Strona 1 z 2

Sunia i piątka../3miasto/ już tylko sunia szuka

PostNapisane: Śro sty 09, 2008 19:57
przez Klaudia
Nieduża sunia zwana Kuleczką wraz z piątką szczeniąt zamieszkuje stodołę na wsi położonej 30km od Trójmiasta.
Jej Pani umarła, a dzieci wyrzuciły z domu, nie karmią i przeganiają, bo sprytna Kuleczka by przeżyć podkrada z kurnika jajka.
Jest dokarmiana tylko przez weekend, wtedy na wieś przyjeżdżają dobrzy ludzie, Kuleczka zawsze ich wypatruje.
Jest niewielkim kundelkiem, bardzo spragnionym pieszczot, ma około 5lat.
Może nie jest bardzo piękna, ale za to kochana i grzeczna.
Jej dzieci to dwa śliczne puchate, beżowe z ciemnymi znaczeniami pieski, oraz trzy krótkowłose sunie- dwie łaciate, oraz czarna z beżowym- bardzo podobna do swojej mamy i najbardziej ufna.
Boję się, że jeśli szczeniaki nie zostaną wydane ktoś zrobi im krzywdę. Poza tym są nieregularnie dokarmiane a mamusia pewnie też karmi je coraz mniej, mają już ok. 5tygodni.
Cała rodzinka bardzo, bardzo szuka domku..

Jest jeszcze sprawa sterylizacji suni, poszukiwany jest dom, który na pewno się tym zajmie. W warunkach w których teraz przebywa nie jest to możliwe, a lada chwilka znów może zajść w ciążę.
Postaram się jak najszybciej zamieścić zdjęcia rodzinki.

edit
fotki szczeniaków i mamy
Pierwsza łaciata sunia
Obrazek

Druga łaciata sunia
Obrazek

Sunia-miniaturka mamuśki
Obrazek

Pierwszy piesek, najbardziej puchaty
Obrazek

Drugi piesek
Obrazek

razem
Obrazek Obrazek

i mamusia- Kuleczka
Obrazek

PostNapisane: Śro sty 09, 2008 22:01
przez Anna Rylska
podrzuce, może ktoś się zlituje i pomoże tym biedakom

tam sa małe szczeniaczki, bezbronne :( :( :(

wiadomo jak jest na wsiach, tam nikt nie liczy się z zyciem i zdrowiem zwierząt- jest to dobrze, nie ma jeszcze lepiej :( :( :(

_____________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Czw sty 10, 2008 15:41
przez Klaudia
wstawiłam zdjęcia w pierwszym poście,
psiaki są naprawdę słodkie
zobaczcie ten wyraz pysia
Obrazek

PostNapisane: Pt sty 11, 2008 15:26
przez Anna Rylska
podrzuce, może ktos przygarnie

tam sa aż 3 sunie - a wiadomo jak na wsi, one za pare mieisęcy zaczna już rodzić, a małe .... :( :( :(

_____________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon sty 14, 2008 17:27
przez Antypatyczna
Podrzucam.

PostNapisane: Pon sty 14, 2008 21:20
przez VeganGirl85
poproszę zdjęcia i ogłoszenie z kontaktem (do kogoś odpowiedzialnego ;) na maila: wega_shg@wp.pl , wrzucę na psie forum :)

PostNapisane: Wto sty 15, 2008 15:29
przez Klaudia
XAgaX pisze:poproszę zdjęcia i ogłoszenie z kontaktem (do kogoś odpowiedzialnego ;) na maila: wega_shg@wp.pl , wrzucę na psie forum :)

Aga masz na myśli dogomanię? bo tam już założyłam wątek.
chyba, że możesz wrzucić ogłoszenie na jeszcze inne forum to prześlę Ci wszystko na maila
Ja właśnie wrzucam ogłoszenia gdzie się da, ale czarno to widzę :(

PostNapisane: Wto sty 15, 2008 23:05
przez VeganGirl85
Klaudia pisze:
XAgaX pisze:poproszę zdjęcia i ogłoszenie z kontaktem (do kogoś odpowiedzialnego ;) na maila: wega_shg@wp.pl , wrzucę na psie forum :)

