 21:26
przez ko_da1
tak to prawie łyse to kroliś angorski :( jego futerko sie skołtuniło i miejascmi powyrywało nie wiem czy samo czy z czyjąś pomoca, koło łapek i pupy kołtunów ma jeszcze mase a na gorze futerko poprostu odrasta , nie wygląda to na chorobe tylko zaniedbanie :cry:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jestem załamana , napisałam kilka apeli mailowych do rożnych osób ze stronek kroliczych , są ogłoszenia w necie , kroliki sa bardzo delikatne, schron nie jest miejscem dla nich jestem przerazona tym brakiem odpowiedzialnosci jednej osoby :cry:

PostNapisane: Pt sty 11, 2008 12:09
przez dorcia44
strasznie wygląda ten mały biały....kudłatek z łapunia podwinietom...okropne.... :cry:

PostNapisane: Pt sty 11, 2008 13:18
przez bazyla
Boshe, a skąd one się wzięły???

Rany boskie....

PostNapisane: Pt sty 11, 2008 15:14
przez Paulaaa
dorcia44 pisze:jakie biedne ...ja zwyczajnie sie boje już wziąść...klatka stoi..ale tamten tak bardzo nam chorował..mimo że warunki miał dobre i jedzonko i weta ...a co to jest to malutkie brązowe pokołtunione?wcisnięte między białe..też kroliś... :?:

jeden prawie łysy..tak mi ich żal..... :cry:

Dorcia a moze jednak? albo na tymczas?

PostNapisane: Pt sty 11, 2008 20:21
przez ko_da1
akcja ratowania przeniosła sie na wiele forów i kilka krolisi ma juz domy , po kilka kolejnych mieli dziś jechać a dla kilku sa domki tymczasowe ........przy pomocy wielu osob uda sie mysle wszystkim zdązyc z pomocą na czas , sama kombinuje klatke by zabrac jednego na tymczas ale nie wiem czy mi sie uda :?

PostNapisane: Sob sty 12, 2008 18:24
przez dedi
Slyszałam ze 7 królisiów ma domki?

PostNapisane: Sob sty 12, 2008 22:46
przez ko_da1
rano było 25 , przy mnie ludzie zabrali 5 do mini zoo same dziewczynki zeby młodych nie było 8) ja zabrałam kolejne dwie krolisie i w sumie zostało 18 ale ponoć jeszcze dwa poszły wiec jest ich 16 , wyglądają dobrze mają jedzonko tylko boją sie bardzo , sa kochane i cudnie sie wtulają :wink: