idalia napisała:
wyobrazam sobie jak musicie byc zmeczone , ale jakbyscie zobaczyly
teraz tymusia , spi na swoim czerwonym lozeczku przykryty kocykiem
i najedzony za wszystkie czasy , dostal na noc juz leki , i pochrapuje
ja nawet staram sie nie ruszac , bo jak wstane to on idzie zaraz za mna ,
siedze teraz wlasciwie przytwierdzona do krzesla , i patrze na ta spuchnieta bide
nata napisała:
e tam zmęczone, wyspałyśmy się w pociągach za wszystkie czasy.
ja się w domu tak dobrze nie wysypiam.
bardzo bym chciała zobaczyć teraz Tymunia w łóżeczku pod kocykiem może cioteczka idalia jakieś fotki cyknie w wolnej chwili?
idalia napisała:
cykne , cykne , juz w wekend ,przesle , tylko musze odebrac synowi cyfrowke,
bo z komorki sa niewyrazne
Tymus chrapie rozkopal sie caly z tego kocyka , 2 lapy w gorze ,
smieszna poza
Moriaaa napisała:
Tymuś już wie że jest bezpieczny
fona napisała:
łapy w górze? no to jest U SIEBIE
madziamn napisała:
ale szczęśliwe zakończenie tak smutnej historii tymusia.