Aga masz na myśli dogomanię? bo tam już założyłam wątek.
chyba, że możesz wrzucić ogłoszenie na jeszcze inne forum to prześlę Ci wszystko na maila
Ja właśnie wrzucam ogłoszenia gdzie się da, ale czarno to widzę :(


jestem moderatorką m.in. części adopcyjno- schroniskowej na innym dużym forum, na dogomanię od ponad roku nie wchodzę ;)

PostNapisane: Śro sty 16, 2008 14:00
przez Klaudia
dziękuję Aga, wysłałam maila :)

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 17:41
przez VeganGirl85
a ja wczoraj wieczór wstawiłam na forum :)

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 20:24
przez mestudio
Takie małe cudeńka, jaka to szkoda, naprawdę, jak ja nienawidzę takich wstrętnych ludzi, a ta sunieczka Kuleczka taka fajnista, czy te zwierzątka dalej są u tych osobników? Może by uzbierać na sterylizację dla suni szybko, mogę bazarek wystawić tylko proszę o link na dogomanię i jeszcze na to inne forum.

PostNapisane: Pt sty 18, 2008 22:55
przez VeganGirl85

PostNapisane: Wto sty 22, 2008 18:45
przez Klaudia
Pieski znalazły domy.. niestety trudno mi powiedzieć czy dobre.
Dwa maluchy trafiły do znajomych cioci, która dokarmia te pieski, a 3 pozostałe znalazły domy poprzez znajomego weterynarza cioci... mam tylko nadzieję, że nie są to typowie wiejskie domy i pieski nie powielą historii swojej mamy.
Bardzo żałuję, że nie miałam warunków by wziąć je do siebie i wydać w naprawdę dobre ręce.

Sunia dostała zastrzyk hormonalny, więc na kilka miesięcy jest zabezpieczona. Sterylizacji w tych warunkach nie da się przeprowadzić. Kulka musiałaby być w domu...
ale dziękuję mestudio za chęć pomocy, gdyby znalazł się dom tymczasowy to być może wykorzystamy ten pomysł

Martwię się czy uda się znaleźć kogoś kto ją pokocha..

Na dogomanii wątek spadł, gdzieś głęboko, nie wiem czy go w ogóle odkopywać, bo jakoś nie było zainteresowania :roll:

PostNapisane: Śro sty 23, 2008 8:12
przez mestudio
Ale mam nadzieję, że będziesz jej szukała domku bo przecież nie można jej szpikować zastrzykami hormonalnymi. Mój weterynarz miał opory nawet kiedy go poprosiłam o zastrzyk dla bezdomnej suki dokarmianej przy hoteliku leśnym przez dobrych ludzi. Myślę, że trzeba ten wątek utrzymywać, pilnować go, a może ktoś się znajdzie dla suni. Czy ktoś ją tam będzie karmił? Dokarmiał? Czy nie można komuś zostawić jedzenia aby jej podrzucał. Takie to wszystko jest dziwne. Mam nadzieję, że ci koszmarni ludzie nie zrobią jej krzywdy.

PostNapisane: Śro sty 23, 2008 11:50
przez Klaudia
Oczywiście mestudio, że będę jej szukać domu :)
Muszę zrobić ogłoszenia tylko dla niej, bo ze zbiorczego są tylko zapytania odnośnie maluchów.
Ta stodoła w której pomieszkuje Kulka, ma więcej mieszkańców, chowa się tam m.in. wychudzony jamnik, niby czyjś, ale wygląda niezadobrze, a także 3koty podobnie jak Kulka wyrzucone przez dzieci zmarłej pani. Koty dają sobie radę, zresztą one jak i reszta szukających schronienia dostają jedzenie. Moja ciotka buduje się na ziemi sąsiadującej z tą stodołą. Zazwyczaj jeździ tam na weekendy. Z tego co mówiła, zanosiła tym właścicielom stodoły już ugotowane jedzenie, żeby podrzucili zwierzakom, ale nie wiadomo czy im się chciało :roll:
Wiecie jak pojechałam tam porobić zdjęcia, to wróciłam chora. Warunki w których żyją zwierzęta na wsi są okropne. Jedno szczęście, że zima nie jest sroga, wolę nie myśleć co by było gdyby były większe mrozy.

Co do zastrzyku- też nie jestem za, ale to było jedyne wyjście. Po sterylizacji suka potrzebuje opieki w warunkach domowych. A bez żadnego zabezpieczenia niedługo zapewne pojawiłyby się kolejne szczeniaki.